
Przejdźmy do konkretów :) FOTY: żałuję że nie zrobiłem od razu po powrocie ze szkoły, bo w pokoju mam ciulowe światło do takich zdjęć. Na przykład do porównania BF-u dałem dwa zdjęcia w różnym świetle (i delikatnie innym napięciu poszczególnych mięśni), bo żadne z nich dobrze nie odzwierciedlałoby jak normalnie to wygląda. Możecie sobie wypośrodkować


Oczywiście wszystkie zdjęcia jakie się tu pojawią są robione całkowicie na "zimno", nie pompowałem się do zdjęć, nie odwadniałem itd.
Tak w ogóle to pozowania nie ogarnę chyba już nigdy




Już na tej focie widać, że biceps mam słabo wyrazisty, co poniżej potwierdzam:

Ale obiecuję, że przytyram go, od następnego treningu wchodzę na wyższy ciężar (co powinienem uczynić już wcześniej)

Cieszy mnie progres na nogach:





No i jak uda to też łydka:

Koniec września || października || listopada
Waga: 77-78 || 79 || 83
Pas: 82-83 || 83 || 85
Klata: 99,5 || 103 || 106
Udo: 58 || 60,5 || 63
Łydka: 40 || 40,5 || 41,5
Bic: 34,7 || 35,2 || 36,2
DIETA
Tylko raz makro się nie zgadzało, gdy poszedłem na połowinki

Jak widzicie po fotkach staram się sobie urozmaicać michę żeby nie zwariować.
W październiku swoją dietę i trzymanie się jej założeń oceniłem na 9/10 - w tym miesiącu daję tyle samo.
WYGLĄD
Wkurzyło mnie moje zalanie się - w sumie nie wiem czy wodą czy tłuszczem. W lustrze zacząłem się zmieniać koło dziesiątego - więc w sumie nie wiem czy był to efekt naładowania kreatyną (właśnie wtedy przypadał szczyt, gdy w ciągu tygodnia wziąłem 150g), wejścia na wyższy kcal (od 1 listopada) czy cheata (8.11). Cieszę się jednak, że mniej więcej od drugiej połowy miesiąca ten proces ustał i nie podlało mnie bardziej.
Jak już napisałem podoba mi się mój progres w udach. Trochę chyba też ruszyły barki. Nie udało mi się powtórzyć takiego skoku w przód jeśli chodzi o wypełnienie góry klatki, ale nie dziwi mnie to: w październiku pierwszy raz zacząłem trenować wyciskanie na górnym skosie, więc był to "dziewiczy" teren - wiadome więc było, że z czasem przyrosty będą coraz mniej widoczne. Do poprawy zdecydowanie ramiona i plecy, ale już zaczynam działać w tym kierunku - do planu dorzuciliśmy z Marcinem odwrotne pompki, więcej podciągania się i wiosłowanie sztangą a nie tym śmiesznym kettlem

Swój progres oceniam na 8/10.
Siła i sprawność
pilkaPNCele na listopad:
-Martwy ciąg: 100kgx8
-Przysiad: 80kgx8
-Wyciskanie: 60kgx8 lub 70kgx2
Zaliczone, jak widać w przysiadzie nawet z nadwyżką 4 powtórzeń

Poza tymi trzema bojami interesują mnie wyniki w dipsach i podciąganiu na drążku, ale nie wyznaczałem sobie w nich celu na listopad: znam swój cel do końca roku, czyli w obydwu ćwiczeniach 10 pełnych powtórzeń. Muszę się przyznać, że trochę się op****alałem ze smarowaniem

Wyrobiłem sobie już przedramię na tyle, by móc zaliczyć serię 100kg w martwym ciągu. Nie wiem ile w tym zasługi ściskacza, ale cieszę się z tego powodu.
Na W-Fach biegam i widzę, że z moją wydolnością tlenową nie jest najgorzej - może trochę słabiej niż w czerwcu gdy kręciłem aero co drugi dzień, ale na pewno lepiej niż na poprzedniej masie :)
Przez cały listopad opuściłem jeden trening - ze względu na problem ze zdrowiem. Jeden mogę sobie wybaczyć, choć też szkoda.
Swój progres w tym miesiącu oceniam na 8+/10
Suplementacja
W listopadzie korzystałem (i powiedziałem kilka słów na ich temat) z następujących supli:
-Whey Protein 95 Activlab
-Leucine Carboplus SFD
-Creatine+ UNS
-Creatine Tabs Activlab
-Creatine+Beta-alanine Activlab
-Tran Vitamex
-High Whey Isolate Activlab
-Warrior Juice Scitec Nutrition
-Jumbo Scitec Nutrition
Te trzy od dołu miałem z próbek.
W skrócie
Wklejam pełną wypiskę celów na listopad, które wyznaczyłem sobie przy poprzednim podsumowaniu:
-Pas nie większy niż 0,5cm - nie udało mi się o centymetr
-Minimum taki sam progres w klatce i w udzie - OK
-41.5cm w łydce -OK
-36cm w bicepsie - Nawet lekko przekroczone

-Martwy ciąg: 100kgx8 - OK
-Przysiad: 80kgx8 - Przekroczone
-Wyciskanie: 60kgx8 lub 70kgx2 - OK
-Pogodzić siłkę, prowadzenie diety i dziennika z nauką i życiem towarzyskim - Udało się

-Zamieszczać w dzienniku więcej zdjęć ciekawych posiłków i filmików z siłowni - Widzieliście na bieżąco, że się zgadza

-Wygrać rywalizację


Żeby nie spocząć na "laurach" wklejam od razu swoje cele do przerwy świątecznej:
-Nie więcej niż 86cm w pasie
-37cm w bicepsie
-Martwy ciąg 100kgx12 w 100% poprawnie
-Przysiad 90kgx8
-Wyciskanie na ławeczce 70kgx6
-10 dipsów
-10 podciągnięć (sam się jeszcze nie zdecydowałem czy jestem na tyle ambitny by napisać, że nachwytem z martwego punktu

-Poprawienie szerokości i grubości pleców oraz masy ramion
Handluj z tym

Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2013-11-30 08:23:34
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja dla zaawansowanych kontakt
https://www.instagram.com/tomq.bb/
"Ty mi tu chłopczyku nie rób reklamy, bo w marketingu nie siedzisz tak głęboko jak w mięśniach"


http://www.sfd.pl/[BLOG]_SnicK__W_drodzę_po_wymarzoną_sylwetkę._-t1081650.html
"Pasja rodzi profesjonalizm, a profesjonalizm daje jakość, jakoś to jest luksus"

"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html

"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
DT TheGladiators
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- ...
- 70
-