By nie pozostawać dłużnym napisze coś o moim treningu.
Jestem typem samouka.Nie chodzę ani nie chodziłem na żadne nauki bo po pierwsze w moim mieście nie ma nic oprócz Karate a powiem że nie zabardzo pociąga mnie ta sztuka walki i przymus noszenia kimona.A po drugie pewnie zajęcia byłyby raz albo dwa w tygodniu a to wg mnie troche mało by przyswoić wszystko dokładnie.Tak więc uczę się sam z czego się da,książek,kaset itp.A swoje umiejętości mogłem czasami skonfrontować w "potyczkach" przytrafiających się chyba każdemu.Nie ćwiczę też z tego powodu,by móc walczyć,móc się bronić bo zabardzo tego nie potrzebuję,starcza mi to co potrafię i szybkie nogi I tak myślę że potrafię więcej niż zwykła osoba,która nie ćwiczy nic i nie interesuje się sztukami walki.Większy nacisk kładę na ogólny rozwój ciała,szybkości,siły,sprawności ,bo to wkońcu i przyjemność i zdrowie.
Tak więc rozpocznę od tego co rozwija ogólnie sprawność ciała,czyli sportów aerobowych.1)Jazda na rowerze-jeżdże gdy mam czas,mieszkam w górzystej okolicy więc mam okazję ćwiczyć mięśnie nóg przy jeździe pod górę(i z góry).Teraz idzie zima więc rower pójdzie do piwnicy:(Trudno sie mowi zostanie:2)Bieganie-Biegam zazwyczaj wieczorami bo wtedy mam czas i jakoś tak atmosfera jest lepsza,powietrze czystsze.3)Skakanka-Skaczę w domu codziennie.Staram się każdego dnia wyrobić minimum które ukształtowało sie na 3000 skoków(liczę ilość skoków a nie czas,jak to robił Bruce).Skakanka jest bardzo przyjemna chociaż czasami trocheee monotonna ziew;)Hmm chyba tyle z aerobów,no wiadomo jak sie coś przydaży to człowiek w coś pogra,ale i tak prawie wszystko składa sie na bieganie no i skakanie:)
Do tego wszystkiego dodaje ułożony przez siebie trening który staram się robić codziennie kiedy tylko mogę.I tak każdego dnia staram się przed ćwiczeniami zaliczyć Yuyonsong.A ćwiczenia ułożyłem sam,ćwiczę w domu,można powiedzieć że zrobiłem sobie małą siłownię.Codziennie staram się kłaść nacisk na trening ogólny mięśni.W szczególności ramion,nóg i brzucha.I tak dla przykladu podam np. moje ćwiczenia z hantlami:Trzymam hantelki po 2kg(wiem wiem mało;)w obu dłoniach i robię boksy w przód,seriami po 100,takich seri gdzieś z 5,6 czasami więcej na dzień.Gdy ćwiczę mięśnie bicepsów w staniu dokładam po 1,5 kg do hantelek.A gdy ćwiczę mięśnie bicepsów siedząc i opierając łokieć na jedną rękę ćwiczę po 5 kg(wiem wiem mało:),seriami:10 seri po 50 razy.Nie będę rozpisywał wszystkiego bo to nuuudne by było:)Nie męcze was już na pewno i tak robicie więcej.Do tego normalnie pąpki i drążek.Lubię sobie czasami powisieć na drążku,hehe jak sie puści to ma sie wrażenie że ramiona odpadną.Ćwiczę też tak jak zalecają w ksiazkach,rozciągam się codziennie,trenuję ciosy i kopnięcia.
To tyle,tak ogólnie,czasami mi się nie chce to nie ćwiczę https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/7.gif[/img] Tak więc widzicie nic szczególnego,tak sobie trenuje bo lubię i kocham sztuki walki.Pozdrawiam wszystkich miłośników SW i SFD Tak więc widzicie nic szczególnego,tak sobie trenuje bo lubię i kocham sztuki walki.Pozdrawiam wszystkich miłośników SW i SFD Tak więc widzicie nic szczególnego,tak sobie trenuje bo lubię i kocham sztuki walki.Pozdrawiam wszystkich miłośników SW i SFD[img]../../buziaki/1.gif" alt="" />
Don't Try To Be Like Jackie,There Is Only One Jackie Chan...
...