[ELITE Ladies] DT Arphiel 2013/2014 str34; str60

Pomiary

data: 15.05/ 22.05/ 29.05/ 06.06/ 26.06/ 07.07/ 15.07@/ 22.07/ 30.07
biust: 89cm/ 90cm/ 90cm/ 90cm/ 89cm/ 90cm/ 90cm/ 88cm/ 88cm
pod biustem: 82cm/ 82cm/ 83cm/ 83cm/ 83cm/ 83cm/ 83cm/ 83cm/ 82cm
talia: 69cm/ 69cm/ 69cm/ 69cm/ 69cm/ 69cm/ 69cm/ 69cm/ 68,5cm
pępek: 73cm/ 73cm/ 73cm/ 72cm/ 72cm/ 72cm/ 73cm/ 72cm/ 72cm
biodra: 96cm/ 96cm/ 96cm/ 96cm/ 96,5cm/ 96cm/ 95cm/ 95cm/ 95cm
udo: 55,5cm/ 55,5cm/ 56cm/ 56cm/ 56,5cm/ 56cm/ 55cm/ 55cm/ 55cm
łydka: 33cm/ 33,5cm/ 33,5cm/ 33cm/ 33cm/ 33cm/ 33cm/ 32,5cm/ 33cm
waga: 57kg/ 57kg/ 56,5kg/ 56cm/ 56kg/ 57kg/ 58kg/ 56kg/ 56kg

Jestem po owu wiec powoli zaczyna robić się miękko. Choć nie powiem brzuch lepiej wygląda i są momenty, ze bez napinki widać delikatny zarys kraty. Czwórki też powoli zaczynają się wyłaniać.

Arphiel

Narzekacie na klimę na siłce, patrzcie jaką ja mam klimatyzację

Arphiel, wiatrak już masz, jeszcze kolanko, styropianowe pudło, zamrożona woda i możesz mieć ulepszoną wersję, z resztą, sama zobacz

motywujesz ! będę obserwować

29.07.2014 DNT

miska
suple - multipack, o3

BTW 120/60/200
I - owsianka z wheyem, jajka, jabłko, pół daktyla
II - sałatka z makaronem, jajem i tuńczykiem, kawałek jabłka
III - sałatka z kurczakiem, płatki owsiane
IV - indyk z kaszą gryczaną, masło
V - twaróg z przecierem i oliwą


Nic-nie-róbstwo i kojenie obolałych kończyn dolnych i korpusu


__________________________________________________________________________________


29.07.2014 DNT

miska
suple - multipack, o3

BTW 120/60/250
I - owsianka z wheyem, jajka, jabłko, pół daktyla
II - sałatka z makaronem, jajem i tuńczykiem, kawałek jabłka
III - sałatka z kurczakiem, płatki owsiane
IV - indyk z kaszą gryczaną, masło
V - twaróg z przecierem i oliwą


trening
Dzień 2
1. MC Romanian 3 x 6-8
(30kg/ 50kg) 72,5kg / 72,5kg x7/ 72,5kg x6
(30kg/ 50kg) 70kg/ 70kg x7/ 70kg x6

1b przeciąganie wyciagu dolnego między nogami 3x 15-20
3s 12,5kg
10kg/ 10kg/ 15kg

2. zołnierski 3x 10-12
22,5kg/ 22,5kg 9+3/ 25kg x10
20kg/ 22,5kg/ 22,5kg x11

3. mostek biodrowy 3x 20
3s 40kg
30kg/ 40kg/ 40kg

4. sciaganie drązka 3x 12-15
25kg/ 25kg/ 27,5kg x11
25kg/ 25kg/ 25kg x13

5. wznosy ramion w opadzie 2x 10-12
2s 2,5kg
2s 2,5kg


1a. Następnym razem daję 75kg choć było bardzo ciężko.
1b. 12,5kg bardzo dobrze szło.
2. Była moc, 25kg poszło.
3. Ok, na pupie siedzieć nie mogłam.
4. Ok.
5. Nie wiem co zrobiłam ale po skończeniu normalnie czułam jak mi tył barków pulsuje

Wrażenia ogólne: Kolejny trening pod znakiem Mocy, był szybki i intensywny, przerwy króciutkie 30-60sek. W okolicach 30min się z nim wyrobiłam. Dał mi popalić, bo ledwo co stałam po nim.
W przeciąganiu jeszcze jeden trening będę na 12,5kg i postaram się za dwa tygodnie dołożyć. W mostku biodrowym będzie dokładka.

