SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Magali DT

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 14229

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 143 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8370
Zaległy wpis sobotnio - niedzielno - poniedziałkowy.
Były to dni nietreningowe niestety. Powodem było ogólne zmęczenie - mam nogi ciężkie jak 100ton. Góra ciała też pobolewała, dzisiaj juz odrobinke lepiej ale w pracy nadwyrężyłam lewą rękę, a dokładnie naramienny i boli okrutnie. Dodatkowo mało spałam ostatnimi czasy a duzo pracowałam tak więc trzeba było zregenerować. Ofiara ze mnie
Jutro trening. Muszę nabrać znów tej motywacji, co kiedys czyli przed wyjazdem na wesele. Wtedy trzymałam diete na 100%, bez grzeszków i miałam chęć do cwiczen. Po wyjeżdzie jest gorzej, wpadają małe grzeszki cholera... Trzeba sie oduczyć tego smaku słodkiego raz na zawsze. Biore sie za siebie! Szkoda czasu.

Michy
warzywa: pomidory, papryka, kapusta czerwona, kalafior
płyny: woda mineralna, herbata zielona, pokrzywa, skrzyp







Ruda dziękuje, że zaglądasz. Od razu lepiej jak sie wie, ze ktoś czuwa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 143 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8370
Wtorek, DT
Trzeci TRENING NR 1 by Obliques, 2x15

Trening A.
Rozgrzewka

A. Przysiad ze sztanga na plecach
R: 15x20kg / 15x30kg / 15x35kg
15x25kg / 15x25kg
B1. wyciskanie sztangi skos góra
15x20kg / 15x25kg
14x20kg / 13x20kg
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
15x25kg / 15x35kg
15x25kg / 15x25kg
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
15x30kg / 15x40kg
15x20kg / 15x30kg
C2. wznosy tułowia z opadu
15 / 15
15 / 15
D. plank
40sec
35sec

Aeroby 25min na orbitreku - 4,1km.
Rozciąganie.

A. Zaczełam od poważnego wyzwania bo 5kg wiecej niz poprzednio i poszło dobrze. Wiec stwierdziłam, ze dołożymy jeszcze - no i powiem, ze był ogień! Ostatnie 5 powtórzeń to chyba wywalczyłam siłą woli
B1. W pierwszej serii wziełam za wąsko i czułam naramienne. W drugiej wziełam szerzej - było lepiej ale ostatnie powtórzenia to masakra.
B2. Pierwsza seria ok wiec dołożyłam. Niestety trzeba było dołożyc az 10kg wiec było bardzo cieżko.
C1. Pod koniec 2 serii juz piszczałam
C2. Trener zaproponował mi wykorzystanie pewnej maszyny aby zrobić wznosy z opadu no i powiem, ze jest o wiele ciężej niż na płaskiej z unieruchomionymi nogami. Także ostatnie były wymęczone.
D. Plank staram sie robic technicznie - pewnie jeszcze nie jest idealnie ale bede walczyć.
Aero żwawo, zmachałam sie i dobiłam.

Ogólnie jestem z siebie zadowolona.


Micha
warzywa: pomidor, papryka, sałata
suple: tran x2, ocet x3
płyny: 2l wody, zielona herbata, pokrzywa, skrzyp



Dziś troche duzo kurczaka ale musiałam zjeść bo kupiłam a jutro byłby już zepsuty.

Edit: jako, ze u mnie dzisiaj akcja "robimy swojskie wyroby z mięsa wiadomego pochodzenia - nie żarło syfu" zjadłam sporo pasztetu wieprzowego... Nie mogłam sie oprzec bo był tak pyszny, ze szok. Tak więc pewnie tłuszcze i białeczko dość sporo przekroczone.


Powinnam dostać po tyłku z to podjadanie?

