DZIEŃ 48
Dzień 4 - trening #7
rozgrzewka
1. RDL 3x 6-8
40/50/57x8/60x6/62x4
30/40/50x8/55x8/60x6/62x4
Nie udało mi się zwiększyć ilości powtórzeń w ostatniej serii, bo mi sztanga z ręki wypadła.
2. goblet squat 3x 10
12.5/20/20/22.5
12.5/17.5/17.5/22.5
Robiłam powoli, pilnując, żeby się nie garbić.
3. wypady chodzone 2x 6 na nogę
8/8
8/8
4. wznosy łydek, wersja do wyboru 2x 10-15
70x15/80x15
60x15/70x15
Ok, myślałam, że będzie ciężej, ale wyrobiłam 15 powtórzeń nawet.
5. brzuszki na skośnej 3x 10-15
15/15/15
15/15/15
6. jeżyki vel allachy z wyciągiem górnym 3x 6-8
17.5x8/17.5x8/20x8
15.5x8/17x7/17x8
W pierwszej serii super czułam brzuch, później trochę gorzej, ale dołożyłam do 20kg.
15min orbitrek, 10min rower stacjonarny
Czas z orbiego podobny do tego z ostatniego treningu, a z rowerka gorszy.
Słabo mi się ćwiczyło, bo na siłownię przyszłam 5h po śniadaniu. Chciałam wracać do domu już po ciągu i myślałam, że nie zrobię areo, ale jakoś się rozkręciłam i całkiem żwawo to wyszło.
DIETA (B120/W150/T60):
+
suplementy: tran
+
płyny: woda, czarna kawa, świeżo wyciskany sok z marchwi, buraka i selera (liczony na oko)
+
warzywa: kalafior, pomidory, sałata lodowa