[ELITE Ladies]DT misworld//fitnessowy rock&roll s.17

Święta, ale treningi się udało zrobić I to na spokojnie

dzień 107

TRENING
Nogi
3x20

1. Przysiad z piłką przy ścianie
2. Przysiad plie
5
5
3. Wypady
4. RDL
9
7
5. Uginanie nóg z piłką
6. Ściskanie piłki
7. Wspiecia na palce stojąc z hantelkami
8. Wspięcia na palce z gumą

+ marsz

Narzekałam ostatnio, że mi nie wyszło. Teraz się udało

dzień 108

TRENING:
Barki
3x20

1. Podciąganie sztangi
5
5
2. Wyciskanie siedząc
3
3
3. Odwrotne rozpiętki
1/1/1
1,5/1/0,5
4. Unoszenie rąk przodem
1/0,5/0,5
1/1/0,5
5. Arnoldki
2,5/2/2
3/2/2
6. Wznosy bokiem
1x5+0,5x10/0,5/0,5
1/0,5/0,5
7. Wznosy bokiem w pochyleniu
1,5/1,5/1
1
8. Brzuch
4x10 (scyzoryki/serratusy/wznosy do świecy/rowerki)

+ marsz

Również poszło lepiej. Po brzuchu byłam ofiarą losu
Swoją drogą muszę zmienić co najmniej jedno ćwiczenie, bo za bardzo przepala mi jedną grupę

dzień 109

TRENING:
Plecy + biceps
3x20

1. Ściąganie gumy w pozycji narciarza
2. Ściąganie podchwytem
3. Przyciąganie gumy do brzucha siedząc
4. Wiosłowanie sztangą
13
13
5. Prostowanie tułowia na piłce
6. Uginanie rąk ze sztangą
5
5
7. Uginanie rąk z hantlami
2,5x5+2x10/2/2
3/2,5/2
8. Młotki
2,5/2/2
3x5+2x10/2/2

+marsz

Dzisiaj stanika nie dopinam
______________________________________________________________
Jest super Moje kończyny to lubią.
Biodra zdecydowanie lepiej mi się rysują niż po bardziej skocznych zestawach oraz prezencja zada, bardziej spompowanego, mnie cieszy
Nad brzuchem dzielnie pracuję i liczę na mięso z nieba dla barków

Zmieniony przez - misworld w dniu 2014-04-22 19:47:49

dzień 110

TRENING:
Klatka + triceps
3x20

1. Pompki szeroko max
2. Wyciskanie hantelek skos
4
3,5/3,5/3
3. Wyciskanie hantelek poziomo
4
3,5/3,5/3
4. Rozpiętki
2
2
5. Dipy max
6. Czachołamacze
5
6/5/5
7. Wycisk wąsko
5
6/5/5
8. Prostowanie z gumą pojedynczo

+ brzuch 4x10 (turlanie/unoszenia/mountain na bok/skłony na bok)

+ marsz

Nie było czasu i siły na zmniejszanie obciążenia , ale dobrze mnie to potraktowało.
Brzuch jest mocniejszy, bo pierwsza seria unoszeń mnie mile zaskoczyła. Czuć jego pracę. Fajnie Czyli podnosimy poprzeczkę

dzień 111

DNT

dzień 112

TRENING:
Nogi
3x20

1. Prostowanie nóg z gumą
2. Przysiad
5
5
3. Uginanie nóg z gumą
4. Mostek biodrowy
5. Odwodziciele z gumą
6. Przywodziciele z gumą
7. Wspięcia na palce
8. Wspięcia siedząc

+ marsz

Mój koment niezmienny ->
Przysiad to zuo

dzień 113

DNT
______________________________________________________________
Wymyśliłam sobie na kolejne dwa tygodnie 4 serie. Stało się
By jednak nie było mi smutno, robię sobie (tak jak w tym tygodniu) całkowite dwa DNT. Jakoś pewnie później będę zalepiać dziury aerobowo, albo i nie, gdy np. stwierdzę, że nie jest tak źle Zobaczymy co ugram

Mis widze ze jak zwykle dobrze się bawisz
Fajnie wygląda ten trening z gumą o ile guma może być fajna...

Viki,
Wczoraj mi właśnie pękła jak myślałam o tym jak super się je ściąga
________________________________________________________________
dzień 114

TRENING
Nogi
4x20

1. Przysiad z piłką przy ścianie
2. Przysiad plie
5
5
5
3. Wypady
4. RDL
9
9
7
5. Uginanie nóg z piłką
6. Ściskanie piłki
7. Wspiecia na palce stojąc z hantelkami
8. Wspięcia na palce z gumą

+ szybszy krok

Niech to

dzień 115

TRENING:
Plecy + biceps
4x20

1. Ściąganie gumy w pozycji narciarza
2. Ściąganie podchwytem
3. Przyciąganie gumy do brzucha siedząc
4. Wiosłowanie sztangą
13
13
13
5. Prostowanie tułowia na piłce
6. Uginanie rąk ze sztangą
5
5
5
7. Uginanie rąk z hantlami
2
2,5x5+2x10/2/2
3/2,5/2
8. Młotki
2
2,5/2/2
3x5+2x10/2/2

+wolniejszy krok

Niech to

Cztery serie to już nie jest zabawa
_________________________________________________________________
Natomiast dziś trening na bareczki według nowej szatańskiej receptury
Wygląda jak z żurnala

