Proszę o pomoc w sprawie diety oraz treningów.

Witam serdecznie Wszystkie Użytkowniczki :)

Jestem nowa na SFD, choć od jakiegoś czasu Forum obserwowałam. Wkleiłam post już na forum SFD, ale chciałam poradzić się również w dziale dla kobiet.

Pokrótce o mnie - zawsze byłam kobietą troszkę o pełniejszych kształtach, jednak nigdy gruba (jak widzę z perspektywy czasu). Przez fakt, że byłam wiecznie z siebie niezadowolona, w wieku lat 18 zaczęłam się drastycznie odchudzać - z 63 kg zeszłam do ok. 47. Trwałam w tym stanie do wieku lat 22 i przez ostatni rok przytyłam bardzo drastycznie do 70 kg (mam 23 lata). Ponieważ mam dosyć głupich diet "cud" dojrzałam do decyzji, że na prawdziwe efekty trzeba sobie primo zapracować, segundo - to wymaga czasu. Pierwszym krokiem w celu zmiany nawyków, była wizyta u dietetyka. Ponieważ nawiązałam z Panią dłuższą współpracę (mam zaplanowane kolejne 2 wizyty kontrolne), chciałabym również tutaj na forum oddać dietę do oceny. Dołączam zrzut menu na pierwszy dzień. Bardzo proszę o jego ocenę. Generalnie jest to dieta 1400 kcal. Moim celem nr 1 jest zejście do 60 kg, natomiast finalnym celem jest 52-54 kg. Oczywiście chcę, żeby było to rozsądnie rozłożone w czasie, jednakże zależy mi na lekkim przyspieszeniu tego procesu (dołączenie systematycznych i konsekwentnych ćwiczeń). Sylwetka wysportowana, bez zbędnych mięśni, ale za to eliminacja wiszącego tłuszczyku. :)

ANKIETA:
Płeć : kobieta
Wiek : 23
Waga : 70
Wzrost : 164
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 29,7% (mierzony wagą Tanita)
Aktywność w ciągu dnia : praca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : jeszcze nic, zamierzam wdrożyć plan treningowy z trenerem personalnym
Odżywianie : mam słabość do słodyczy, ale staram się ograniczać
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : mleko, płatki owsiane, produkty pszenne, gluten, gazowane napoje
Stan zdrowia : PCO
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia, basen, bieganie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : nie
Stosowane wcześniej diety : 1000 kcal, głodówka

Wymiary podam, jak dorobię się metra ;) Generalnie jestem typem gruszki - mam bardzo szczupłą talię i przy odchudzaniu szybko tłuszcz schodzi z brzucha. Natomiast wszystko tkwi w udach, nogach, pośladkach, biodrach.

Moim celem jest oczywiście przyspieszenie procesu odchudzania, tak więc również chciałabym się Was poradzić jak w ogóle zabrać się za treningi. Przyznam, że zalezy mi na czasie (nie ma presji, ale wiem, że ćwiczenia fizyczne i ogólny ruch ten proces przyspieszy). Interesuje mnie zarówno siłownia (kiedyś ćwiczyłam), trening funcnkcjonalny/obwodowy jak i trening interwałowy oraz aerobowy (preferuje basen oraz bieganie). Niby wszystko wiem, co czym jest, ale nie wiem jak najlepiej wykorzystać czas - o jakich porach dnia jaki trening wykonywać, o jakiej długości - wszystko. Chciałabym mieć gotowy plan i sumiennie go wykonywać. :)

Pozdrawiam i z góry bardzo dziękuję za wszystkie porady i opinie. :)




Zmieniony przez - ZnowFiligranowa w dniu 2014-05-01 18:17:25

Jeśli chodzi o chleb, to najczęściej wypiekam go sama, a orkiszowy kupuję w sprawdzonej piekarni (po nim czuję się dobrze i nie mam żadnych rewolucji, ani objawów alergicznych). Czyli lepiej wyeliminować ten chleb?

