[DT] hbr9839

Dzięki za link. :D

Sprawa rozwiązana. Znalazłem nową siłkę. Co do dziś to była wycieczka ze szkoły do Oświęcimia. Z tego względu brak treningu, ale micha trzymana. Jutro wrzuce zaległe zrzuty. :D

No to uzupełniam cały dziennik.

DZIEŃ 44
Brak treningu. Siłka zamknięta więc pozostało tylko trzymać michę.



DZIEŃ 45
Dziś zamiast normalnego treningu zrobiłem sobie podciągania na drążku podchwytem i nachwytem. Miska standard.



DZIEŃ 46
Wycieczka do Oświęcimia, więc i tak cud, że nie zrobiłem cheat daya. Trochę więcej węgli weszło, ale przestałem zwracać na to uwagę. Ważne dla mnie są tylko białko i ogólna kaloryczność.



DZIEŃ 47
Całe szczęście znalazłem nową siłkę i wykonałem standardowy trening. Wagę rano zanotowałem 72,2kg więc jestem dość zadowolony. Aero również zrobione. Teraz pytanie - mam u wujka robotę (rąbanie drewna), co zrobić ze spalonymi kcal? Jest tego dosyć dużo. Może po prostu w tym dniu mam więcej zjeść czy potraktować to jako aero, sam nie wiem. Ozzy liczę na ciebie. :D

TRENING:
Wyciskanie w skosie
55x10
55x5
55x4
55x4
52x4
52x4

Wyciskanie chwytem wąskim na ławce płaskiej
40x6
40x6
40x6
40x6

Wyciskanie żołnierskie
30x6
30x7
30x6
30x5

Wyciskanie francuskie leżąc
32x7
32x7
32x5
32x4






Zmieniony przez - hbr9839 w dniu 2014-06-19 22:57:38

Strasznie dużo cukrów prostych w diecie masz.

A jaką to robi różnicę? Waga spada, obwody jakoś strasznie nie więc po co mam ograniczać spożywanie tego co lubię? Sądzę, że bez takich produktów długo bym nie utrzymał kcal.

DZIEŃ 48
Dziś trening nóg zrobiony, a jakby tego było mało to wybrałem się na dość długi (ok 10km) spacer z kolegami. Więc myślę, że trochę kcal popalone.

TRENING:
Przysiady ze sztangą na barkach
50x13
55x11
60x10
65x8
70x8
50x7

Maszyna na czworogłowe
32,5x12
32,5x12
32,5x12
32,5x12

Dzieńdobry
30x10
30x10
30x10
30x10

Maszyna na dwugłowe
35x10
335x10
35x10
35x10

Brzuszki
4xMAX



DZIEŃ 49
Dziś brak treningu jutro dopiero zrobię. Na nogach odczuwam lekkie DOMSy. Za aero posłużyło mi rąbanie drzewa, więc w tym tyg oprócz jutrzejszego treningu siłowego nie bezie żadnej aktywności.

DZIEŃ 50
Trening siłowy zrobiony, micha standard.

TRENING
Wyciskanie na płaskiej
65x4
65x3
60x4
60x3
50x8

Wiosłowanie
60x12
60x12
60x11
60x10
60x9

Podciąganie sztangi
40x10
40x8
40x7
40x6

Uginanie ramion z hantlami
14x14
14x9
14x7
14x8

Wyciskanie francuskie leżąc
31x11
31x10
31x7
31x7



Co do następnego tygodnia to:
Kaloryczność:2100kcal
Białka:144g
Tłuszcze:47g
Węglowodany:275g
Aeroby:1200kcal/tydzień

DZIEŃ 51
Aero zrobione. Dziś mało cukrów prostych ale mnóóóóstwo warzyw. Prawdopodobnie przesadziłem z błonnikiem. Z jednej strony to dobrze bo jestem najedzony, nawet na masie aż taki pełny nie byłem, z drugiej źle bo gazy wydobywają się ze mnie nieprawdopodobne i ogólnie czuję, że jakoś ciężko mój żołądek to trawi.

DZIEŃ 52
Dziś tylko trening siłowy zrobiony. Progres przy MC jest więc mam lekki powód do radości.

TRENING:
Martwy ciąg sumo
75x12
75x10
75x10
75x8
75x8
75x8

Wiosłowanie
70x10
70x10
70x8
70x8

Unoszenie końca sztangi w opadzie
58x12
58x12
58x10
58x10

Podciąganie sztangi do klatki
40x9
40x8
40x8
40x7

Uginanie ramion ze sztangą
37x10
37x8
37x8
37x6



Przy okazji chciałem polecić przepis na pyszną owsiankę. Niby nic niezwykłego ale smak poraża.
Składniki:
-płatki owsiane
-białko (smak najlepiej poziomkowy lub truskawkowy)
-truskawki drobno pokrojone
-słodzik

DZIEŃ 53
Dziś trening klatki zrobiony. Coraz więcej mam spostrzeżeń co do swojego treningu i coraz bardziej jestem utwierdzony w przekonaniu by go zmienić. Od następnego tygodnia na 100% będzie nowy. Co do dzisiejszej miski to nie wytrzymałem i machnąłem sobie snickersa ale został wliczony więc jakiejś większej szkody nie powinien mi wyrządzić, a jedynie poprawił mi humor.

TRENING:
Wyciskanie w skosie
55x10
55x5
55x4
55x4
52x4
52x4

Wyciskanie chwytem wąskim na ławce płaskiej
40x6
40x6
40x6
40x6

Wyciskanie żołnierskie
30x7
30x7
30x6
30x5

Wyciskanie francuskie leżąc
32x7
32x7
32x6
32x5