Zmieniony przez - Magali w dniu 2013-09-17 19:51:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 143 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8370
Czwartek, DT

Trening B. 2x15
A. Martwy ciąg
R: 10x25 / 15x35kg / 15x40kg
15x30kg / 15x35kg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
15x15kg / 10+5x15kg
15x6kg / 15x6kg
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
15x25kg / 10+5x35kg
25kg/25kg x15
C1. wypady
15x6kg / 15x8kg
15x6kg / 15x6kg
C2. uginanie nóg leząc
15x30kg / 15x40kg
15x30kg / 15x30kg
D. pompki
18
15
Aero - 25min orbitrek 4,1km
rozciąganie

A. Pod opieką trenera wiec mam nadzieje, ze technika jest ok. Ostatnie powtórzenia resztą sił.
B1. Wziełam sztange 15kg, pierwsza seria poszła, ale druga w dwóch podejściach bo nie dało rady.
B2. Pierwsza seria ok, druga 35kg baaardzo cieżko a niestety nie mozna przełożyc na 30kg.
C1. Pierwsza seria juz było cieżko bo starałam sie robić powoli, do samej ziemi, pionowo. Druga z 8kg, koncówka ciezko.
D. Pompki coraz lepiej idą.
Aero na maxa na orbitreku, zmachałam sie i to bardzo. Ogólnie trening dał mi w kość ale teraz bardzo dobrze sie czuje

Micha
warzywa: kapusta kiszona, pomidor, papryka, sałata
suple: wiesiołek, ocet x3, tran x2
płyny: 2l wody, pokrzywa, skrzyp



Zmieniony przez - Magali w dniu 2013-09-19 14:08:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
pomiary?

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 143 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8370
Trening A.
Rozgrzewka

A. Przysiad ze sztanga na plecach
R: 12x20kg / 12x30kg / 12x35kg
R: 15x20kg / 15x30kg / 15x35kg
15x25kg / 15x25kg

B1. wyciskanie sztangi skos góra
R: 12x20kg / 12x25kg / 12x25kg
15x20kg / 15x25kg
14x20kg / 13x20kg

B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
12x25kg / 12x35kg
15x25kg / 15x35kg
15x25kg / 15x25kg

C1. prostowanie nóg w siedzeniu
12x30kg / 12x40kg
15x30kg / 15x40kg
15x20kg / 15x30kg

C2. wznosy tułowia z opadu
12 / 12
15 / 15
15 / 15

D. plank
35sec
40sec
35sec


Aero - orbitrek 25min 4km
Rozciąganie

A1. Dziś bez progresu bo próbowaliśmy inaczej ułozyć sztange na barkach. Położyli mi ją troche niżej i dzięki temu nie pochylam sie w przód.
B1. Poszło o wiele lepiej niż ostatnio.
B2. Te 35kg jeszcze cieżko.
C1. Kolejnym razem dołoże.
C2. OK
D1. Spinam sie coraz lepiej

Pytanko: Czy w wznosach z opadu mam dołożyć ciężar? W koncu jest mniej bo 12 powtórzen wiec może cos by sie przydało?

Micha
warzywa: pomidory, papryka konserwowa, kapusta kiszona
suple: wiesiołek, tran x2, ocet jabłkowy x3


Ruda pomiarów nie podaje z tego względu, ze mam je na plusie...
Nie miałam siły po tych treningach na dni z aero bo również pracowałam wiec robiłam jedynie burprees...
Druga sprawa - plusy zostały po weselu na którym niestety nie jadłam zbyt czysto. Na tym rozkładzie niestety nie jestem w stanie szybko redukowac... Pomóz proszę co mam czynić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Nie musisz szybko.
Ale czysta micha i treningi to podstawa. Bez sensu wprowadzać zmiany w rozkładzie, skoro on działa, a zawodzą inne aspekty

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
I pomiary dawaj zawsze, nie ma ze sa plusy, trzeba wiedziec co sie dzieje i jezli jadłas nei tak to tez napisz ogólnie co to było i ile czasu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 143 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8370
Wtorek, DNT
Aero - 30min orbitrek

Misken
niedojedzona, kolacja nie weszła...

warzywa: kalafior, pomidory, papryka
suple: wiesiołek, ocet x3, tran, wit. C
płyny: zielona, pokrzywa, woda mineralna




Sroda, DT

Trening B. 2x12
A. Martwy ciąg

R: 12x25kg / 12x40kg / 12x45kg
R: 10x25kg / 15x35kg / 15x40kg
15x30kg / 15x35kg

B1. Wyciskanie sztangi stojąc
12x15kg / 12x15kg
15x15kg / 10+5x15kg
15x6kg / 15x6kg

B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
12x25kg / 9+3x35kg
15x25kg / 10+5x35kg
15x25kg / 15x25kg

C1. wypady
12x8kg / 12x8kg
15x6kg / 15x8kg
15x6kg / 15x6kg

C2. uginanie nóg leząc
12x40kg / 12x40kg
15x30kg / 15x40kg
15x30kg / 15x30kg

D. pompki
18
18
15


Aero na maxa, 4,3km w 25min na orbitreku. Chyba siłą woli to zrobiłam bo trening mnie wykonczył. Ma Sa Kra!

