Kurcze...właśnie to czytam i w sumie nie wydaje mi się, żebym miała zespół jelita nadwrażliwego. Na standardowej misce zwykle czuję się spoko, pełna energii i w ogóle
Moja koleżanka to ma i ma ogromne problemy. Praktycznie niczego nie może jeść, a mi 99% żywności nie szkodzi. Strasznie ciężko jej utrzymać miskę i w ogóle. Nie wyobrażam sobie nawet na to cierpieć.
Ale po zjedzeniu:
- większej ilości niewymoczonych orzechów mam problemy (raz to brzuch miałam jak balon itp. przez calutki tydzień)
- po zjedzeniu dużej ilości arbuza, pomidorów ze skórką (koktailowe ok) i ogórków
- po zjedzeniu malutkich ilości glutenu typu kęs czegoś/ pół łyżeczki proszku do pieczenia (tyle przypadało na ilość ciasta fasolowego, jaką pochłonęłam) czuję się dokładnie tak samo źle, jak na wakacjach we Włoszech, kiedy spróbowałam całego kawałka pizzy. Myślałam, że wymyślam (inni też to sugerowali), ale już przetestowane kilka razy. Bólu brzucha itp. raczej sobie moja psychika nie wymyśliła..i takiego wrażenia, jakby mi cały metabolizm się zatrzymał i wszystko stało w żołądku.
Wygląda na to, że śladowe ilości glutenu (jak pisze na opakowaniu np. sezamu) mi nie szkodzą, ale wszelkie większe tak (nawet kęs). Kiedyś bym na to nie zwróciła uwagi, ale po tym zupełnym odwyku od glutenu zwykle jak mam problem żołądkowy, to się okazuje po analizie, że coś z glutenem zjadłam. Moja siostra (też Hashimotka) normalnie w wakacje olała odwyk i normalnie jadła glutenowe rzeczy i nic jej nie było. Może to wyjaśnia fakt, czemu ona przy Hashi nie tyła, a ja- ta zawsze pilnująca "dietę" zaczęłam tyć no i ona w sumie nigdy nie miała problemów żołądkowych. Jak teraz sobie przypomnę, jak wymiotowałam nawet po jednym małym piwie to już wiem, czemu. Nietolerancja na pewno jest.
OBJAWY SPRZED SFD
"Do you look pregnant thanks to a
bloated belly? Are
chronic diarrhea or constipation your constant companions?" --> całe życie jadłam glutenowe produkty i często miałam 2 pierwsze objawy z niewyjaśnionych przyczyn(wspominałam o nich w pierwszym dzienniku); minęły po tygodniu od odstawienia glutenu. Z tymi też bym się zgodziła:
"
Excess gas, flatulence
Abdominal bloating from gas
Nausea(tylko w trakcie @ i po piwie)
Abdominal pain and cramping"
W sumie na tej stronie, co mi podałaś Martucca (dzięki
) pisze, że dieta przy Hashi pomaga przy tej bakterii
Jeśli ją mam (sugerują to przeszłe wieloletnie objawy) to wystarczy, że trzymam się zdala od glutenu i moczę orzechy i jest zupełnie ok. Zero symptomów bakterii, czy czegokolwiek.
Nie wiem, czy jest sens robić coś więcej skoro na mojej standardowej misce czuję się super i żadnych objawów nie mam (więc nie ma czego łagodzić), a przede wszystkim nie tyję
Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-26 17:33:47