DT PilkaPN

Za dzieciaka tak, mam trochę klaserów, może moje wnuki coś z tego będą miały

Mlekołaki lubię podjadać, odkąd po owsiance miałem wzdęcia to jedynie placki sobie robie z owsa.

Twoje wnuki to nie będą wiedzieć o co chodzi z tymi małymi obrazkami :)

Ale będą wiedzieć jak kasiurę na tym zrobić

pilkaPN

Nie ćwiczy się w dniu w którym się pije :)

Na kaca najlepszy jest trening

Podsumowanie musi być dzisiaj? Bo przez problemy z brzuchem kiepsko wyglądam, jestem umówiony na wieczór no i wolałbym zrobić foty przy świetle dziennym. Dałbym jutro rano, co?

Daj jutro z rana i będzie spoko.

Tylko nie przykoksuj przez noc

Wypiski szczegółowej z wczoraj nie będę wrzucał, bo nie chciałem drażnić brzucha zbyt dużą ilością jedzenia i do 3100 na pewno nie dobiłem. Suplementacja taka jak zawsze. Zaraz zabieram się za robienie podsumowania (zejdzie mi z półtorej godziny).

Podsumowanie

Wieeeeeeelkie dzięki dla wszystkich, bez których tego dziennika by nie było [lub byłby lipny jeszcze bardziej niż jest teraz ] - Anubisowi, firmie Activlab, pozostałym chłopakom i wszystkim tym, którzy poświęcali swój czas żeby przeglądać jak sobie radzę z wyznaczonymi celami i komentować materiały zawarte w dzienniku.

Przez te 3 miesiące nauczyłem się więcej niż przez cały dotychczasowy mój staż treningowy. Duuuuużo pracy przede mną, żeby osiągnąć formę sportową i sylwetkową, o którą się staram, ale z Wami jakoś lżej mi się pracuje Jak świeci się lampka od nagrywania to zawsze ego się podnosi i można podnieść trochę więcej, jak się wie, że na koniec miesiąca trzeba będzie wrzucić zdjęcie to się nie obżera słodyczami - taka prawda.

Także jeszcze raz pozdrówka, mam nadzieję, że będziecie śledzić moje starania - już poza konkursem - w nowym roku :)


Metamorfoza w skrócie:



Metamorfoza pełna:



Tak, wydaję się trochę mniejszy: stanąłem dalej aparatu, inne światło, fota na czczo, kilka dni bez treningu, wczoraj bilans na 0 lub lekkim minusie, to wszystko zrobiło swoje.





Biceps i nogi pod względem listopada:





Łydka w sumie bez zmian, za mało treningów było w tym miesiącu.


Koniec września || października || listopada || grudnia

Waga: 77-78 || 79 || 83 || 85.5
Pas: 82-83 || 83 || 85 || 86
Klata: 99,5 || 103 || 106 || 108.5
Udo: 58 || 60,5 || 63 || 65
Łydka: 40 || 40,5 || 41,5 || 42.2
Bic: 34,7 || 35,2 || 36,2 || 38


DIETA

Oj trochę poczitowałem Wigilia klasowa, święta, czasem małe problemy z brzuchem... Powiedziałbym, że dieta na 90%.

WYGLĄD

Chciałbym poprawić separację czwórek, ale to chyba nie ten BF i stopień wytrenowania :) O uda się jednak nie martwię, nie jest najgorzej. Bic podskoczył, zwiększenie ciężaru było dobrą decyzją. Wydaje mi się, że plecy się polepszyły, wciąż są słabe, ale nie tak jak na początku października.


Siła i sprawność, trening

No i tu dobrnęliśmy do momentu, w którym muszę wyjawić Wam prawdę. Te wszystkie filmiki, które tu wrzucałem, to była jedna wielka ściema - przyszykowana właśnie po to, żebyście teraz mieli zdziwienie :) Anubis przygotował dla mnie zupełnie inny plan niż ten, który podawałem.

anubis84

Dobra, wklejaj ten plan dla picu, nagraj czasem jakieś filmiki z niego żeby myśleli, że to ten prawdziwy. Tu masz ten, który będziesz wykonywać codziennie do momentu załamania:

I tak też robiłem:
















-Nie więcej niż 86cm w pasie - Jest 86 mimo świąt :)
-37cm w bicepsie - Jest 38 ^^
-Martwy ciąg 100kgx12 w 100% poprawnie - Było 100kgx10 i 100kgx6, w sumie nie wiem czy można to zaliczyć
-Przysiad 90kgx8 - Zrobione
-Wyciskanie na ławeczce 70kgx6 - Fail
-10 dipsów - Zrobione
-10 podciągnięć - Fail, było 8
-Poprawienie szerokości i grubości pleców oraz masy ramion - Tak se

Pozdro

Ja idę zjeść obiad, Wy możecie zjeść teraz mnie ^^