A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Mens sana in corpore sano:
http://www.sfd.pl/Zoria_Połunocznaja,_Dziennik_treningowy-t1001383.html
Life Begins At The End Of Your Comfort Zone
http://www.sfd.pl/Dziennik_Aureel-t998778.html
http://www.sfd.pl/Kij_i_Marchewka/_Aureel-t1051925.html
Mens sana in corpore sano:
http://www.sfd.pl/Zoria_Połunocznaja,_Dziennik_treningowy-t1001383.html
Wymiary:
----------------------------------------------------------------------
Widać jakieś zmiany, wagowo w dół - ten wynik z ub. tygodnia to klasyczny WTF . Cieszy mnie zmniejszająca się opona pępkowa, tyłek i kolce. Chciałabym zjechać jeszcze z obwodu w tych jak na razie najmniej atrakcyjnych częściach mojego ciała, fajnie byłoby wysmuklić trochę talię (ale bez przesady) i odtłuścić plecy, ale zwłaszcza ramiona, bo mnie wkurzają niesamowicie.
----------------------------------------------------------------------
Dzisiaj i przez najbliższe 3 dni zapowiada się nietreningowo, więc postaram się wdrożyć dłuższe spacery. Moje "przeziębienie" to zmasowany atak alergii, oby katar odpuścił, bo zabójczy jest
Miski będą czyste, nieliczone, zapewne z przewagą tłuszczy i białka - jajka jajka jajka, swojska szynka i kiełbasa czyli dieta optymalna jak się patrzy do ciast mnie nie ciągnie, więc omijać będę się starała jedynie pieczywo - ach, śledzik z chrupiącym chlebkiem...
Do treningu pewnie wrócę we wtorek/środę. A za 2 tygodnie postaram się zrobić zdjęcia
----------------------------------------------------------------------
DNT
Jedzenie:
+ do tego wpadło przy robieniu mazurka "próbowanie" tego i owego, więc węglowodany najpewniej poszybowały nieco...
Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-04-20 10:22:06
Mens sana in corpore sano:
http://www.sfd.pl/Zoria_Połunocznaja,_Dziennik_treningowy-t1001383.html
======================================================================
19.4:
D#34
DNT
ale wieczorem zrobiłam nibytrening domowy, wszystko 3 serie po 10 ze sztangielkami 3,5 kg:
- przysiad ze sztangielkami
- wyciskanie sztangielek skos/wiosło sztangielkami
- hipthrust/wypady ze sztangielkami
- plank
Jedzenie:
nieliczone, przejedzone i o zgrozo - zjadłam ciasto.
----------------------------------------------------------------------
20.4:
D#35
DNT
Wypróbowałam wreszcie callanetics. Godzinka poszła.
Jedzenie:
...ale to raczej oszacowanie rozmiarów katastrofy
+ mnóstwo pasztetów domowych, taki siaki owaki...i jeszcze kilka grzechów, których obecnie nie pamiętam, a na pewno były
----------------------------------------------------------------------
21.4:
D#36
DNT
Zaczęłam plan treningowy wg http://jak-biegac.pl/plan-treningowy-dla-poczatkujacych-biegaczy - od tygodnia 2., zakładając, że 2 minuty jakoś dam radę przebiec ciurkiem i powtórzyć to kilkakrotnie. Mam pomysł, żeby biegać rano przed pracą, ale zobaczymy jak zweryfikuje się on w praktyce.
Po wczorajszym callaneticsie mam zakwasy w dziwnych miejscach. Zostaje u mnie na dni bez siłowego lub biegania
Bieganie - plan na 2. tydzień, trening 1.
30 minut - 2/4 bieg/marsz
Jedzenie:
podobnie jak wczoraj - na bank przejadłam tłuszcze
jutro powrót na dobrą ścieżkę
======================================================================
Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-04-21 21:14:56
Mens sana in corpore sano:
http://www.sfd.pl/Zoria_Połunocznaja,_Dziennik_treningowy-t1001383.html
D#37
DNT
Godzinka Callaneticsu
Szczerze, to się aż spociłam. Jeśli można zemdleć w pozycji siedzącej (tzn. nie stojącej, bo siedzenie to raczej nie jest...), to byłam dzisiaj blisko - czarno mi się przed oczami zrobiło autentycznie - podczas ćwiczeń z nogą do tyłu. Tu całkiem uprawnione jest użycie:
Jutro może być trudno na siłowni
Jedzenie:
Jak blisko było akcji "dzisiaj nie zjem nic, za świąteczne wyskoki"...
Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-04-22 23:38:35
Mens sana in corpore sano:
http://www.sfd.pl/Zoria_Połunocznaja,_Dziennik_treningowy-t1001383.html
Fat zejdzie, trzeba być cierpliwym.
Co nagle, to po diable.
3mam kciuki.
DT Żelaznej Damy
http://www.sfd.pl/[DT]_AL3ktra-t1124304.html
wiem, wiem, że to nie działa, w końcu się przemogłam i mimo, że kusiło mnie, by sobie obciąć, powiedziałam: nie! I jakoś poszło
BTW ten callanetics jest naprawdę niezły, dzięki że mi go poleciłyście
-------------------------------------------------------------------------
23.4:
D#38
DNT
Bieganie nie wyszło wczoraj.
Jedzenie:
Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-04-24 09:15:27
Mens sana in corpore sano:
http://www.sfd.pl/Zoria_Połunocznaja,_Dziennik_treningowy-t1001383.html
D#39
Trening:
Teoretycznie powinien to być ostatni tydzień z powtórzeniami 3*10, ale z racji przerwy świątecznej, dorzucę sobie jeszcze jeden
1 Przysiad ze sztangą na plecach 11*20 kg/10*30 kg/12*35 kg
Trochę nierozruszana byłam po tygodniowej przerwie, ale ostatnia seria już ładnie poszła.
2a Wyciskanie sztangi skos góra 10*22,5 kg/10*27,5 kg/10*27,5 kg
OK, zęby zaciśnięte, jednak czuję, że mam siłę na więcej
2b Przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha 12*20 kg/10*25 kg/10*25 kg
OK, przy pilnowaniu dobrego wykonania te 25 kg w zupełności mnie niszczą.
3a Prostowanie nóg w siedzeniu 10*50 kg/10*60 kg/10*70 kg
3b Wznosy tułowia z opadu 3 serie po 10 cc z kuleniem ramion w dole i ściągnięciem łopatek w górze
Też jakoś niszcząco było...Przenieśli ławeczkę do wznosów przed lustro więc mogłam sobie popatrzeć na swoją czerwoną mordkę
4 Plank max
~30 sek.
+ Aeroby Bieżnia 35 minut
Bieganie - plan na 2. tydzień, trening 2.
30 minut - 2/4 bieg/marsz
Zdecydowanie łatwiej mi przyszły te 2 minuty biegowe, zwiększałam tempo co przedział - w ostatnim było 9 km/h
----------------------------------------------------------------------
Jestem zadowolona z treningu, przysiad idzie mi zdecydowanie lepiej, bieganie nie jest już taką masakrą. Taki rodzaj ćwiczeń bardzo mi odpowiada - krótkie, treściwe, przy każdym ćwiczeniu jest ciężko. Rozmyślam nad kolejnym treningiem i myślę, że będzie to FBW 4nn - przyznam, że czuję dreszcz ekscytacji na myśl o nowych ćwiczeniach
----------------------------------------------------------------------
Jedzenie:
Mens sana in corpore sano:
http://www.sfd.pl/Zoria_Połunocznaja,_Dziennik_treningowy-t1001383.html