Gra i buczy, w SPAMIE huczy :D

hehe no tak jak pokazalam swojej mamie moj ideal sylwetki to powiedziala 'FUJ' :D

moja mama przestała wiosłować, bo jakiś chłopak jej powiedział, że jest za bardzo umięśniona.

jak była 20-kilkulatką

Jak ja pokazałam mamie mój ideał sylwetki to powiedziała: "Łoooo, jakie mięśnie! I jaka krata na brzuchu" :D

Bleeding, poka!

Taki mam chaos na laptopie, że tego zdjęcia znaleźć nie mogę.

Moja byla fit jak byla mloda, nalezala do strzeleckiej sekcji sportowej i na zdjeciach wygladala b ladnie. no ale teraz to szkoda gadac :/

Moja też kiedyś chudziutka była, a teraz... Próbowałam jej pomóc na wszelkie sposoby - po dobroci, krzykiem... NIC nie skutkuje, dalej podjada, nie chce się ruszać (bo mówi, że przy sprzątaniu się wystarczająco męczy) ani liczyć kalorii (bo "za głupia" na to jest). Kiedyś była u dietetyka, schudła 17kg, ale teraz przybrała znowu pewnie z 10.

Moja Mama wczoraj poprosiła mnie o pomoc, bo ostatnio trochę jej kg doszło.
Odżywia się dość zdrowo, ale tu jakiś cukierek/ciasto też wpadnie i lata już nie te.

na moją też nic nie działa, ona wie lepiej, bez słodyczy nie da rady i nonstop narzeka, żę tyje. dodam, że w moim wieku miała niedowagę, wzrost 172, waga 52 (czyli ok. 8kg mniej niż ja)