Marta, jeszcze raz dziękuję!!! Niech Twoje wizje czynią powinność

Zmieniony przez - misworld w dniu 2014-04-28 06:59:56

Nie widzę wypiski z treningu barków

Pewnie stopami próbuje coś napisać

Albo nosem <Arph skąd masz taki plegar? >

Ustami

Wariatki. Wariatki i Szatan

Arphiel, schowaj te plecy! Dałyście czadu dziewczyny
_____________________________________________________________
Tortury się odbyły, a jakże. Zastanawiałam się czy to aby na pewno dobry pomysł po wcześniejszych plecach, ale chyba po barkach też bym nie mogła się oprzeć pokusie Tyle co, że szybciej padłam spać
____________________________________________________________
dzień 116

TRENING:
Płonące pochodnie , czyli barki w ogniu

1. Wyciskanie hantli siedząc: 2x 10 (rozgrzewkowo) + 100 powt. (możesz rozbić na 6-8 serii)
3
2A. Rozpiętki nad głową 3x 10
2x6+1,5x4/1,5/1
2B. Face pull 3x 10
guma
3A. Wznosy hantli przodem 2x 15
1
3B. Wznosy bokiem siedząc w pochyleniu tułowia 2x 15
1/0,5
4A. Podciąganie hantli do brody 1x 30
2
4B. Szrugsy 1x 30
9

+ brzuch 4x10 (turlanie/wznosy/skłony na bok/rowerki)

+ marsz

Cóż rzecz ... Zacznijmy od początku
Wycisk: setuchna w MC wyszła już z mody - ja zrobiłam to na barki ; starałam się by wyszło jak najmniej tych serii i wydaje mi się, że było 6; łapy z galarety, warte przeżycia
Rozpiętki: kolejne odkrycie roku W II świat mi się wyłączył
Face pull: to ćwiczenie sprawia mi wiele problemów; po tych rozpiętkach samo trzymanie rąk w tej pozycji było bardzo rozpraszające uwagę; świetne połączenie ćwiczeń; mnie pozbawiło butów
Wznosy w pochyle: spojrzałam tutaj w lustro a tam buły na naramiennych; piękny widok
Trzydziestki: docisnę tutaj; wstrzeliłam się w ciężar na styk, bo końcówka już na rezerwie, ale, że rzeźbimy, to będę to robić najwyżej z przerwą, a dorzucę kilograma
Marsz: beast mode
Ogólnie: daje bareczkom cztery tygodnie na widoczną poprawę, nawet minimalnie, ale taką bez napinania
Trening bardzo dobrze je potraktował, bo pompa utrzymuje się do teraz (kupiłam w weekend koszulę z rękawkiem kończącym się na barkach, to dzisiaj nie dało rady się w nią ubrać )
Późniejsze turlanie piłki + wiszenie na drążku, to był bardzo ciekawy pomysł, taki pozbawiający mnie resztek życia i człowieczeństwa
Pies wyprowadził mnie na spacer

ALE





One, two, three ...

100 reps

...

I'm gonna swing ... like tomorrow doesn't exist

dzień 117

DNT

Boli.
To poswingowałam rock'n'rollowo

dzień 118

TRENING:
Nogi
4x20

1. Prostowanie nóg z gumą
2. Przysiad
5
5
5
3. Uginanie nóg z gumą
4. Mostek biodrowy
5. Odwodziciele z gumą
6. Przywodziciele z gumą
7. Wspięcia na palce
8. Wspięcia siedząc

+ marsz

Nie obiecuję, że w dwóch ostatnich seriach moje pełne zaangażowanie było obecne
Marsz po północy wypadł. Nie żartuję. Przed pierwszą gotowałam

dzień 119

TRENING:
Klatka + triceps
4x20

1. Pompki szeroko max
2. Wyciskanie hantelek skos
4/4/3/2,5
4
3,5/3,5/3
3. Wyciskanie hantelek poziomo
4/4/3/2,5
4
3,5/3,5/3
4. Rozpiętki
2
2
2
5. Dipy max
6. Czachołamacze
5/5/4/3
5
6/5/5
7. Wycisk wąsko
5/5/4/3
5
6/5/5
8. Prostowanie z gumą pojedynczo

+ brzuch 4x10 (scyzoryki/serratusy/przekładnie nóg na boki/mountain na boki)

+ marsz

Bardzo trudno od samego początku. Po II byłam gotowa
Miały być 4 serie brzucha, ale wyszły wymęczone dwie, bo nie było komu głowy podnosić i oczu otwierać
Marsz pełen negatywnych emocji. Naprawdę niestraszne mi ciemne zakamarki i puste parki nocą

dzień 120

DNT

Od razu za jutro

dzień 121

TRENING:
Plecy + biceps
4x20

1. Ściąganie gumy w pozycji narciarza
2. Ściąganie podchwytem
3. Przyciąganie gumy do brzucha siedząc
4. Wiosłowanie sztangą
13
13
13
13
5. Prostowanie tułowia na piłce
6. Uginanie rąk ze sztangą
5
5
5
5
7. Uginanie rąk z hantlami
2
2
2,5x5+2x10/2/2
3/2,5/2
8. Młotki
2
2
2,5/2/2
3x5+2x10/2/2

+ marsz

dzień 122

TRENING
Nogi
4x20

1. Przysiad z piłką przy ścianie
2. Przysiad plie
5
5
5
5
3. Wypady
4. RDL
9
9
9
7
5. Uginanie nóg z piłką
6. Ściskanie piłki
7. Wspiecia na palce stojąc
8. Wspięcia na palce z gumą

+ marsz

Marsz wpadł wyjątkowo przed treningiem. Nie wiem co gorsze
Nie rodziłam, ale przy tym ściskaniu piłki tak się właśnie czuję
_______________________________________________________
Jest mi już bardzo trudno dlatego będą dwa DNT.
Od razu wpis na zaś

dzień 123-124

DNT