SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

redukcja jeża

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 21475

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 567 Wiek 38 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14713
To dobrze, że większość wskaźników jest w porządku, cieszę się razem z Tobą Nigdy nie byłam(odpukać) w szpitalu, ale domyślam się, że nie jest to najprzyjemniejsze miejsce. Nie padłaś z głodu na szpitalnym jedzeniu?

http://www.sfd.pl/Redukcja_DT/beferfect!-t977187.html#post1
Nie módlcie się o łatwe życie. Módlcie się, żebyście byli silniejszymi ludźmi.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dla mnie to był szpitalny debiut i chyba miałam wyjątkowe szczęście, fajnie tam i wszyscy mili. A ze sobą zabrałam chyba pół lodówki: trochę chleb jaglanego i kawałek pieczonego schabu, orzechy, owoce, a z tamtejszego jedzenia wybierałam zupy, surówki i kaszowo-mięsne drugie dania, więc było nadzwyczaj w porządku i pysznie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 567 Wiek 38 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14713
No tak ,zapomniałam, ze zabrałaś prowiant Spryciulo

http://www.sfd.pl/Redukcja_DT/beferfect!-t977187.html#post1
Nie módlcie się o łatwe życie. Módlcie się, żebyście byli silniejszymi ludźmi.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jeż. folwark obserwuje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 347 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3478
no tak na szpitalnym jedzeniu moja kolezanka raz przytyla i to sporo no ale nic dziwnego jak tam praktycznie zero bialka i glownym posilkiem jest chleb;) no ale bardzo dobrze zrobilas biorac prowiant ze soba:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Czemu tylko pół lodówki? Weźże całą! Zdrówka!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1453 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 29861
ja Cie nadal podgladam Jezyku

Zdrowka

"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
_________________________________

W pogoni za mięśniami

Dziennik 2013:
http://www.sfd.pl/olinkaz93_ossible_is_nothing/DT2013str.44-t830206-s44.html

"Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier****ć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dziewczyny dzięki wszystkim, ale ja zdrowa jestem jak ryba (albo jak jeż), tzn. tak się czuję i niczym się nie przejmuję, dobrze będzie
A olinka to mogłaby coś u siebie naskrobać zamiast w innych dziennikach buszować

DZIEŃ 46

Miska:

+ płyny: 3l woda, kawa
+ warzywa: cebula, pomidor, por, marchew
+ suple: tran 1 łyżka, olej z wiesiołka 4 kapsułki

Trening:
Dvpa, nie trening. Coś tam było, ale nie wrzucam, bo niemoc totalna. Wszędzie regres, po każdym ćwiczeniu chciałam rzucić to w cholerę i ostatecznie nie dokończyłam - po 3. obwodzie padłam na podłogę bez sił i na chwilę chyba nawet zasnęłam...

Poza tym od rana okropne samopoczucie - wkvrw i histeria, wygląd słonia, biust wychodzący ze stanika. Wszystkie znaki wskazują na zbliżający się @. Ech... Kilka cykli, a ja już mam dosyć tego normalnego miesiączkowania

Zmieniony przez - jez.pigmejski w dniu 2014-02-13 21:40:40
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
DZIEŃ 47

Miska:

+ płyny: 4l woda z cytryną, kawa (połowa dnia, a już tyle wypite pewnie jeszcze będzie kolejny dzbanek)
+ warzywa: kapusta pekińska, cebula, ogórek kiszony, papryka, pomidor, pieczarki
+ suple: tran 1 łyżka, olej z wiesiołka 4 kapsułki
+ leki: Dostinex 1/2 tabletki

Trening:

1. Mniej znaczy więcej
2. No i skończyło się rumakowanie... Ale były jęki, 10 powtórzeń z 47 kg i uda skapitulowały.
3. Nie mogłam utrzymać tych 12-kilogramowych hantli, gibałam się z nimi strasznie, więc w ostatniej serii zamieniłam na sztangę. Nie wiem, czy to normalne, ale teraz chyba będę mogła dużo więcej kg wziąć.
5. W IV serii siła maksymalna - 3 powtórzenia i sztanga wylądowała na klacie...


+ aero 20 min (rower stacjonarny 10,5 km, średnia 31,5 km/h)

Dobrze, była siła Do roweru ledwo doczłapałam, ale już jakiś czas temu postanowiłam, że choćby nie wiem co, będzie 20 min aero po każdym treningu, no i siłą woli je robię.

Samopoczucie - jak sinusoida. Spałam chyba z 11 h i dziś super energia, chociaż cała się czuję jak wielki serdelek Dla równowagi doszedł kolejny przed-okresowy objaw... piękna cera (bez ironii)

Zmieniony przez - jez.pigmejski w dniu 2014-02-14 15:07:35
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Żyrafka198 / Redukcja 2013

Następny temat

Dieta białkowa a ćwiczenia

WHEY premium