Odgrzebuję temat .
Jeśli nie mogę tego zrobić i powinnam go nie ruszać –
proszę o info, a przestanę stare trupy z szafy odgrzebywać. Nie chcę się tłumaczyć, bo wiem, że
świadomie przestałam tutaj cokolwiek wklepywać – a to brak czasu, a to i tamto.
Dałam dupy po całości. Jeśli będę stąd wykurzona to będę musiała przełknąć....
Jedyne co mam na swoje
usprawiedliwienie to historię w pigułce, co i jak się działo.
MISKA:
W 85% czysta. Na zimę jadłam więcej, tak sądzę – choć nie liczyłam makro i kalorii. Codziennie 5 posiłków, w każdym B/W/T. Ostatnie tygodnie to czyszczenie jadłospisu i większe zwracanie uwagi, co się do gara wrzuca. Wędliny kupne – OUT, sama piekę i wrzucam do lodowki do krojenia. Smażenie – OUT, zostało tylko pieczenie, duszenie, gotowanie na parze.
Od połowy lutego liczę kalorie i makro – około
2000 kcal. BWT 145/180/70 chociaż wydaje mi sie, że jem za mało
, jednak nie chciałam zwiększać nic, bo skrzywienie w psychice dalej broni mi zjadać więcej. Co zauważylam – mega wielki apetyt na orzechy, stąd często pojawiał się przechył w kierunku zwiększania ilości tłuszczy, kosztem mniejszej ilości wegli. Z białkiem jest tak, że mogłabym jeść go nawet więcej, ale PODOBNO ilość powyżej 2-2.5 g/kg masy ciała wcale nie pomaga w rozwoju tkanki mięsniowej i lepiej więcej nie podnosić – czy się mylę?
TRENINGI:
Przez okres czasu jak mnie nie było – wywaliłam całkowicie machanie nóżkami,dupkami, palcami, czyli Zumbę i inne fitnesopodobne zachcianki (teraz to się zastanawiam, co za nieogar ze mnie był, że na to chodziłam, a potem człowiek się dziwił, że go strzyka w krzyżu).
Siłka 4-6 razy na tydzień. Zostałam namowiona na
split – wydaje mi się, że to był błąd. Trenowałam wg schematu:
Dzień 1: Nogi
Dzień 2: Klatka biceps brzuch
Dzień 3: Plecy Triceps barki
Trening areobowy był raz w tygodniu.
Treningu nie skomentuje, bo split to chyba nie dla mnie, choć przykładałam się do treningów i nie odbębniałam. Fakt faktem – jedyne co po zimie urosło to brzuch.
Od lutego przeszłam na FBW wg schematu w załączniku. Nie piszę o ilości w tygodniu, bo często wypada mi dzień bez siłowni z powodu pracy (zapi...m na doktoracie i zdarza się po 10h w pracy siedzieć).
Cykl wygląda:
Trening FBW 1
Trening wydolnościowy 1
FBW 2
Areo
FBW 3
Trening wydolnościowy 2
Przed zawsze 10 min na rowerze/orbitku plus dodatkowa rozgrzewka : wymachy, krążenia, skręty tułowia, przysiady. Po treningu obowiązkowe rozciąganie. Niby nic, ale często moja rozgrzewka bywala lipna i tu upatruje też podkopania swoich celi.
REHABILITACJA
Za mną kolejna rehabilitacja i wizyta u ortopedy. Pierwszy raz (!) lekarz sam z siebie powiedział, że
mam jedną nogę krótszą – rotacja miednicy, którą szefowa tu w czerwcu po focie zauważyła. Zalecone mam rociąganie mocniejsze tej parti ciała, korek w but (he he) i rtg w tym miesiącu, by zobaczyć, co z miednicą.
Kontrola szyi i klatki piersiowej (MR)– lekka skolioza, ale bez dramatów, szyja w miejscu, brak ucisku na nerwy – reszta po staremu, z tymże nikt mi teraz nie wspomniał o dyskopati tego odcinka, co więcej nie ma dramatu – trzeba walczyć o utrzymanie stanu obecnego.
ALE pan doktor starej daty na pytanie odnośnie siłowni – prychnął i kazał machać rękami na dywanie. W przeciwieństwie do rehabilitanta i lekarza-fizjoterapeuty z Centrum Kompleksowej Rehabilitacji, którzy uwazają, że
tylko na siłowni mogę zbudować mięśnie korpusu na tyle dobrze, by stabilizowały kręgosłup....
FAKTY:
Odkąd ćwiczę plecy na siłowni (ściąganie drążka m.in) widzę ogromną poprawę w porównaniu z zeszłym rokiem – nie boli mnie prawie wcale kark, zawroty mam TYLKO w pracy kiedy siedzę skulona i pracuję lub stoję za długo. Poprawił mi się komfort snu.
Zgodnie z zaleciami po kompleksowej rehabiliacji z września/października 2013 w domu ćwiczę z gumą TERABAND plecy i szyję.
STAN AKTUALNY
Chciałabym prosić o pomoc szefowe i inne forumowiczki w doprowadzaniu się do stanu uzywalności. Dopiero robienie zdjęć pokazało mi, że mam skrzywiony obraz własnej sylwetki – ciągle uważam się za grubasa sprzed lat i nie zauważałam, że przeginam. Ostatnie miesiące z przyczajki śledzę wpisy na forum, na stronie z dziennikami poTreningu i próboję sklecać coś dla siebie, jednak widzę, że moja wiedza ciągle kuleje , a jajo mądrzejsze od kury to nie będzie....
WYMIARY Aktualne poniżej.
Zdjęcia dla porównania tylko pleców – dziś nie mam aktualnych zdjeć całej sylweki, ale postaram się zrobić jak najszybciej. Własnie wychodzę z paskudnego choróbska (z antybiotykami na czele) i będę starała się powoli wracać do treningów, ale nie wiem, jak szybko (1-2 tyg ?)
Upociłam wpis. Jesu. No nic to wołam o zmiłowanie ... !
Wybrane przypadkowo miski z ostatnich tygodni poniżej.
Zmieniony przez - CzokoMoko w dniu 2014-03-18 12:48:13
Zmieniony przez - CzokoMoko w dniu 2014-03-18 12:49:12
Zmieniony przez - CzokoMoko w dniu 2014-03-18 12:52:09
Zmieniony przez - CzokoMoko w dniu 2014-03-18 12:53:50