Sylwia K.Już się kończy i oczekiwany weekendzik nadchodzi
Noo i w końcu jest
TRENING
rano na czczo 30 min aero
wieczorem:
dwójki, pośladki
1. uginanie na maszynie 4 x 12
2. goblet squat 4 x 8-10
hantla 25kg
3.
martwy ciąg na prostych nogach z hantlami 4 x 10-12
18-25kg
4. wykroki na smithie, daleko w tył 4 x 12-15 na nogę
35-40kg
5. odwodzenie nogi w tył na wyciągu 4 x 15 na nogę
+30 min aero
DIETA
1. 1 jajo + 5 białek, 30g owsiane
2.,3. 100g pierś z kurczaka, 30g kasza gryczana
4. 6 białek, 30g kasza gryczana, łyżka oleju lnianego
trening
5. 150g dorsz, 100g ziemniaki, łyżka oleju lnianego
Żeby nie było, że zawsze jestem tak optymistycznie do wszystkiego nastawiona..
Dziś próbowałam obiekytywnie na siebie spojrzeć i.. No jestem nieusatsfakcjonowana obecną formą.. Chociaż wiem, że najprawdopodobniej ten marudny nastrój spowodoway jest przemęczeniem i to tylko chwilowy kryzys, ale to nieprzyjemne uczucie kiedy robimy wszystko na 100% - trzymamy michę bez żadnych odstępstw, nie odpuszczamy żadnego treningu a widzimy nie to co byśmy chcieli zobaczyć
Chociaż jedna rzecz mi się podoba - tyłek. Tyłek jest spoko, w życiowej formie, mam nadzieję, że zostanie taki po redukcji