TABSY: cynk, selen, enzymy trawienne, euthyrox,
MICHA: DIETA ELIMINACYJNA dzień 10
1700kcal 120B/130W/78T (w tej chwili zmodyfikowana)
napoje: rumianek, koper włoski, mięta, melisa, mniszek, woda
Już od wczoraj było coś nie tak na żołądku, stąd taka miska po południu.
Ograniczam zioła bo nadmiar mi nie służy.
14.11.2013
Rano brzuch płaski (tzn. normalny) – zawsze mnie to cieszy
Ogólnie dziś jakiś kiepski dzień – marazm, deprecha i ogólne rozbicie mnie dopadło.
TRENING:
Low power – totalny brak mocy. Po drugiej serii było mi słabo i kręciło mi się w głowie tak konkretnie, więc zrezygnowałam z trzeciej serii.
Jak zobaczyłam ile zjadłam, to się nie dziwię, że nie miałam sił.
No i nie chciało mi się dziś za bardzo ćwiczyć -> zaczęłam ze złym podejściem – mój błąd.
Jak będę w sklepie sportowym (może za kilka dni się uda), to dokupię talerze.
TABSY: tran, cynk, selen, probiotyk, euthyrox,
MICHA: DIETA ELIMINACYJNA dzień 11
1700kcal 120B/130W/78T (w tej chwili zmodyfikowana)
napoje:, koper włoski, mięta, melisa, herbata zielona, herbata czarna, woda
Mięcho na oko.
Jeśli nie pójdę zaraz spać, to może później jeszcze coś zjem.
Dziś udało mi się kupić kurę ze wsi, więc ugotowałam tłusty rosół.
Poczytałam inne dzienniki i wywnioskowałam, że mój olej kokosowy jest rafinowany, bo nie pachnie. Muszę kupić inny lepszy.
Nie mogę dojść do ładu z moim organami . Boję się , że będzie tak jak powiedziała moja internistka: ”Musi się pani przyzwyczaić. Na jesień i na wiosnę dolegliwości się nasilają”.
Koniec marudzenia. Jutro będzie nowy lepszy dzień.
Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2013-11-14 21:00:58
Powoli do przodu: http://www.sfd.pl/Czaj_nik_walczy_dalej-t1082411.html#post8
Stary dziennik: http://www.sfd.pl/Entliczek,_pentliczek,_szczuplejszy_Czajniczek-t966109-s29.html