Nagi wojownik, postępy. Start str.8

Z tego co wiem te treningi są do stosowania ile tylko Ci się chce i to nie tylko dla zwiększenia powtórzeń jak spora większość uważa(!). Dzięki sile wzrasta Ci też wytrzymałość siłowa więc to trening dwa w jednym.

Jak na ogólny czas całego treningu(po złączeniu mini sesji) efekty są piorunujące.

Ja po osiągnięciu sylwetki jaką chcę też będę stosował jedynie takie treningi.

nie sądze że to jest marketing, ponieważ Pavel każe traktować trening jak nabieranie praktyki. chodzi tu o umiejętne spinanie i ''siłę oddechu'' wiem że brzmi to dziwnie. właśnie dzięki tym dwóm technikom powinny być szybkie postępy (a jeszcze kilka jest). bez nich też by były, ale takie, jak w typowym treningu siłowym lub mniejsze

na pewno mniejsze , ponieważ ćwiczenia z ciałem nie zastąpią sztangi

MojeImie, fajnie że popierasz mój trening :) a w zasadzie Pavla.
hmm przed czytaniem książki i w trakcie też myślałem że treningi można robić kiedy i gdzie się chce. ale jest kilka zdań o tym w środku książki że w ciągu pierwszych dwóch tyg. dobrze jest robić tylko dwa dniowo, później stopniowo zwiększać ich częstość np raz 2 raz 3 przez kolejne dwa tyg itd.

Ta siła oddechu to przecież nic innego jak oddychanie przeponą mam rację ? :) A to spinannie mięśni to pewnie chodzi o wolniejsze wykonywanie ćwiczenia, zwiększanie oporu i to wszysko. Z jednej techniki Pavel zrobił jedną ksiązkę :D

Podpisuje się pod MoimImieniem Sam smarowałem swego czasu gwinta na drążku jak jeszcze się ledwo raz dźwigałem i w moment liczba ta urosła. Napewno bardzo przydatne w ćw gdzie robi się naprawde niewielką ilość powtórzeń, później to już nie wiem nie testowałem.

marsid :) myśl sobie co chcesz, ale kilkanaście cytatów na początku książki, znających się ludzi, nie są wymyślone ;D
tak, to w celu wypromowania książki, jakoś trzeba było :)

nie zupełnie to jest oddychanie przeponą. tym bardziej to nie jest zwiększanie oporu, podsune cytat ''hamulce stają się silnikami'' tylko rzecz jasna trzeba to opanować co nie jest łatwe.

zresztą, gdyby było to łatwe, każdy by to robił.

przypomniało mi się. teść Pavla, około 60 lat, zastosował technikę smarowania gwintów przy podciąganiu nachwytem. podobno za każdym razem jak schodził do piwnicy miał się 5 razy podciągnąć. '' w niedługim czasie ten stary byk podciągną się 20 razy z rzędu, nie był w stanie dokonać tego w młodości, kiedy służył w wojsku'' :p

marsid, jeżeli chodzi o oddech to trzeba wytworzyć duże ciśnienie wewnątrz brzuszne. Na przykład nabierasz powietrze do strzykawki, zatykasz palcem i próbujesz wypuścić powietrze.

Zwiększenie spinania mięśni to większe napięcie mięśnie. Nie chodzi tutaj o zwolnione tempo, chociaż ono pomaga między innymi w tym, by skupić się na technice ćwiczenia jak i pozostałych technikach.

Quike, na pewno obciążenie by pomogło zwiększyć Twoją siłę. Jednak obciążenie to tylko narzędzie, takim samym narzędziem może być Twoje ciało.
Wiadomo, że jeżeli chcesz robić przysiady z obciążeniem to musisz robić właśnie przysiady z obciążeniem..

Oddech siły to świetne ćwiczenie na brzuch (wyżej było wspomniane jako oddychanie przeponą) .
Ma on na celu zwiększyć ciśnienie wewnątrz brzucha co skutkuje przyrostem mocy.
A tu przytoczę wypowiedź użytkownika na Forum:
"Ci co trenują jakiekolwiek sporty typu podnoszenie ciężarów lub trójbój mają to wyrobione polega to na tym, że poza oddychaniem przeponą wypuszczasz powietrze powoli jak para z czajnika (nie wiem czy to dobre porównanie). To normalne przy ciężkim wysiłku wyrobisz sobie ten odruch samoistnie.
O tym, że oddycha się przepona w każdym sporcie bo to bardziej wydajne chyba mówić nie muszę."
Obciążenie to potężna broń, jeśli mamy na myśli przełamywanie gór lodowych w progresji :P