Crytek- w drodze po sukcess!: http://www.sfd.pl/Crytek__w_drodze_po_sukcess!_Masowanie_z_głowa!-t585130.html
http://www.sfd.pl/Crytek_>_Szybka,_skuteczna_redukcja_przed_masowaniem.-t659843.html - DEAD.
http://www.sfd.pl/[BLOG]Crytek/IF_po_raz_drugi_-t1002515.html - Błędne koło, ostatni raz, IF po raz drugi. - 2014
...
Napisał(a)
Te naleśniki wyglądają dobrze. Masz jakiś przepis aklord?;>
...
Napisał(a)
50g zmielonych owsianych, 50g WPC, 3 jajka 100g mleka, białka oddzielasz, ubijasz. Mieszasz suche składniki + łyżeczka proszku do pieczenia. Do białek dajesz żółtka, + mleko i reszte, mieszasz na wolnych obrotach. Jeśli za gęste dodajesz wody albo mleka. Pół godzinki niech ciasto odpocznie i smażysz. Ja używam patelni teflonowej i PAMa
IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
...
Napisał(a)
09.02.2014
Wczoraj bez wpisu, bo tak się złożyło, że wyjazd miałem i taki o dzień wcześniej cheatday zrobiłem,więc wczoraj wszystko wlatywało jak leci. Dużo słodyczy, kebab, i jakieś jogurciki smakowe.
Trening:
Z racji tego, że wczoraj niezaplanowany wyjazd to trening zrobiłem dziś. Klata (na razie coś do rekordu dochodzę ale pięć kilo więcej na sztandze i się łamię:D). Potem porządnie tricek, kaptury i brzuch. Dziś trochę intensywniejsze aero bo po wczorajszych cheatach miałem lekkie wyrzuty (trochę już przeginałem). Potem standartowo rozciąganko i prysznić. Jutro w planach przełaj i sauna:)
Dieta:
Dziś obudziłem się dość późno ale o dziwo głodny byłem (zazwyczaj po chetach dopiero popołudniu okno otwieram). Porządna owsianka z twarogiem i na siłkę. Po siłce skusiłem się na grillowanego tuńczyka z nordfisha + grilowane ziemniaki i jakieś zieleniny i kalafiory). Makrosy na oko brane. Po przyjściu do domciu po siłowni i zakupach zrobiłem sobie grzaneczki z oliwą (ubita z czosnkiem) mozzarellą i kurakiem. Do tego 2 jajeczka na twardo + tran.
Fotek nie ma telefonoaparat padł :(
Wczoraj bez wpisu, bo tak się złożyło, że wyjazd miałem i taki o dzień wcześniej cheatday zrobiłem,więc wczoraj wszystko wlatywało jak leci. Dużo słodyczy, kebab, i jakieś jogurciki smakowe.
Trening:
Z racji tego, że wczoraj niezaplanowany wyjazd to trening zrobiłem dziś. Klata (na razie coś do rekordu dochodzę ale pięć kilo więcej na sztandze i się łamię:D). Potem porządnie tricek, kaptury i brzuch. Dziś trochę intensywniejsze aero bo po wczorajszych cheatach miałem lekkie wyrzuty (trochę już przeginałem). Potem standartowo rozciąganko i prysznić. Jutro w planach przełaj i sauna:)
Dieta:
Dziś obudziłem się dość późno ale o dziwo głodny byłem (zazwyczaj po chetach dopiero popołudniu okno otwieram). Porządna owsianka z twarogiem i na siłkę. Po siłce skusiłem się na grillowanego tuńczyka z nordfisha + grilowane ziemniaki i jakieś zieleniny i kalafiory). Makrosy na oko brane. Po przyjściu do domciu po siłowni i zakupach zrobiłem sobie grzaneczki z oliwą (ubita z czosnkiem) mozzarellą i kurakiem. Do tego 2 jajeczka na twardo + tran.
Fotek nie ma telefonoaparat padł :(
IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
...
Napisał(a)
10.02.2014
DNT
Dziś rano byłem pobiegać przełajowo, coraz lepiej mi idzie kondycyjnie:). Potem śniadanko i rowerkiem na saunę, taka forma relaksu.
Dieta:
Śniadanie standardowo omlet, ale dziś użyłem mixa mąki orkiszowej razowej i zmielonych płatków owsianych, fajnie to wyszło. Na obiad nie chciało mi się, żadnych ryżów ziemniaków itp. gotować więc wszamałem ostatnie wafle ryżowe jakie mi zostały bo już długo zalegały. Mało kurczaka mi zostało więc opędzlowałem całą kulkę mozzarelli, z jogurtem, pycha:) Na deserek na dobicie białka budyń z prochu + rodzynki w międzyczasie przegryzane pomidorki koktajlowe i marchewka surowa ale tego nie wliczam, kolejny dzień na plus:)
DNT
Dziś rano byłem pobiegać przełajowo, coraz lepiej mi idzie kondycyjnie:). Potem śniadanko i rowerkiem na saunę, taka forma relaksu.
