Szacuny
11153
Napisanych postów
51615
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
eveline
A ja w życiu popełniłam duuuuuży błąd. Miałam duże możliwości matematyczne, mogłam iść ostro w przedmioty/kierunki ścisłe, ale gdzieś pod koniec jakiegoś etapu nauki ku memu zaskoczeniu dostałam list (na kilka stron a4) od "kolegi" jak to niszczę sobie życie, że nauka to nie wszystko (a ja lubiłam siedzieć nad książkami, brać udział w konkursach i w ogóle) i żebym w nowej szkole nie popełniała tego błędu, bo... i tam kilka epitetów niemiłych było.. i ja głupia to do siebie wzięłam i trochę zmarnowałam co miałam. Ale cóż.. każdy swoje błędy popełnia, grunt to wyciągać z nich wnioski. Na dobrą sprawę to co teraz robię też kocham całym sercem, spełniam się i też widzę możliwości rozwoju. A wybaczcie mi mój wywód
Ja znowu żałuję, że nie poszłam na medycynę. Uczyłam się sama w liceum do matury rozszerzonej i w pewnym momencie zrezygnowałam... Zawsze będę tego żałować.
Szacuny
11153
Napisanych postów
51615
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja na parterze urzęduję, statystycy na piętrze. Na szczęście mamy swój czajnik, ekspres do kawy i lodówkę więc nie muszę do kuchni na pietrze chodzić. Tym samym ryzyko mniejsze, że go spotkam
Szacuny
11153
Napisanych postów
51615
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Po pierwsze musiałabym zdać maturę. Po drugie rodzice musieliby mnie utrzymywać przez kolejne 6 lat, a tego nie zniosę. Już mi jest ciężko, a studiuję dopiero 2 rok.