Obudził mnie ciężki sprzęt remontowy (elewacje bloków, odnawianie balkonów). Co prawda o 10:00 także w sumie jestem im wdzięczny. Śniadanie od razu bez owijania w bawełnę - 0,5 kg mięsa. Dalej rower, obiad i odpoczynek. Teraz już w pracy 19:00 - 7:00.
Dieta
- śniadanie tortilla z 0,5 kg kurczaka + warzywa
- obiad tortilla z 0,32 kg kurczaka + warzywa
- w pracy jedno ciastko typu babeczka z kawą
- 40g orzechów włoskich na noc dla uzupełnienia tabeli
Trening
- 34 km (1h 44 min) - rower w terenie, opcja mieszana podjazdy + po płaskim
Rower przekroczył przebieg 3500 km od kupna
No i teraz najlepsze z najlepszych co mogło się stać...nie dość że od niedawna tak polubiłem LIDLa to...11 września o 8:00 otwarcie LIDLa pod moim blokiem. Tak blisko że na upartego wózkiem mógłbym pod klatkę schodową podjechać Raz że wygoda, dwa oszczędność czasu i benzyny. Chyba ograniczę się już tylko do tego sklepu...ewentualnie orzechy gdzieś dokupić i tyle.
Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-09-04 20:58:34