Dieta:
Śniadanie standardowo omlet, ale dziś użyłem mixa mąki orkiszowej razowej i zmielonych płatków owsianych, fajnie to wyszło. Na obiad nie chciało mi się, żadnych ryżów ziemniaków itp. gotować więc wszamałem ostatnie wafle ryżowe jakie mi zostały bo już długo zalegały. Mało kurczaka mi zostało więc opędzlowałem całą kulkę mozzarelli, z jogurtem, pycha:) Na deserek na dobicie białka budyń z prochu + rodzynki w międzyczasie przegryzane pomidorki koktajlowe i marchewka surowa ale tego nie wliczam, kolejny dzień na plus:)
IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
...
Napisał(a)
posilki robisz niesamowite, masz moze przepis na ten placuszek powyzej?
...
Napisał(a)
Kilka przepisów na podobne smakołyki aklorda możesz znaleźć w tym temacie: https://www.sfd.pl/Konkurs_na_DESER_SFD_!!!!-t1001966.html
...
Napisał(a)
Przepis bardzo prosty. Mieszasz suche składniki mąkę, zmielone płatki i łyżeczkę proszku do pieczenia i trochę cynamonu, bijasz jajca i dolewasz mleka i bełtasz. Do masy dodajesz starte jabłko i czekasz z 10 min niech nasiąknie i na patelkę:) (możesz dać same płatki zmielone)
IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
...
Napisał(a)
11.02.2014
DT
Trening:
Dziś brak fury, więc na siłkę rowerkiem się udałem. Rozgrzeweczka, nogi, lekko klata, bicu, brzuch i rozciąganie. Dziś bez aero, ponieważ wczoraj biegałem a na dodatek parę km rowerkiem w tą i z powrotem.
Dieta:
Dzień zaczęty od herbatki. Na śniadanko standardowy omlecik (fot nie wrzucam bo wygląda identyko co wcześniejsze. Zdrowe, pożywne i smaczne:). Po treningu porcja białeczka i w domciu pyszny kurczak w pomidorowym sosie z ryżem kukurydzą i migdałami + cola zero. Jedziemy dalej do przodu. Fat ciągle schodzi w bezpiecznym tempie:)
DT
Trening:
Dziś brak fury, więc na siłkę rowerkiem się udałem. Rozgrzeweczka, nogi, lekko klata, bicu, brzuch i rozciąganie. Dziś bez aero, ponieważ wczoraj biegałem a na dodatek parę km rowerkiem w tą i z powrotem.
Dieta:
Dzień zaczęty od herbatki. Na śniadanko standardowy omlecik (fot nie wrzucam bo wygląda identyko co wcześniejsze. Zdrowe, pożywne i smaczne:). Po treningu porcja białeczka i w domciu pyszny kurczak w pomidorowym sosie z ryżem kukurydzą i migdałami + cola zero. Jedziemy dalej do przodu. Fat ciągle schodzi w bezpiecznym tempie:)
IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
...
Napisał(a)
12.02.2014
DNT
Dziś jakoś ospały trochę jestem, średnio mi się cokolwiek chce, ale słońce za oknem napawa optymizmem:)
Dieta:
Rano herbatka. Na śniadanko codzienny omlecik. Na obiadek cycek z kurczaka w jajecznicy z makaronem + trochę kepuczu, babcia takie mi robiła jak bylem mały:). Na deserek coś jak serniczek na zimno ale miało bardziej konsystencje ptasiego mleczka, dobra przekąska będę częściej robił:)
DNT
Dziś jakoś ospały trochę jestem, średnio mi się cokolwiek chce, ale słońce za oknem napawa optymizmem:)
Dieta:
Rano herbatka. Na śniadanko codzienny omlecik. Na obiadek cycek z kurczaka w jajecznicy z makaronem + trochę kepuczu, babcia takie mi robiła jak bylem mały:). Na deserek coś jak serniczek na zimno ale miało bardziej konsystencje ptasiego mleczka, dobra przekąska będę częściej robił:)
IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
...
Napisał(a)
a jak z wynikami?
siła spada? czy dalej rosnie tak jak pisales w 1 poscie?
waga spada?
wymiary spadają?
Zmieniony przez - ekosystem w dniu 2014-02-12 16:41:25
siła spada? czy dalej rosnie tak jak pisales w 1 poscie?
waga spada?
wymiary spadają?
Zmieniony przez - ekosystem w dniu 2014-02-12 16:41:25
Poprzedni temat
Konkretny Trening Siłowy Potrzebny!
Polecane artykuły