KONKURS "Przemiana Sylwetki" 2014 pod patronatem Activ Lab

paro zamiast suwnicy goblet squat

Szefowo

Dzisiejsze pomiary wrzucone

Tutaj wklejam tabelkę żeby Szefowa nie musiała "biegać" po dzienniku i szukać

Mali

Szefowo
Tutaj wklejam tabelkę żeby Szefowa nie musiała "biegać" po dzienniku i szukać

Mali Iza przeglada dzienniki regularnie ....i chyba latwiej jej bedzie odnalezc te tabelke w twoim

W sumie leah masz racje
Wiem, że Szefowa czuwa nad nami ...
...a tak się zasugerowałam wpisami dziewczyn z zeszłorocznej edycji

Pytanie mam
Dzis po treningu silowym (po zjedzeniu lekkiego posilku, miedzy silowym a poczatkiem rowerowania minelo 40 min) pojechalam na rowerowa wycieczke - nie takie tam pitu pitu tylko uczciwie ciagnelam ile moglam jako potreningowe aero. I teraz nie wiem czy przyzwolenie zjedzenia potreningowych ziemniakow czy tez bialego ryzu rozciaga sie na porowerowy posilek czy tez dupa blada - przepadlo?
Ja dzis wybralam ryz brazowy z racji niepewnosci co do wytycznych ale chce zaspokoic swoja ciekawosc co do zasady

przepadło aero nie zaliczamy do "treningów"

Tak myślałam,ze nie może być tak pięknie

Ja znowu z pytaniem ( mam nadzieje,ze Iza nie zacznie uciekać z krzykiem widząc kolejny mój post tutaj )
- w obwodzie 2 thrustersy 5 kg to oczywiście waga jednej sztangielki? ( sorry za głupie pytanie ale wole sie upewnić bo mój mózg ostatnio płata mi figle)
- odwadnianie zaczynam w następna sobotę - czyli maksy mam sprawdzić w przyszłym tygodniu?
- ja normalnie pije kranowe ( jak cała Dania) ale zastanawiam sie czy przy takich ilościach to raczej powinnam przerzucić sie na jakieś mineralne niskosodowe czy nie jest to konieczne?

To ja też się podpinam do pytania Małgosi. Choć pewnie z mojej strony powinno brzmieć , czy w ogóle będę robić odwadnianie?

A ja z innej beczki mam pytanie. Obli, czy w związku z poleceniem lekarki, abym piła m.in. sok z cytryny (nie określiła czy z połówki czy z całej jednej ) na to moje choróbsko, mogłabym sobie wypijać, pomimo zakazu owoców w tym cyklu, tak ze dwa kieliszki dziennie? Cały czas mowa o cytrynie, oczywiście