Iskra14 - DT, by w końcu osiągnąć cel :)

Jeśli uważasz, że jesteś uzależniona od jedzenia, to konieczna może okazać się porada psychologa.

Tak, ostatnio to właśnie stwierdziłam. Iza też miała taką sugestię. Dlatego skorzystałam z pomocy i chodzę do psychologa :)

Pewnie moje pytanie zginie na poprzedniej stronie, więc chciałam zapytać czy tzw. Life-Changing Loaf of Bread nada się do jedzenia? Ogólnie poszukuję czegoś co będzie podstawą do kanapek. Widziałam na sfd przepisy na chlebki fasolowe itp. i na pewno też wypróbuję, ale ten wydaje się, że mógłby mi smakować.

Miałam dwa podejścia do upieczenia chleba bezglutenowego - nie smakuje mi.

Zmieniony przez - Iskra14 w dniu 2014-07-07 17:42:34

Dzień 3/30

Trening: od Izy dzień 2

Miska:

wywalone gluten i nabiał, wliczane warzywa







Zmieniony przez - Iskra14 w dniu 2014-07-08 17:09:26

P.S. Jajka zapiekane w ziemniakach wyszły mi ohydne :D

Zmieniony przez - Iskra14 w dniu 2014-07-08 19:09:13

Miska na jutro:

Nie wiem czy to bardzo źle, że w ostatnim posiłku brak jakiś konkretnych węglowodanów?




Idę moczyć soczewicę :) Tym razem się uda ;)

Zmieniony przez - Iskra14 w dniu 2014-07-08 22:24:26

Nie, to nie bardzo źle.

Dzień 4/30

Miska jak wyżej, nieznacznie zmodyfikowana w ciągu dnia.
Trening: wzmocnienie brzucha od Izy dzień 3

No nie idzie mi ten tilt :/ staram się a on nie wychodzi

Dzień 5/30

Miska:



Trening: dziś nie było

Idzie mi coraz sprawniej układanie miski - jutro na śniadanie budyń z kaszy jaglanej :)




Zmieniony przez - Iskra14 w dniu 2014-07-10 20:38:26

Dzień 6/30

Trening: chyba dziś nie będzie, jestem chora :/

Miska:

Jeśli o tilt chodzi - wyobraź sobie, że masz rozpiętą nić między klatką piersiową i miednicą i staraj się tak zmienić położenie miednicy, żeby zbliżyć do siebie końce nici.

Staram się, ale nawet fizjoterapeuta mi powiedział, że mam problem z przodozgięciem miednicy czy jakoś tak. Będę próbować :) mam tez od fizjo na to ćwiczenia i włączę je koniecznie do treningu.