Chce byc fitneska! Powrót do dawnej formy - redukcja.

bubumysz - No właśnie nie do końca mi wolno chyba. Problem w tym, że widziałam już paru rehabilitantów i opinie były podzielone. Stąd też nie wiem za bardzo komu ufać. Wydaje mi się, że do pewnej granicy obciążeń mój organizm toleruje to bardzo dobrze, ale ja nie jestem fizjoterapeutą, nie ortopedą .... Ciężko się zaczepić i mieć wiążącą opinię.

obliques - szefowo, znalazłam pakiet ciekawych filmików wyjaśniających http://www.tonygentilcore.com/blog/hip-hinge-like-boss/  Dziękuję za wskazówkę, popracuję z samym barem, bez obciążeń jakiś czas. A potem... cóż? Robić, czy nie robić. Oto jest pytanie :) A organizm może mi sam odpowie na nie

Zmieniony przez - CzokoMoko w dniu 2014-03-26 18:11:15

Osobny post na rozpiskę. Dziś dzień bez treningu - ciągle siedzę w pracy :( poza tym przyda się przerwa w tym rozruchu.

Może popedałuję trochę na rowerku w domu, ale w domu to jednak nie to samo ;)






Zmieniony przez - CzokoMoko w dniu 2014-03-26 18:20:44

Robic powoli z ciezarem ale wzmacniac

Przy zachowaniu dobrej techniki, bez szaleństw z ciężarami i braku dolegliwości bólowych i parestezji można robić i MC klasyk i MC na prostych nogach.

Bubu - MC na prostych nogach ma to do siebie, że ciągnie się dużo mniejsze ciężary, stąd pozorne przekonanie o mniejszej szkodliwości tego ćwiczenia.

obliques: Tak też zrobię! A i myślę, że nakręcę po prostu filmiki (widziałam, że wiele z dziewczyn próboje tak kontrolować technikę) i spojrzę krytycznym okiem, co kasztanię x))) i jeśli któraś z Was znajdzie czas na obejrzenie będę zobowiązana!

Saida: Jak robiłam klasyczny MC i starałam się nie szaleć z ciężarami i pilnować techniki nie czułam się źle, kręgosłup mi nie dokuczał (ni to szyjny, ni piersiowy czy lędźwie )

Bardziej rozkminiam nad alternatywą przysiadów.

Zmieniony przez - CzokoMoko w dniu 2014-03-26 22:35:02

Wyciskanie na suwnicy może zastąpić przysiady, możesz też wprowadzić mostek biodrowy.

Saida

Przy zachowaniu dobrej techniki, bez szaleństw z ciężarami i braku dolegliwości bólowych i parestezji można robić i MC klasyk i MC na prostych nogach.

Bubu - MC na prostych nogach ma to do siebie, że ciągnie się dużo mniejsze ciężary, stąd pozorne przekonanie o mniejszej szkodliwości tego ćwiczenia.

Cięzary mniejsze,ale mechanicznie znacznie latwiej cos spaprac, daltego mnie to zdziwilo :)

Dzisiejszy trening - myślę, że całkiem udany :)

Wszystkie ćwiczenia (chyba, że zaznaczone * to wtedy 12 powtorzen na serie) 3 serie po 15 powtórzeń

*MC 20kg/40kg/40kg
*Rozpiętki 6kg/6kg/6kg
*Uginanie przedramion z hantlą 6kg/6kg/6kg ** Tutaj po 12x
*Wyciskanie francuskie nad głową 15kg/15kg/15kg
*Unoszenie przedramion przed sobą(barki) 5kg/5kg/5kg ** Tu po 12x
*Zginanie nóg na maszynie w leżeniu na brzuchu 10kg/10kg/10kg - tutaj miałam powtórzenia oszukane (?) i pomoc w dociskaniu do konca
*Prostowanie nóg na maszynie 55kg/55kg/55kg

Już czuję zakwas

Jutro wyjazd i 3 dni bez treningu, niestety. Ale będę ćwiczyć z gumą i przygotowywać się do powrotu na pełne obroty :)

Micha na dziś niżej.

Saida Próbowalam unoszenia bioder ze sztangą (mostek biodrowy?) już kiedyś, ale totalnie mi nie idzie to ćwiczenie.. :(




Zmieniony przez - CzokoMoko w dniu 2014-03-27 22:27:37

Jak nie idzie, to się trzeba nauczyć

Wróciłam W weekend - w domu rodzinnym - ciężko było o liczenie kalorii i makro, ale miska czysta i starałam się jeść takie same ilości jak na codzień. Treningu brak, więc regeneracja dwu dniowa była. Jedynie ćwiczenia na kręgosłup z gumą ... Aż mnie zakwasiło

Dziś udało mi się jednak po przyjeździe odwiedzić siłownię. Myślę, że to ostatni dzień pochorobowego roztrenowania.

Trening (standardowo 3 serie po 15 powtórzeń, pomiędzy seriami 60 sek przerwy):

*Ściąganie drążka wyciągu górnego klocek 40/50/50 (obczaiłam, że to LBS więc 18 kg/22 kg/22 kg) Drążek ściągam za plecy - kiedyś słyszałam komentarz, że taka technika jest błędna (??)

*Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 20kg/22kg/22 kg
(Ostatnie powtórzenia w serii z pomocą)

*Wyciskanie hantli nad głową na barki 5 kg/5kg/5kg

*Uginanie przedramion ze sztangą łamaną 12.5kg/12.5kg/15 kg
(Ostatnie powtórzenia w ostatniej serii pomoc)

*Wyciskanie francuskie nad głową 12.5kg/12.5kg/12.5kg
(Ostatnie powtórzenia z pomocą, ale zmieniłam chwyt na węższy, skupiałam się na trzymaniu łokci i okazało się, że tak jest ciężej)

*Goblet squat na stepach z kettlem 16kg/16kg/16kg

Oprócz tego próbowałam opanowywać technikę hip hinge, co sugerowała obliques - narazie z samym barem.

Jutro planuję aero 45 min, a od wtorku wracam z regularnymi treningami FBW i będę próbowala progresować już z ciężarem lekko.

Ale tęskniłam za siłką