Trening:
aeroby - bieg w tempie 10km/h - 10 min + 4 min cooldown /14 min łącznie
klatka piersiowa - Wyciskanie sztangielek na ławce dodatniej
seria 1: x15 rozgrzewkowym /5kg na reke
seria 2: x12 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x10 zapas 2 powtórzeń
seria 4: x10 max /9kg na reke
klatka piersiowa - Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
seria 1: x12 rozgrzewkowym /5kg na reke
seria 2: x12 zapas 1 powtórzenia
seria 3: x10 zapas 1 powtórzenia
seria 4: x10 max /9kg na reke
klatka piersiowa - Rozpiętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce skośnej - głową do góry
seria 1: x15 rozgrzewkowym
seria 2: x15 zapas 1 powtórzenia
seria 3: x12 zapas 1 powtórzenia
seria 4: x12 max /6kg na reke
bicepsy - Uginanie ramion ze z supinacja stojac
seria 1: x15 rozgrzewkowym
seria 2: x12 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x10 zapas 2 powtórzeń
seria 4: x10 zapas 1 powtórzenia /6kg na reke
bicepsy - Uginanie przedramion ze sztangielkami uchwytem mlotkowym stojac
seria 1: x12 rozgrzewkowym
seria 2: x12 zapas 1 powtórzenia
seria 3: x10 zapas 1 powtórzenia
seria 4: x10 max /6kg na reke
brzuch - Unoszenie nóg w na łódce z 10kg
seria 1: x15
seria 2: x15
seria 3: x15
brzuch - Spięcia brzucha leżąc
seria 1: x15
seria 2: x15
seria 3: x15
brzuch - ruskie skrety z pilka 5kg
seria 1: x30
seria 2: x30
seria 3: x30
aeroby - orbitrek - 15 min + szybki marsz na biezni 5.5km/h, max kat nachylenia 15% - 15min /30 min łącznie
Dieta:
Dodatkowo: 2 kawy, szparagi, chrzan, pare truskawek (z muffinek), cynamon, kakao gorzkie, proszek do pieczenia, pol porcji pre-workout Assault
Oj jaki dzisiaj byl brzydki dzien, pogoda deszczowa az nic sie nie chcialo. Musialam sie az polozyc na 20 minut przed silownia (szkoda ze itak nie zasnelam) i taaaaak mi sie dzisiaj nie chcialo isc na silownie po wczorajszych nogach ze masakra. Dobrze ze jutro dzien nietreningowy Dzisiaj robilam owsiane muffinki z truskawkami i wyszly przepyszne Ciezko troche bylo mi je wpisac do dziennika bo zjadlam 3 i na oko rozdzielilam skladniki mniej wiecej.
Tu foto:
A tu fotka dzisiejsza brzucha (nie jest to szesciopak ale jestem juz mega zadowolona z wynikow). Dziwnie troche tu pada swiatlo no i sorry za to ze z toalety haha
Zmieniony przez - redzia w dniu 2014-06-03 23:11:10
Dążąc do najlepszej wersji siebie..
Moj dziennik: http://www.sfd.pl/redzia/redukcja_po_ciazy_-t1008276-s12.html#post6