Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
każdy ma u siebie pewnie takich pacjentów,ja mam kilku na mojej .zmianie'
przychodzę są
kończę są
...a czasami nawet robią dalej to samo ćwiczenie,a bankowo ta samą partię
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
0
Napisanych postów
118
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2013
Dzień: 23 styczeń 2014
Dzisiaj była Pizza z przepisu SFD.Pół łosoś pół kurczak.Była by wyśmienita gdyby nie to że spód mi się nie podpiekł... ale zjadłem z przyjemnoscią :D Jutro trening tak jak mówicie ze stoperem w ręku.Ciekawe jak to bedzie z wykrokami bo jak narazie One dają mi dobrze popalić.Po pierwszym razie dupa mnie bolała przez 3 dni;p a ostatnio spoko nawet zrobiłem wiecej niz za pierwszym razem.Dzisiaj zakończyłem Sherlocka i rozpocząłem Homeland.
BTW.spotkałem się ze znajomą którą nie widziałem prawie 2 tyg mówi że wyglądam inaczej jak kolwiek to można odebrać.
Sugerowałem się tym przepisem bo oszołomiło mnie zdjęcie:D Tam jest mąka pszenna pełnoziarnista ja użyłem pół na pół. Ciasto było bardziej jak na bułki lub chleb.Mąke razową wsypałem a pszenną przesiałem przez sito.wsypałem niecałe małe opakowanie suchych drożdży ok 5g(powinienem dać całe czyli 7g) ok 150 ml cieplej wody,sporo bazylii pół łyżeczki cukru i kilka razy zakręciłem młynkiem od soli.Ponoć sól przeszkadza w pracy drożdży...Mieszałem łyżką bo wiedziałem że się bedzie kleić i sporo zostanie na ręce.Wymieczałem szybko i energicznie.Z razową szybko idzie mieszanie.Potem uformowałem kule i ją opruszyłem mąką razową i odstawiłem do wyrośnięcia.W międzyczasie ważyłem i kroiłem składniki.Blache wysmarowałem ok 3 gramami oliwy i rozłożyłem ciasto.Ciasto się nie rozrywało ładnie się rozprowadziło LECZ !! powinno być na papierze albo powinienem wsadzić do już nagrzanego pieca.Ciasto było we środku upieczone ale nie odchodziło od blachy.Wciąż wilgotne.