Rozciąganie

A. Był ogień. Zadyszka i strumienie potu.
B1. Wyciskanie o wiele lepiej niż ostatnio. W przyszłym treningu dołoże.
B2. Wyciąg 35kg ciężko. 30kg byłoby optymalne ale niestety nie ma takiego przeskoku.
C1. Wypady mnie wykonczyły. Modliłam sie o koniec.
C2. Ciężko, resztkami sił.
D1. Pompki jako tako, niezbyt nisko do ziemi bo nie było siły.

Wieczorem 40min marszu - jak dobrze dotlenic sie poznym wieczorem, przed snem

Micha

warzywa: pomidory
suple: wit. C, ocet jabłkowy x3, tran x2
płyny: zielona, pokrzywa, skrzyp, kawa rozpuszczalna



Dziękuję Szefowym za odpowiedzi.

Bardzo sie cieszę Obli, ze zajrzałaś do mojego dziennika. Czuwa nade mną Ruda ale im więcej specjalistów tym lepiej Szkoda, ze akurat wyszło na jaw, ze się nie trzymałam michy. Mam nadzieję, ze teraz juz wszystko bedzie na 100% czysto.
Chciałabym się dostać do konkursu Treca - miałabym takieeeeego bata nad sobą i na pewno nie ciągnełoby mnie do żadnych ostępstw od założonego planu. No i miażdżący trening - tego mi trzeba! Jednak jest tyle chętnych, ze prawdopodobieństwo, ze padnie na mnie niestety jest małe...
Pomiary zamieszczę wkrótce
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Magali


Chciałabym się dostać do konkursu Treca

- miałabym takieeeeego bata nad sobą i na pewno nie ciągnełoby mnie do żadnych ostępstw od założonego planu.

No i miażdżący trening - tego mi trzeba! Jednak jest tyle chętnych, ze prawdopodobieństwo, ze padnie na mnie niestety jest małe...
Pomiary zamieszczę wkrótce


No to bardzo źle pojmujesz ideę tego konkursu Nie po to mamy w planie poświęcać komuś 7 dni w tygodniu, aby go pilnować żeby, ordynarnie mówiąc, nie żarl tego i owego. Nie jesteśmy psychoterapeutkami, żeby rozwiązywać problemy z samokontrolą użytkowników

I kto powiedział, że trening ma być miażdżący, cokolwiek to znaczy?

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-09-26 07:26:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 143 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8370
Martucca
No to bardzo źle pojmujesz ideę tego konkursu Nie po to mamy w planie poświęcać komuś 7 dni w tygodniu, aby go pilnować żeby, ordynarnie mówiąc, nie żarl tego i owego. Nie jesteśmy psychoterapeutkami, żeby rozwiązywać problemy z samokontrolą użytkowników

I kto powiedział, że trening ma być miażdżący, cokolwiek to znaczy?


Szefowo, absolutnie nie chodziło mi o to, zeby ktokolwiek pilnował mnie bo jesli nie, to: nie pojde na trening czy zjem poł lodówki.
Ten konkurs jest swego rodzaju zobowiązaniem, a na mnie takie zobowiązania działają idealnie - jesli trzeba to bede chodzic na rzęsach bo wiem, ze obiecałam/mam wyzwanie przed sobą, a ja jestem upraciuchem

A 'trening - miazga' to według mnie trening idealnie dostosowany do danej osoby. I przypuszczam, ze nie bedzie wymagał wiecej czasu.

Teraz wyszło, ze jestem jak małe dziecko, które non stop trzeba za reke prowadzic... Ja jestem samodzielna, poważnie!
Tylko czy dacie mi szanse?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Bawimy się jak damy...

Następny temat

Kobita prosi o rade

WHEY premium