01.08.2014 DA

miska
suple - multipack, o3

BTW 120/60/200
I - kasza jęczmienna, jajka, jabłko, pół daktyla
II - wołowina z wasą
III - krewetki z grilla z batatami, ser
IV - kasza jęczmienna z masłem i kaczka

trening
brzuch + aero:
Dystans 3.18 km
Czas trwania 15m:02s
Średnia prędkość 4:43 min/km
Max prędkość 3:39 min/km
Nie wierzę, normalnie nie wierzę w taki wynik Endo coś chyba pomieszało bo ja miałam wrażenie, że poruszam się jak mucha w smole, dyszałam jak z setka parowozów Już na samym początku miałam metaliczny posmak w ustach. Ogólnie bardzo zmienne tempo miałam, to przyspieszenie to zwolnienie bo już nie mam czym oddychać.

02.08.2014 DT

miska
suple - multipack, o3, beta-alanina, BCAA

BTW 120/60/250
I - owsianka, jajka sadzone, jabłko
II i III - sałatka z ciecierzycą i fetą
IV - dorsz z ziemniakami i oiwą
trening (grejfrut po)
V - serca z ziemniakami + resztka wasy


trening
Dzień3.
1. Swing 4x 20 90 sek przerwy
(7,5kg/ 10kg) 16kg/ 16kg/ 18kg/ 20kg (14+6)
(7,5kg/ 10kg) 16kg/ 16kg/ 16kg/ 18kg

2. ugiananie ramion ze sztangielkami 2x 10-12
2s 5kg
5kg/ 5kg x10

3a wznosy bioder z turlaniem piłki pod siebie 3x max
14/ 11/ 10
12/ 10/ 10

3b „bieg” w odwrotnych wznosach 3x max sek (rób na piłce)
nie liczyłam ale wydawało mi się, ze strasznie długo
10-14sek

3c bird dog z dotknięciem łokcia z kolanem 3x 10 na stronę 60 sek przerwy
10 z pozycji pompki*/ 5+5 z pozycji pompki* / 5+5 z pozycji pompki*
5 z pozycji pompki + 5 z kolan/ 4p + 6k/ 4p+6k

4. prostowanie ramion na wyciagu 2x 10-12
2s 11kg
2s 10kg

1. Ok, 20kg z przerwą.
2. Ok.
3a. Dzień mocy - ładnie szło.
3b. Dzisiaj znacznie lepiej się robiło bo zamiast na piłce oparłam się o oparcie łóżka, stabilniej było a dzięki temu bardziej intensywne.
3c. *robiłam najpierw po 10 na jedną stroną a później na drugą - łatwiej o równowagę wtedy niż jak zmienia się co jedno stronę. W późniejszych seriach już na raty po pięć na stronę i kolejne po 5 na stronę.
4. Ok.

Wrażenia ogólne: Udany trening, udało się dołożyć w swingu ale na 20kg poprzestanę na dzień dzisiejszy. Seria łączona znacznie sprawniej szła niż za pierwszym razem. Tyłek i core palił żywym ogniem.

03.08.2014 DA

miska
suple - multipack, o3

BTW 120/60/200
I - owsianka, resztka białek z jaja jakie mi zostały, whey, porzeczki
II - arbuz z wheyem
III i IV - sałatka z ciecierzycą i fetą
V - omlet ziemniaczany z krewetkami
VI - wołowina z wasą

trening
brzuch + aero:
rowerek 15min bez dystansu i w ogóle niczego ale zapyerdalałam aż rowerek się przesunął

04.08.2014 DT

miska
suple - multipack, o3, beta-alanina, BCAA

BTW 120/60/250
I - owsianka, wołowina, jabłko
trening (whey+arbuz po)
II - serca z ziemniakami
III - wasa z pastą oliwkowo-ciecierzycową, jajka sadzone
IV - coś jeszcze, będzie w zgodzie z bilansem


trening
Dzień1
1a. przysiad 3x 10-12
(22,5kg/ 37,5kg) 50kg/ 50kg x8+4/ 52,5kg x7+5
(22,5kg/ 37,5kg) 50kg/ 50kg/ 50kg
(20kg/ 35kg) 50kg x11/ 50kg x10/ 50kg x7+3