Co do stwierdzenia "bez zbędnych mięśni" miałam na myśli posturę szczupłą bez znacznego przyrostu tkanki mięśniowej. Pisząc to kierowałam się wyborem celu, który zaznaczyłam tutaj w ankiecie podczas rejestracji na forum (jaką sylwetkę chciałabyś osiągnąć), być może z braku wiedzy źle doprecyzowałam. Jako laik nie potrafię lepiej tego opisać - chodzi mi o sylwetkę szczupłą, lekko wysportowaną. Stąd szukam pomocy w sprawie treningów - aby najpierw zrzucić tkankę tłuszczową, a później tylko pracować nad utrzymaniem figury i lekkim modelowaniem ciała. Jeśli chodzi o przyspieszenie odchudzania - miałam na myśli, że" przyspiesza" je z pewnością dołączenie do diety aktywności fizycznej. Bez wgłębiania się w indywidualne możliwości organizmu oraz układ hormonalny.

Będą zdjecia?
Dieta absolutnie do poprawki.



Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2014-05-01 18:21:38

Dieta jest z założeniem ruchu 3x30 min/tyg (póki nie będę miała planu treningowego oraz faktycznie nie będę go sumiennie wykonywać), teraz bardzo mało się ruszam. Co należałoby poprawić w diecie? Jeśli chodzi o olej to w dalszych dniach również pojawia się i oliwa z oliwek i olej lniany.
Jak najbardziej mogę wstawić zdjęcia sylwetki. :)

Podwyższy kcal do co najmniej 1700.

Pomimo niskiej aktywności ruchowej, czy już po wprowadzeniu jakiegoś planu treningowego?

Już

To jest dieta od dietetyka?

Chleb jesz bezglutenowy?

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2014-05-01 18:32:02

Tak, jest od dietetyka. Może wkleję również przykładowe menu na kolejne dni (żeby ocena nie bazowała tylko na tym jednym)? Chleb najczęściej kupuje orkiszowy (pytałam, czy mogę go traktować zamiennie) i zawsze pytam, czy zawiera gluten w piekarniach lub piekę swój. :)

Zmieniony przez - ZnowFiligranowa w dniu 2014-05-01 19:02:45

Zmieniony przez - ZnowFiligranowa w dniu 2014-05-01 19:10:56

Zmieniony przez - ZnowFiligranowa w dniu 2014-05-01 19:11:30

orkisz jest starą odmianą pszenicy, więc ma gluten

Ale są w piekarniach produkty bezglutenowe, a często piekę swój chleb. :)
Ok, oprócz podwyższenia kaloryczności posiłków, reszta byłaby ok jeśli chodzi o dietę?

Jak najlepiej rozplanować treningi (zarówno rodzaje treningów, jak i ich długość etc)? Czy lepiej rano aeroby (przed śniadaniem/po)? Czy lepiej ćwiczzenia siłowe? Przeczytałam już tyle artykułów, że sama nie wiem, co jest najlepsze na spalanie tkanki tłuszczowej.. raz jest napisane, że najlepiej przeplatać aeroby z siłowymi, później, że interwały.. a chciałabym najlepiej wykorzystać teraz te ciepłe miesiące, niż testować, czy coś mi pomoże na zasadzie prób i błędów. Jakie są Wasze doświadczenia, podpowiecie coś? :)

Zmieniony przez - ZnowFiligranowa w dniu 2014-05-02 08:42:07

orkiszowy? bezglutenowy? ha ha samo z siebie się wyklucza, nie ma bezglutenowego orkiszu, tak jak nie ma bezglutenowej pszenicy czy żyta

"sylwetka bez zbędnych mięśni" - taaaaa, co to sa zbędne mięśnie?
przyspieszyć procesu odchudzania się nie daje, nasza prędkość przerobu tłuszczu na energie ograniczona jest prawami fizyki, do tego dochodzą bardzo zawiłe sprawy hormonalne i chemiczne zachodzące w naszym organizmie.

Nie trzeba od razu się śmiać, być może nieprecyzyjnie wyraziłam to co miałam na myśli.. :)