[BLOG]Xazek/IF

Przy takiej ilości kcal zmniejszyłbym dzienną porcję twarogu do 100 g i starał się nie jeść go codziennie. Koledzy wyżej podali Ci tanie źródła dobrej jakości białka (nawet lepszej niż twaróg) więc wykorzystaj to.

Owszem, jednak znowu powtarzam, że to są mięsa wysoko tłuszczowe i za cholerę się nie zmieszczę w 20% tłuszczy (zyli przy 1600 kcal wychodzi ok 38g). Żeby zrobić te mięsa to trzeba je usmażyć czyli znowu dochodzi tłuszcz ;/

Kiedy zrozumiesz, że 1600kcal to za mało ? Jak masz patelnie przykladowo teflonowa nie dodajesz rzadnego tłuszczu przed obróbka.

Wacki nie wiem o co Ci chodzi teraz, widzę że Ty nie pojmujesz tego co napisałem. Jak już wcześniej pisałem będę zwiększał kcal, więc twoje pierwsze zdanie jest bez sensu i weź pod uwagę, że czym więcej kcal tym więcej białka muszę zjeść, za czym idzie to, że więcej mięa musze zjeść, które ma więcej tłuszczy.

Czytam co piszesz i piszesz głupoty:

xazek

czym więcej kcal tym więcej białka muszę zjeść, za czym idzie to, że więcej mięa musze zjeść, które ma więcej tłuszczy.

Z jakiej okazji bedziesz musial zwiekszyć ilośc białka ? Nie masz go wystaraczajaco ? wazysz 80kg zjadasz 160g białka, po co chcesz jeść go więcej ? Wogóle twoje BTW woła o pomste do nieba.

Ale luz skoro, twierdzisz, że pisze głupoty więcej nie bede

W ogóle wliczanie tłuszczu ze smażenia mięsa w bilans to jakaś porażka. Jak nie masz teflonu to sobie ugotuj/upiecz.

schnapik

W ogóle wliczanie tłuszczu ze smażenia mięsa w bilans to jakaś porażka. Jak nie masz teflonu to sobie ugotuj/upiecz.

A czemu miał by tego nie wliczać? Jak robi mięso przykładowo w panierce to praktycznie cały tłuszcz z patelni siedzi w tym mięsie..

Xazek posłuchaj się chłopaków nikt nie chce źle dla Ciebie.Niech zgadne 20% tłuszcze za radą chłopaków z Wawy?

Chodzilo mi o to, że lepie zrobić mięso bardziej zdrowo niż usmażyć na oleju a tłuszcz zaczerpnąć z lepszych źródeł

No to się zgadza;] Sam kupiłem patelnie ceramiczną bez oleju bez niczego smaży się gites! polecam ;]

Nie chodzi mi tutaj o tłuszcz w sensie oleju. Jeżeli założymy, że w 100g mięcha jest 20g B i 15g T a ja muszę zjeść 100g białka, to z tego mięsa zjadam oprócz 100g białka, 75g tłuszczu. Jednak kiedy podnoszę zapotrzebowanie kaloryczne i muszę zjeść 150g białka, to automatycznie jedząc to białko z tego mięsa, zwiększa się moje spożycie tłuszczy do 112,5g :P. Mam nadzieję, że teraz wszyscy rozumieją o co mi chodziło. Co do chłopaków z Wawy, to nie do końca, ogólnie znalazłem, ze BTW dać w proporcjach 50/20/30 lub 40/20/40. Białko mam ustawić na poziomie 2g/kg suchej masy ciała czy mojej masy ciała? Dodatkowo tłuszcze na jakim poziomie? Wacki, w żaden sposób nie chciałem Ciebie obrazić, co do tego BTW to napisałem na początku o tym i nikt nie pisał, że jest źle czy coś, więc skąd miałem wiedzieć, że lepiej inaczej to robić?