29.09.13, NIEDZIELA
Dieta:
Trening:
15x pompka (szeroki rozstaw rąk, głęboko)
30x przysiad (nisko, szybko)
20x pajac
1 min skakanki high knees intensywnie
10x burpee
50x mountain climber
20x pajac
1 min skakanki j/w
Całość x3, przerwa 60s
Spam okołotreningowy:
Ostatnio jakoś tracę motywację do tego, co robię. Wiem, że po takim czasie nie mogę się spodziewać cudów, ale odnoszę wrażenie, że nic a nic się nie zmieniło, w sensie wizualnym. Gnębi mnie to, że dziewczyny wcinające owsiane ciastka czekoladowe, bo
razowe, ciemne i zdrowsze, nie umiejące zrobić pół
pompki damskiej, mają ciała o niebo lepsze od mojego.
W szafie ciuchów na mój stary rozmiar od groma, część nawet raz nieubrana, a ja się nie mogę dopiąć w moich ulubionych dżinsach.
A najbardziej boli po pierwsze to, że sama doprowadziłam się do tego stanu głodówką, a po drugie to, że 99,9% moich znajomych, które stosowały diety jeszcze bardziej restrykcyjne od mojej, schudły i są dalej szczupłe - mimo objadania się po niej pączkami i ciastkami. Ehh, matka natura nie jest sprawiedliwa.
Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2013-09-29 20:52:56