[FIT] Kwoka-rewolucje(p.30,52)

ślicznie jest.... cud miód....

Pięknie - będę podglądać.

Nieźle,wykluwa się nam całkiem nowa Kwoczka (podrasowana)

I widzę,że ten sam plan robimy

To jedziesz z koksem Kwoka!!!
Napiszę i tu - nawet nie waż się zmieniać "imienia"

.

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2014-01-08 10:28:30

Ach być taką Kwoką i zmieniać się jak szalona Myślę że za kolejne pół roku będę się bała zajrzeć No pięknie jest, widać pracę, podtrzymuję to co napisałam w Twoim podsumowaniu kija Niech motywacja i moc do dalszych zmagań Cię nie opuszczają, tego życzę ja

Super przemianka!
gratuluję i 3mam kciuki za ciąg dalszy

czaj-dzięki ,roksanna- też mnie to dziwi, ale kwoki tak mają z tą opalenizną AL ,molly , veronia - liczę na to porandojin ja też podglądam, Anchywykluwa się w bólach Kokosik jadę, i nie zmieniam Miodowa chciałabym sie zmienić i niech mnie nic nie opuszcza



w weekend Kwoka szukała śniegu i znalazła nie tylko śnieg. Kuper Kwoce zdecydowanie odżył i już dzisiaj machnęła pierwszy trening po przerwie. Niestety sił brak. Spadek mocy totalny. Męczyłam sie z jakimiś śmiesznymi obciążeniami albo i bez obciążenia z samą sztangą. No nic, robię swoje i czekam dalej aż siła powróci

.

Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2014-01-08 18:30:44

czaj,beperfect-dzięki ,roksanna- też mnie to dziwi, ale kwoki tak mają z tą opalenizną AL ,molly , veronia - liczę na to porandojin ja też podglądam, Anchywykluwa się w bólach Kokosik jadę, i nie zmieniam Miodowa chciałabym sie zmienić i niech mnie nic nie opuszcza



w weekend Kwoka szukała śniegu i znalazła nie tylko śnieg. Kuper Kwoce zdecydowanie odżył i już dzisiaj machnęła pierwszy trening po przerwie. Niestety sił brak. Spadek mocy totalny. Męczyłam sie z jakimiś śmiesznymi obciążeniami albo i bez obciążenia z samą sztangą. No nic, robię swoje i czekam dalej aż siła powróci