1b goblet 3x 6-8
25kg x7/ 25kg x6/ 25kg x6
24kg/ 24kg/ 24kg x7
23kg/ 23kg x7/ 23kg x6

2. wznosy z opadu
x14/ x11
x13/ x10
x13/ x10

3a. wyciakanie sztangi 3x 12-15
27,5kg/ 30kg/ 30kg x8+6
27,5kg/ 27,5kg/ 30kg x11
27,5kg/ 27,5kg x13/ 27,5kg x8+7

3b. rozpiętki 3x 8-10
5kg/ 5kg/ 5kg
5kg/ 5kg/ 5kg
5kg/ 5kg x8/ 5kg x8

4. przyciaganie wyciagu dolnego 3x 12-15
25kg/ 25kg/ 25kg
22,5kg/ 22,5kg/ 22,5kg x13
20kg/ 20kg x13/ 20kg x13

5. clam x50 na stronę
raty
cc
raty

1a. Bez większego progresu ale znów odrobinę niżej schodziłam. Na lekkie raty bo w trakcie ciężko mi było oddech złapać - uspokoiłam go trochę i dalej.
1b. Ledwo co, ciężar zostaje do poprawki.
2. Z lekkim przytrzymaniem w szczycie i udało się o progres.
3a. MOC będzie dokładka.
3b. Na dobicie po WL.
4. Ok, wolniejszy negatyw.
5. Znowu na raty.

Wrażenia ogólne: Tyłek mnie bolał po zeszłym treningu ale udało się coś powalczyć. W przysiadzie schodząc niżej coraz lepiej czuję pracę tyłka a mniej nóg. Dodatkowo każdą serią pomimo minimalnej różnicy w ciężarze ja miałam wrażenie, ze z 10kg tam dodałam. Goblet - koszmar bardziej myślałam by z trzęsących się łap sztangielka mi nie wypadła. W WL tyłek palił jak cholera Klata bez sił a tyłek w ogniu - takie rzeczy tylko w Ladies nawet w przyciąganiu drążka tyłek bolał i to nie od siedzenia.

Jutro pomiary ale miękko jest, pod koniec tygodnia @ się szykuje i zaczyna się "mam na coś ochotę ale nie wiem na co a jak zjem to co chcę stwierdzam, że jednak nie o to mi chodziło"



Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2014-08-04 18:58:01

Pomiary
data: 15.05/ 22.05/ 29.05/ 06.06/ 26.06/ 07.07/ 15.07@/ 22.07/ 30.07/ 05.08
biust: 89cm/ 90cm/ 90cm/ 90cm/ 89cm/ 90cm/ 90cm/ 88cm/ 88cm/ 89cm
pod biustem: 82cm/ 82cm/ 83cm/ 83cm/ 83cm/ 83cm/ 83cm/ 83cm/ 82cm/ 82cm
talia: 69cm/ 69cm/ 69cm/ 69cm/ 69cm/ 69cm/ 69cm/ 69cm/ 68,5cm/ 68cm
pępek: 73cm/ 73cm/ 73cm/ 72cm/ 72cm/ 72cm/ 73cm/ 72cm/ 72cm/ 72cm
biodra: 96cm/ 96cm/ 96cm/ 96cm/ 96,5cm/ 96cm/ 95cm/ 95cm/ 95cm/ 95,5cm
udo: 55,5cm/ 55,5cm/ 56cm/ 56cm/ 56,5cm/ 56cm/ 55cm/ 55cm/ 55cm/ 55cm
łydka: 33cm/ 33,5cm/ 33,5cm/ 33cm/ 33cm/ 33cm/ 33cm/ 32,5cm/ 33cm/ 33cm
waga: 57kg/ 57kg/ 56,5kg/ 56cm/ 56kg/ 57kg/ 58kg/ 56kg/ 56kg/ 56kg

Noo ja nic nie wiem Zmiany na poziomie błędu pomiarowego ale nie powiem talia cieszy bo tendencja spadkowa się utrzymuje, żeby tak jeszcze tendencja na plus się w biodrach utrzymała
Na dniach dojdzie mi kaliper więc dorzucę pomiar fałd.