Arcanui DT

Doskonale, bo uwalnia mnie od koniecznosci spozywania czystego tluszczu w skondensowanej formie - masla itp. Przechodze na tluste miesa i poprostu wszystkie zjadam pod pierzynka z roztopionego sera - czysta orgia rozpusty ;)

Klopot malutki, na razie, mam jedynie z dniami, gdy jem bez miesa - roslinne zrodla bialka nie niosa ze soba jednoczesnie odpowiedniego ladunku tluszczu, wiec tu nie ma wyjscia, jedzenie bedzie plywac w masle :)

Akuratnie bialych u mnie nie kupie, ale zolte i wszelkie dojrzewajace - wybor taki ze klekajcie narody. Paradoksalnie, najlepsze sery sa nadal tansze od ryb i wiekszosci miesa - taki regionalny urok.

Arcanui, przepraszam za podczepienie sie pod temat, mam nadzieje ze wiele nie smiece ;)

Dobra też jest mozzarella - zarówno smakowo, jak i odżywczo

Standardowa u mnie dzienna dawka mozarelli - 2 kulki, 250 gram. Bywa ze jem podwojna ilosc ;) Kolejny paradoks, bylem niedawno na miesiecznym urlopie w Polsce, wiec mam rozeznanie. Mleko w Niemczech jest dwukrotnie drozsze niz w Polsce - a mozarella jest dwukrotnie tansza. Dobra jakosciowo kosztuje w okolicach 49-55 centow.

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-12-20 16:19:27

W dni bez mięsa możesz spokojnie jeść dużo żółtek(najlepsza rzecz na diecie tłuszczowej), serów, śmietan (36%). Dobry sposób na śniadanie to np budyń - ok 200ml śmietany 36%, do tego kilka żółtek 6-7, ja dla smaku dodawałem ziaren wanilii lub gorzkiej czekolady. Gotowałem na lekkim ogniu aż się troche zetną. jak za dużo wychodziło to dzieliłem sobie na 2 porcje :)

Dzisiaj postanowiłem odwiedzić siłownie.
Pomimo zaleceń, wykonałem normalny trening fbw 5x5
powiem tak, ciężko było, z czasem powinno się to poprawić.

przysiad 100x5 100x5 100x5 90x5 90x5
żołnierskie 43x5 43x5 43x5 43x5 43x5
wyprost tłuowia na ławeczce 3x15
podciąganie 3x max 17 9 7

dodatkowo 20min bieżni + rozciąganie


gdy robiłem przysiad, juz w pierwszej serii wiedziałem że będzie mega ciężko, po 3 stwierdziłem że nie ma co szaleć. Zmniejszyłem, dotrwałem do końca, lekko nie było.
Cała reszta bez jakiś większych, niespodzianek.
Na razie trening na węglach bardziej komfortowy, ale przypominam tu potrzeba czasu na aklimatyzacje organizmu.

Jeśli chodzi o inne odczucia to mam większe pragnienie, pije więcej wody. Oraz co jest zmianą na duży + nie chce mi się spać (: Wcześniej przychodziłem z pracy, jadłem posiłek, szedłem spać. Drzemka lub taki pół-sen, wstawałem w strasznym stanie, 30min dochodziłem do siebie, mało przyjemne. A dziś po powrocie z pracy nawet nie pomyślałem, żeby się kłaść Zobaczymy czy to się utrzyma, czy to raczej jakiś przebłysk.


Marcin&7 witaj i zapraszam

xzaar77 jak rozmowa, na ciekawy temat, nie mam nic przeciwko. Sam przynajmniej czegoś się dowiem.
Jeśli idzie o śledzia, mi po prostu smakuje z jabłkiem czasem ścieram jabłko dodaje śmietane, śledzia i na noc do lodówki, czasem po prostu przegryzam śledzia jabłuszkiem

Co do mozzarelli, to na pewno w moim jadłospisie jej nie zabraknie.
Może nawet przekonam się do wątróbki, na razie mi strasznie nie wchodzi. Poszperam, znajdę jakiś fajny przepis

Oj ciężko będzie mi z banana zrezygnować uwielbiam je

Dzisiejsza miska, w dniu jutrzejszym ograniczenie ilość posiłków do 4.

Witam.
Dziś wykonałem trening na worku.

ciosy proste 2min pracy 1min odpoczynku x3
sierpowe
haki
później luźna praca na worku.

Trening poszedł na spokojnie. Początek troche ciężki, później poszło gładko.
miska z dzisiaj
Jutro wstawię fotki jedzenia, będzie wielkie pieczenie mięsiwa






mała poprawka w rozpisce miski
czekolada z rana została zjedzona z garścią orzechów między posiłkami, banana z wieczora nie było

Zmieniony przez - Arcanui w dniu 2013-12-22 07:40:04

Ciekawi mnie trochę jak w praktyce wygląda tłuszczówka u Ciebie np. 4 posiłek: ziemniaki z rozpuszczonym serem oraz migdały i banan na zagrychę? Albo np. posiłek nr 2

kalikstat

co do mojej kolacji to: gotowane ziemniaki zalewam śmietana, kroje ser mieszam wszystko razem (mozzarella jest wtedy lekko nadtopiona) dodaje przyprawę np lubczyk lub zioła prowansalskie, do tego warzywo, migdały jadam chwile po, popijając miętą, taki deser (:

jak pisałem wyżej banana jednak nie było

co do posiłku nr 4
Jako że jestem troche leniwy, preferuje posiłki szybkie i proste w przygotowaniu.
Mianowicie karkówke kroje w kostkę mieszam z warzywami np. sałatą czy burakami, dodaje śmietany i troche musztardy do smaku.
Idealny posiłek do pracy

A tu jeszcze wstawiam fotke śniadania, pyszności




Zmieniony przez - Arcanui w dniu 2013-12-22 11:47:42

Witam

Dziś był bieg ok 10km, spokojne tempo, czas niezmierzony

W tym roku na mnie spadła sprawa karpi, krwawa łaźnia
I to tyle jeśli idzie o aktywność w dniu dzisiejszym.

Niżej przedstawiam zdjęcia dietki, obiadu, oraz mięsiwa.
Łopatka i karkówka, będzie moją bazą, przegryzać będę to boczkiem, a popijać śmietana

ps. kalikstat świetny przepis z tym plackiem z wiórek kokosowych. Co prawda bez owoców, ale z czekoladą tez daje rade. Prosto, szybko i smacznie

Dobre żarełko

Ja te placki to wcinam praktycznie codziennie od 3-4 miesięcy Bo traktuje to jako deserek po obiedzie "na ostro", a przy okazji podbijacz tłuszczu. Czekoladę dajesz gorzką? Bo robię też tak, że daję kakao, słodzik i odrobinę wody - wychdzoi konsystencja do posmarowania - taka "chooco nutella"