[BLOG] Go Hard...Or Go Home .... pumba124

Również witam ponownie, będę śledził dalej, bo myślałem że już nic nie napiszesz

no jak praca sie zmienila i jest wiecej czasu to motywacja od razu wzrasta

Motywacja i $$ też więcej więc nie pozostaje nic jak napier*** ;D
Zaraz na trening po treningu dam wypiske z wczoraj i dziś ;D
Siła;D\

i hvj, wypiski od tygodnia ni ma grunt to motywacja hehehehe

pumba właśnie co jest ? żyjesz jescze :D

zapomniał

Witam.
Ostatni tydzień już długiej pracy teraz już 8 godzinek dziennie i domek ;) Więc będzie czas na wypiski
Ostatnie 2 tygodnie wracałem powoli na siłownie do treningów itp..
Ostatni tydzień patrzyłem treningi rano i czasem po pracy nie było, źle ten tydzień będzie wygładał trening koło 7 rano bez wieczornego zobaczymy co z tego da się wyciągnąć.
W Planie cykl z suplami na grudzień bo w końcu już pewne, że święta w Oslo w pracy więc teraz mogę domówić jakieś zabawki i trzeba brać się w garść i ostro naparzać :)
Jeszcze myślę nad dietką itp...
Najwygodniej mi z IF bo w pracy zapierdziel i jedna przerwa czasem brak zależy jak zamówienia i trzeba robić by Norma była a przy okazji bonus ....
Więc tutaj jest problem na chwile obecną jak to pogodzić chociaż od grudnia pewnie treningi też już będą wieczorami więc łatwiej też z ifem by było w sumie..
Pozdrowionka i proszę o wybaczenie z nie regularnymi wypiskami, ale nowa robota łapać trzeba było wszystko bo zamykali jeden dział i były zwolnienia a teraz jeszcze listopad i podatek w Norge przez pół więc trzeba napier...;D

git ;) dobrze sie czytało Twój dziennik ;> ja w moim też przestuj teraz bo choroba, obyśmy na dniach razem dobrze wystartowali i dawali wypiski hehe

Fuuun

git ;) dobrze sie czytało Twój dziennik ;> ja w moim też przestuj teraz bo choroba, obyśmy na dniach razem dobrze wystartowali i dawali wypiski hehe

Ja to bardziej brak czasu i warunków sporo rzeczy sie nałożyło na to :D
Ogólnie dziś rano psozedł trening jednak wczorajsza gierka 2godzinna w piłkę ostro dała w du*** i dziś bez jakiejkolwiek energii, ale Bareczki zrobione może bez szału jednak ważne, że było ;) Jutro pójdzie treningi chbya na dwa baty rano aeroby i wieczorem plecy :) zależy jak rano będę się czuł jak będzie moc to katowanie pleców od 7 rano :) Jak nie to o 19 :D
Pozdrowionka

Bry Wszystkim ;D
Cholera nie wiedziałem, że po tej przerwie wszystko będzie takie ciężkie;D
Cholera ciężko wkręcić się na obroty i do tego gniecie straszliwie ;D
Wczoraj trening tylko z rana bo później do 24 w pracy więc nie było opcji z siłownią

Trening 19.11
Plecy
Bardziej taki trening na zapoznanie znowu z ciężarkami i zrobienia paru ćwiczeń by przyzwyczaić plecy do mocnej tyrki która czeka już w następny trening..

Trening 20.11
Klatka
Tutaj już poszedł "normalny" trening bo gniotło mnie masakrycznie ;D
Nie wiem czy grawitacja większa czy co, że takie ciężkie wsio;D

1. Wyciskanie na Płaskiej
- 12x100kg
- 9x120kg
- 6x130kg
- 4x140kg
- 2x150kg
- 1+2x 160kg

2. Hantle na Skosie +
- 10x40kg
- 9x42,5kg
- 7x45kg
- 7x47,5kg

3. Łączona
a) Wyciskanie na "maszynie" chwyt młotkowy
- 3x10-8x155kg

b) Sztanga na Skosie +
- 3x8-12x80kg

4. Buterfly
- 4x8-12

Do tego doszedł drążek i dipsy i trening zakończony.,..
Oj sporo do nadrabiania, ale ciśniemy :D
Jutro wolne z roboty więc trening w południe i pójdzie MC i Nogi :D i może ręce bo mam zaległości :D a dni brakuje ;D