SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zasady unikania napadów

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 128744

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dlaczego od razu podstępnie ?? :) A w ogóle to tylko proszę o rozwinięcie myśli Kiciusia jeśli nie jest to problem :] .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2201 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15791
Moja wypowiedź była nieco ironiczna.

A za spektakularne uderzenia uważam np. kopnięcie obrotowe w głowę lub b. silne uderzenie głową . Jeżeli uda się je wykonać dobrze trafiony raczej na nogach się nie utrzyma i widok "straszniejszy" niż "tsuki w gardło".
Czyli lepszy efekt psychologiczny wywarty na pozostałych.

A na pięciu nie ma metody. I wszystko.
W ogóle nie ma recept. Ćwiczyć, sparować, unikać wszelkich "zwarć" a w razie tragedi liczyć na szczęście i szybkie nogi. Ot i jedyna recepta.

Rudy kot w Combat/Samoobrona
Жил я с матерью и батей
На Арбате — здесь бы так!
А теперь я в медсанбате —
На кровати, весь в бинтах.

So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 187 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 448
Ja bym raczej wolal zostac przy tym czyms na gardlo niz kopniecie Obrotow i to Na Glowe. Im wyzej kopiesz tym bardziej niebezpieczniej. A gdzie tam jeszcze obrotowe jak 4 kolesi stoji obok. Kopniesz, gosciu sie zablokuje noga ci utknie a przy okazji przez opor jaki ci stawi przeciwnik noga na ktorej stoisz poslizgnie ci sie na sliskim chodniku czy innej z reguly sliskiej nawierzchni w zime i pierdykniesz na ziemie a 5 bedzie cie kopac i sie smiac. To Musi bydz cos bardzo niezawodnego, skutecznego i bezpiecznego.

Ostatnio znalazłem coś ciekawego.
http://www.vietkong.elsat.net.pl/witaj 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2201 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15791
Po raz drugi - Moja wypowiedź była nieco ironiczna.

Ta druga też nie miała nic wspólnego z poradą co zrobić

A niezawodny i praktyczny oraz skuteczny z twojego punktu widzenia może być tylko dobry, wyczyszczony i zadbany pistolet.

Rudy kot w Combat/Samoobrona
Жил я с матерью и батей
На Арбате — здесь бы так!
А теперь я в медсанбате —
На кровати, весь в бинтах.

So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 187 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 448
Wcale że nie bo go też czasem nie zdazysz nawet wyciagnać!!!

Ostatnio znalazłem coś ciekawego.
http://www.vietkong.elsat.net.pl/witaj 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Co do metod jak myślicie jak zachowało by się pozostałych 4 gości gdyby dajmy na to jakoś al'a comabt wziąśc w duszenie - w anakondę "wodza stada" (najlepiej jeszcze w jakiś efektowny sposób to zrobić :) ) i powiedzieć "Albo spadacie stąd albo wasz kumpel posiedzi w tym trzymaniu jeszcze chwilę..." jak myślicie co się stanie ?? :DDD

A teraz smutny przykład: dzisiaj od kumpla jakiś gośc chciał "wszystko co ma", zaczęła się szarpanina, kumpel uciekł w końcu, ale nie o tym, to wszystko działo się obok przystanku pełnego ludzi, i myślicie że ktoś chociaż zareagował... nikt nic nie zrobił, społeczeństwo mówi że nie czuje się bezpiecznie ale samo nic nie robi żeby było bezpieczniej :(((.


Walka jest wychowawczynią wolności. Fryderyk Nietzsche.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 187 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 448
WIesz jak?, tak ze tych 4 by cie podusilo i by mialo fajny fan. Jak juz to musisz wziasc wodza sprzedac mu szczal na krtan nie za mocno tak tylko zeby dychal jak karp i wziasc go za glowe o mur przetrzec twarza z 2 metry bloku lub chodnika lub czego kolwiek pokazac to ty reszcie a pozniej szybka technika sprowadzic go na ziemie najlepiej tak zeby juz tam zostal przez jakis czas. Odwrocic sie i odejsc gwarantuje ze zaden juz nie podejdzie.

Co do tego spoleczenstwa to paczeliscie pod napieciem o koksach co w 8 kopali jednego na zmiana jeden z 80liczbowego tlumu ruszyl z pomoca i wyladowal razem z tamtym w szpitalu bez czegos juz tam wewnatrz po operacjach. Ludzie sie boją aby im sie nic nie stało.

Ostatnio znalazłem coś ciekawego.
http://www.vietkong.elsat.net.pl/witaj 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 3041 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20223
Vietcong: jak zwykle wspaniała rada! I jeszcze gwarantujesz, że nikt nie podejdzie. Ja bym cię kiedyś chciał zobaczyć "w akcji".



Doradca w dziale Combat/Samoobrona

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
Everybodys stupid, but not as stupid as Johnny Knoxville!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 100 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 1416
Moje Rady, bylem zaczepiany wiele razy ... oj wiele.
Nie czytalem wsyztkich postow w tym temacie choc to nadrobie :).
Moglbym duzo pisac ale ... moze kiedys heh.

Teraz jak kolesie umnie zaczepiaja a ja jestem na inne dzielnicy. (2-3 zlodziejaszkow ktorzy okradaja ... nie na swojeje dzielnicyc bo tam ich znaja ale jezdza na inne) ROZMOWA zaczya sie najczesciej. SKAD JESTES ... i teraz wszytko zalezy od tego co powiesz ... Ostatnio po chwili rozmowy 3 wiekszych kolesi odemnie, zrezygnowali ... (jak widze ze kolesie sa przecietni, zadne wielkie swinie, i np 2 ... to wraznie robie za pewngo siebie, wiec oni wolal zajac sie slabszym ...

