Dzisiaj barki i trening dzwonnika:)
Trening
Ćwiczenie wzięte do treningu to
wyciskanie sztangi. Przerwy pomiędzy ćwiczeniami 20min. Przy ostatnich powtórzeniach jak brakło mocy było push press:)
Faza 1:
5x50, 5x53, 5x55, 5x58, 5x60
Faza 2:
10x40, 10x45, 10x45, 10x45, 10x45
Faza 3:
10x45, 8x48, 6x51, 4x54, 14x35, 16x30
Pomiędzy fazami łydki, prostowanie i uginanie kolan, trochę rowerka, żeby nie zastygnąć. Ogólnie to trochę się nudziłem w tych 20 minutowych przerwach, co by było jakby było 30min?:P Przyzwyczajony już jestem do dużej intensywności i krótkiego treningu, gdzie leją się strugi potu:p.
Apropo pomiędzy seriami odpoczywałem 2-3 minuty nie wiem czy słusznie?
Jako, że na koniec miałem jeszcze energię dołożyłem jeszcze wznosy w opadzie na tylny akton, i 5 serii brzuchów różnych.
Dieta planowana na dziś. W wypisce nie ma szklaneczki wywaru z kości wieprzowych, naprawdę tłustego:)