Ja nie miałem wiórków kokosowych, ale dodałem wpc, mleko, rodzynki i kawałki czekolady - strzał w 10, są świetne :) Dodatki sprawiają, że przypominają mi pieguski, tylko nie są tak chrupiące tylko miękkie, a po zjedzeniu pozostaje posmak mleka, banana i wanilii :) Idealne na high carb, węgle wchodzą gładziutko.
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
Szacuny
17
Napisanych postów
7513
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
58469
Trening
Kiepsko spałem, cały dzień zakatarzony, jak przyszedłem na siłownię to w szatni zdjąłem kurtkę i kilka minut siedziałem na ławce czując się jakbym był przeżuty i wypluty - ale trzeba było pójść i zrobić dobry trening. Jak mi wyszło - o tym dalej.
1. Martwy ciąg
Chciałem pocisnąć 100kgx12, zrobiłem trzy próby, ale za każdym razem czegoś mi brakowało...
100kgx8
100kgx8
Nagrałem dwie serie z dwóch różnych stron, żeby można było ocenić technikę. Wydaje mi się, że schodzę nisko na nogach, ale filmiki pokazują, że do dobrego wykonania brakuje mi tam jeszcze kilku(nastu) centymetrów. Na plecach wydaje się jakby był przeprost, ale nie przerzucałem ciężaru na kręgosłup tylko robiłem pełny ruch. Potrafię to rozróżnić, bo kiedyś robiłem przeprosty i wiem jak się człowiek po nich czuje. Tak mi się przynajmniej wydaje
100kgx8
90kgx10
2. Podciąganie na drążku
Dzisiaj wszystko podchwytem, liczyłem na 10 podciągnięć za jednym zamachem. Wyszło:
8
7
6
6
5
Wszystkie oczywiście tak, że prowadziłem klatkę do drążka, a ramiona tworzyły kąt rozwarty.
3. Wiosłowanie podchwytem
60kgx12
60kgx10
60kgx10
50kgx12
Dzisiaj już raczej bez oszukanych ruchów.
4. Uginanie nóg w leżeniu
4 sztabki x 10
4 sztabki x 8
3 sztabki x 12
3 sztabki x 12
+ Martwy ciąg na prostych nogach - tak bardziej na rozciągnięcie niż siłowo, więc w tych dwóch seriach nawet nie liczyłem ilości powtórzeń.
5. Szrugsy
60kgx15
60kgx15
50kgx20
6. Uginanie ramion
34kgx12
34kgx10
34kgx10
34kgx6+24kgx6 dropset
+ uginanie na modlitewniku - 2 serie x 12 powtórzeń x 24kg
Odkąd przerzuciłem się w szrugsach i wiosłowaniu z kettli na sztangę przedramiona pod koniec treningu mam tak rozbite, że drugi trening z rzędu nie zrobiłem uginań i prostowań. Poćwiczę ściskaczem przez święta
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
Szacuny
17
Napisanych postów
7513
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
58469
Po nagraniu mi powiedział "to nie wróżę ci zwycięstwa" :) Wkurza mnie jak ludzie do mnie gadają gdy ćwiczę, szczególnie gdy podchodzę do intensywnego wysiłku. Staram się im odpowiedzieć tak, żeby się odczepili, ale nie obrazili.
Ty mi lepiej powiedz czy poprawiłem coś technikę :)
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
Szacuny
1
Napisanych postów
1813
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
12572
Wg mnie wstajesz dobrze, jest dużo lepiej niż przedtem, ale w fazie negatywnej ja trzymam ciężar aż do końca a nie puszczam go z połowy wysokości na ziemię razem z całymi ramionami. Wiem, że to coraz trudniejsze przy dużych ciężarach i na dużym zakresie powtórzeń i w sumie nie wiem czy konieczne, mnie uczono kontrolować opuszczenie do końca i sam tak uczę do dziś dnia.
Jedz jak bestia, ćwicz jak bestia, bądź bestią!
Instruktor kulturystyki.
Szacuny
17
Napisanych postów
7513
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
58469
Trening
1. Wyciskanie na ławeczce
Dzisiaj zacząłem od mniejszego ciężaru, a potem wszedłem na większy. Wciąż nie nazwałbym tego treningiem na siłę, ale już coś zacząłem robić w tym kierunku.
50kgx10
60kgx6
60kgx6
60kgx6
2. Przysiad
80kgx10
90kgx8
90kgx6 (albo 8, wypadło mi z głowy)
80kgx10
Weszło to 90 :) Trochę nie technicznie, bo przechyla mnie lekko do przodu, ale najważniejsze, że cel zrealizowany.
+ Wykroki
2 serie x kettle 17kg na łapę x 12 powtórzeń na nogę . Dzisiaj zrobiłem z krótszą przerwą między seriami.
3. Dipsy
8
7
7
6
Żadna do załamania, jakbym się mocniej postarał to dycha by weszła.
4. Wyciskanie żołnierskie
34kgx10
34kgx7
34kgx7
34kgx7
5. Wspięcia na palce
60kg x max
60kg x max
50kg x max
6. Wyciskanie na skosie
50kgx8
50kgx7
40kgx12
40kgx10
7. Uginanie do czoła
24kg x kilka
20kg x kilkanaście
20kg x kilkanaście
Nie zrobiłem pierwszej serii pełnej, a później przerzuciłem się na mniejszy ciężar nie z powodu braku siły tylko strasznie nieporęczny mi się wydaje ten gryf:
Macie jakieś pomysły jak go dobrze złapać?
Brzuch pyknę jutro, bo też wybieram się na trening. Jutro ostatni pull, w poniedziałek ostatni push, a potem zmiana planu :)
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"