Wczorajsza sobota i pomiary, niestety rozczarowanie.
Redukcja.
Waga:
91,9 kg ,
+0,1 kg
Pas:
95 cm ,
bez zmian
Pępek:
98,0 cm -0,5 cm
Przez ostatnie 2 tygodnie +0,4 kg. Nie wiem dlaczego tak jest - treningi robione wg planu. Jedyna nieścisłość w diecie to niedoszacowanie wagi rodzynek dodawanych do południowej papurydy z jogurtu, płatków owsianych, otrębów, siemienia, orzechów włoskich, migdałów, rodzynek i cynamonu. Może kilka jabłek wpadło impulsywnie.
Gdybym napisał, że musze bardziej restrykcyjnie traktować dietę, to przyznałbym się, że do tej pory tego nie robiłem co nie do końca jest prawdą. Chyba jednak muszę tak zrobić.
Druga sprawa – chyba zwiększę ilość aerobów. Trening siłowy jak już pisałem zajmuje mi sporo czasu i aeroby czasami przesuwałem a sporadycznie nawet skracałem. W sobotę zmniejszyłem ilość serii o 1 w każdym ćwiczeniu i chyba tak będę robić. Z treningiem siłowym wyrobię się w 60-80 minut i potem popedałuję 50-60 minut zamiast 40. Albo z pominiętych serii zrobię obwód w szybkim tempie, sam nie wiem.
W piątek wracałem do domu po pracy na pięknej szklance, mieszkam za miastem i miałem ciężką przeprawę. Równie dobrze mogłem wylądować w rowie albo się z kimś stuknąć. Potem jeszcze denerwowałem się o powrót żony z synem – zajęło im to 3 godziny. Zrobiłem tylko aeroby ale za to solidne 60 minut.
Machanie hantlami przesunąłem na sobotę.
Trening sobotni:
Pompki z nogami na stole 21,19,16
Pompki wąskie: 9, 10, 10
Arnoldki: 3x12, 7 kg
Przenoszenie sztangielki w leżeniu na piłce: 3x12 (12 kg)
Odwodzenie ramion w opadzie tułowia:: 15, 15, 12 (7 kg)
Uginanie przedramion stojąc z supinacją: 13, 12, 10 (9 kg)
Przysiady bułgarskie: 10, 9 (18kg).10 (18 kg)
Martwy ciąg opn: 15, 14, 12 (2x19kg)
Aeroby: 40 minut basen
Bardzo fajne ćwiczenie te przysiady bułgarskie, zastosowałem ja zamiast niewykonalnych dla mnie przysiadów na jednej nodze. Jak się opomiarowałem tydzień temu to się okazało, że bicki mam takie same (chociaż prawa ręka jest silniejsza) a lewe udo jest większe od prawego co mnie trochę zdziwiło. Grając w pikę nożną jestem typowo prawonożny natomiast skacząc w dal czy robiąc dwutakt w koszykówce wybijam się z lewej nogi. Przysiady bułgarskie jednoznacznie określiły mi, która noga jest silniejsza – lewa. Lewą nogą byłem w stanie wykonać o co najmniej 1 przysiad więcej niż prawą. Dziwne, że w moim wieku można się dowiedzieć jeszcze czegoś o swoim ciele. Robiąc ćwiczenie jednorącz staram się zaczynać od słabszej strony (lewej) i powtórzyć tę samą ilość mocniejszą (prawą). W przysiadach bułgarskich muszę pamiętać z kolei aby rozpoczynać od prawej i kończyć na lewej.
Na aeroby natomiast podjechałem na basen i było po prostu bajecznie, sam na torze, bez towarzystwa. Synowie wybrali oglądanie filmu i gry na kompie. Pływałem tylko żabką z 3 przystankami na poprawienie okularków i parę łyków wody. Moje tempo żabką to 25 m w jakieś 50-55 sekund, pływałem netto ponad 40 minut więc kilometr musiał pęknąć (wiem że xzaar musi się uśmiechnąć w tym momencie jeżeli to czyta ale co mi tam
). Nie pamiętam, kiedy ostatnio tyle przepłynąłem. Chciałoby się tak częściej ale jak to często bywa kluczem jest czas, każda doba ma 24 godziny dla każdego.
Zmieniony przez - Pippin99 w dniu 2013-12-08 18:00:42
Zmieniony przez - Pippin99 w dniu 2013-12-08 18:19:52