[M]malgorzatap/DT(pods.54,58)

jutro znowu ciezki dzien ale moze uda mi sie na pilates wybrac - widze,ze duzo mi daje

Nie wyrobiłam sie czasowo,pilatesu nie było ale chyba i tak nie dałabym rady ćwiczyć - tyłek i nuki mnie tak bolą,ze ledwo chodzę, siedzę,stoję,podnosze sie i siadam
Jutro znowu pracowicie ale przed południem będzie trening

Dzis przd wlasiwym treningiem poszlam na obwodowy - dopadl mnie trener gestapowiec (ten co za kelnera robil w piatek ) - chyba glupio byloby mi nie przyjsc dzis jak sie tak wypytywal czy przyjde, pomyslalby,ze stchorzylam
no i wiedzialam,ze bedzie ciezko - gdy nie moglam zrobic wiecej niz 10 pompek ( z rekami na pilkach lekarskich, lokcie przy ciele wiec tric padal) to sie wyzlosliwial pt "widze,ze creme brulee ciazy " i w podobnym guscie gdy uwazal,ze niewystarczajaco szybko wskakuje na stopien czy tez macham skakanka
No ale rozgrzana bylam dobrze i moze dlatego,pomimo zmeczenia dobrze mi trening poszedl

Trening A tydzien 8
I znowu progres

1A. Mostek biodrowy ze sztangą 3 serie 32,5kg
1B. Wioslowanie sztangą w opadzie tułowia 3 serie po 30 kg - nie mam mozliwosci zmienic z 30 na 31 (tak bylo poprzednio z trudem) bo nastepna mozliwosc to 32,5 - czulam sie juz styrana wiec zostalam przy 30, za to zrobilam kilka wiecej w kazdej serii
2A. Box przysiad ze sztangą 37,5 kg, 1 seria pelna, potem 2x2/3 ale wzielam tym razem step - jego wysokosc to byla 35 cm - wczesniej mialam wysokosc 45 cm - siadalam jak Marta kazala, ciezko bylo ale ladnie szlo, jednoczesnie mam wrazenie,ze bardziej eksplozywnie wstaje ( to chyba pierwsze efekty plyo )
2B. Pompki 3 serie - bardzo ciezko bylo, mialam ochote w ogole odpuscic ale skoro wymyslilam sobie taki kombinowany trening to nie moglo byc opyerdalania (czyli "placz i rob")
3. RDL w wersji amerykańskiej 3 serie z 40 kg - ostatnia niepelna
4. Unoszenie wyprostowanej nogi w leżeniu na boku 1 seria na stronę - ledwo unosilam te noge
5. Spięcia brzucha na piłce trzymając hantlę oburącz, tuż poniżej obojczyków seria z kettlem 12 kg - nie chcialam schodzic do 10, poetm skok jest co 2 kg a te duze hantle bardzo nieporeczne sa, robilam juz jak w transie i o dziwo poszlo OK
6. “Wyciskanie” liny wyciągu ze skrętem klęcząc 1 seria na stronę 7,5 kg- nie wzielam dzis rekawiczek i ciezko bylo gola lapa trzymac linke, nie wiem czy to z tego powodu czy po prostu inaczej sie czuje ciezar z guma a inaczej wyciag - ciezar mniejszy a duzo ciezej bylo

Ciezko mi bylo wszystko robic po treningu - zmiana biegow, krecenie kierownica czy wciskanie pedalow to byl wysilek ogromny, potem nawet przy malowaniu sie musialam reke oprzec na kolanie bo utrzymanie mascary bylo niemozliwe
A teraz musze w pracy do rana przezyc
Dzisiejsze pomiary - zaczynam nabierac wody - widze to po cyckach i palcach, generalnie to bujam sie tak z tymi wymiarami, dobrze,ze na zdjeciach cos widac bo mialabym znowu wielkie watpliwosci

dzisiejszy dzien jakis taki bez napedu, spuchnieta jestem - jak zwykle po dyzurze wiecej wody w sobie nosze i caly czas zimno mi (ponurosc za oknem nie pomaga). Popatrzylam dokladnie na ten tydzien i chyba zrobie trening dzis wieczorem bo inaczej nijak sie nie wyrobie





Martucca czy znasz TE firme? Mam u siebie i wydaje mi sie,ze ich owsianki sa calkiem przyzwoite (nawet bylam u nich i wiem jak je robia), tak sobie mysle,ze moglabym sprobowac sniadan z nimi - jak myslisz?





Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2013-12-18 12:09:42

Trening B tydzień 9
Przed chwila skończony, domowo, z mocą

1A. Mostek biodrowy na jednej nodze 3 serie - mam wrażenie,ze odkąd chodzę na pilates to jest ciężej ( pewnie bardziej świadomie i wolniej to robię ) , jak zwykle niemal na czworakach do drążka po nim
1B. Podciąganie na drążku z pomocą gumy - na 16 lbs było 5,5,4 i pół
2A. Przysiad bułgarski bez obciążenia 3 serie - nadal masakruje ale postęp objawia sie w tym,ze płakać zaczynam dopiero przy ostatniej serii
2B. Wyciskanie żołnierskie sztangą - ciezko było poprzednio z 20 kg ale domowo albo mogło być mniej albo wiecej wiec wlozylam 20,5 kg i okazuje sie,ze ciezko - poszły 2 serie bez 2 i ostatnia gorzej ale zadane minimum bylo
3. Good morning 3 serie z 23 kg - poczułam ten ciężar, pod koniec ciezko ale dobrze jest
4. Spacer z gumą (X-band walk) 1 seria na stronę - guma 19lbs
5. Plank z nogami wyżej - 30 s - lepiej było z lopatkami
6. Skłony na boki stojąc z hantlami 1 seria na stronę hantle 13 kg OK

no to ja teraz regeneracjno-rekreacyjnie bede cie podgladac...a po rege wracam do walki

leah widziałam - fajny masz cel
Ja mam zamiar spowodować opad szczeny 1 marca na dorocznym balu

Byłam na pilatesie no i powiem ciezko było - mostek a szczególnie jego wersja na jednej nodze wyściskała mi łzy z oczu, ale inne ćwiczenia tez nie gorsze
No i miałam znowu przyjemność z hindu push up
Zaraz do pracy, do rana, jutro tez na brak zajęć nie mogę narzekać ale muszę jakość wplesc trening przedpoludniem bo inaczej mi sie nie uda w ogóle go zrobic

Z ciekawości ,zaaplikuje sobie pilates w ramach fikania na rege....

I ja też od niedawno uczęszczam na pilates i jest masakra nie wiele ćwiczeń jestem w stanie wykonać poprawnie. Jest to świetna lekcja pokory