Heh najwieksza glupota ludzi to po spytaniu o godzine, wyjmuja kom. i mowia ... najczesciej wyjmuja z miejsca ... czesto zakamuflowana hehe bum bum komorki nie ma :P.

Hehe kto jest z Gdańska :P?

no comment
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 187 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 448
To ja miałem właśnie taką sytuacje.
Jechałem od laski o 22 do klubu na nocke trenować już kiedy wszedłem przez tylnie drzwi w nieco luzniejszych spodniach natrafiłem na jakiś 2 (wyglądali jak tacy ktorym nie zalezy czy cie zabiją czy tylko pobiją)kretów i usłyszałem coś w stylu o ten skejt czy cos takiego. Myślałem ze nie myśla o mnie ale ich spojżenie wyrażnie wskazywało że to niby ja jestem tym skejtem (fajny żąrt).Zeby uniknąc glupiej konwersacji itd w autobusie usiadłem w polowie i patrzyłem w tył tak aby widzieć ich co kąbinują. Cała droge siedzieli coś tam dyskutowali i patrzeli sie na mnie. Ja chcąc zbierać dane o klientach waliłem ściemy ze np patrze na napisy tira który wyprzedza autobus itd zeby tylko niebylo ze patrze na nich ale zeby moglem ich obserwowac kątem oka. Wiedziałem już i czułem to w całym ciele że to ja mam sie stać ich ofiarą więć pomyślałem Sobie nie nie Panowie tym razem żle trefiliście i pod zasłoną mojego wielkiego plecaka w którym byl stroj, rekawice, nóż, aparat cyfrowy (nówka dałem 1000zl) i pare innych dupereli wsumie to troszke cnny był zaczalem wyciagac noz tak aby oni tego nie zauwazyli i schowalem sobie go za pasuchą. Jest mój przystanek wstaje dziwnym trafem klijęci też wstali do wyjśćia. Wychodzimy oni z ostatnich drzwi ja przez przedostatnie. Po wyjściu oni skierowali sie w lewo czyli do mnie a ja w prawo czyli do klubugdy tylko zauwazyli ze ide w prawo tez sie nagle im sie wspomnialo ze kierunek w ktory oni sie maja udac tez jest w prawo. Więc stało się tak ze szliśmy wszyscy w prawo oni przedemną. Myśle sobie skoro tu jeszcze sie na mnie nie żucili to chyba jednak niemaja zlych zamiarów. DOszli do drogi i staneli na czerwonym swietle ja doszlem obok nich. Stoimy razem wiec sie pytaja ile jest na czasie?. CZekali na wyciągniecie komorki ale ja wycialem moj zegarek z obozu za 5 zl wiec raczej niechcieli tego cuda. Zielone swiatlo idziemy dali mysle sobie z pewnoscia ida na dyskoteke jednak oni przeszli dyskoteke to mysle a ida sie narpierw wkrecic bania ale oni przeszli wklep i skierowali sie na chodnik po prawej stronie ulicy ja zostalem dalej na lewej stronie i szedlem sobie po ulicy lewym pasem. Podczas tej calej podróży od swiatel przeszlismy juz jakies 400m i wtym czasie wyprzedził nas jakiś chudy afromen taki biedaczek. Szedlem dalej w pewnym momencie slysze jakieś kroki blisko mnie z tyłu szybkim ruchem odwracam sie patrze to jeden znich i zaczyna słowami "nie bój sie" odpowiadam wcale sie nieboje tylko nagle wyskakujesz mi za plecow to sie zaskoczylem, on dalej "chcesz z tego nic nie mieć" Myśle z czego?, a on znowu "chcesz z tego nic nie mieć" juz poddenerwowany mówie mu ale z czego, on wkoncu sie odblokował "widzisz tego ciu.. zaraz go skroimy a ty jak nic z tego niechcesz miec to idz tu w lewo i nic niewidziałeś" myśle sobie on mi grozi i odpowiadam sorry ale niema takiej mozliwosci Panowie a oni na to "nie zrobimy mu krzywdy" na co odpowiedziałem zróbcie mu krzywde a ja zrobie WaM!! gościu który zemna rozmawiał wrocil do tego drugiego na drugą strone ulicy i nagle ruszyli za tamtym podbiegli go od tylu z lewej strony i cos tam mu powiedzieli gościu sie wystraszył i chcial uciekac w prawo ale niezauwazyl ze byla tam barierka na której zawisn wtym momencie zdjeli mu plecak a drugi go popnol aby juz nie wisiał. I jak błyskawica zmyli się gdzieś. Wszystko działo się obok komisariatupolicji doslownie to jakies 50-100m no tak ze bylo go widać. Nikomu sie nic nie stalo tylko sie plecak zgubił dobrze ze jego nie moj bo moj byl troszke ceniejszy. Cenne doświadczenie. Do napisania mnie tego zachecilo mnie to co któs wyżej napisał o komórce :).
WSZYSTKO NA FAKTACH

Ostatnio znalazłem coś ciekawego.
http://www.vietkong.elsat.net.pl/witaj 
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Podpowiedzcie jak uczyć się kickboxingu

Następny temat

Ulica

WHEY premium