Przez ten czas dopadło mnie dość poważne zakwaszenie i trochę problemów z nerkami. Zrezygnowałem z ładowania białkiem na wysokim poziomie i ograniczyłem treningi. Zmiana diety i za jakiś czas przeszło ale motywacja do treningów niestety również.
Bardzo dużo pracuję, często 7 dni w tygodniu więc z treningami było bardzo różnie i jakieś 3 miesiące temu przestałem ćwiczyć. Waga skoczyła ostro do przodu i na dziś dzień jest to 107kg. Przyszedł czas żeby albo coś z tym zrobić ale ćwiczyć konkretnie i po całości nie w kratę albo spokojnie lecieć w kierunku wieprza sprzed 3 lat. Właśnie dlatego ten dziennik bo nie zamierzam odpuszczać. Dobra dość pierdzielenia.
Waga: 107kg
Wzrost: 176cm
Wiek: 36 lat
Typ budowy: Endomorfik
Trening siłowy: 3-4 razy w tygodniu (push/puul) wieczorami
Trening aerobowy: 4-5 razy w tygodniu rano (45-60 minut bieżni czasem na czczo tętno - szybki spacer z górką 8-9)
Cel najbliższy: Redukcja wagi do 90kg.
Cel dalekosiężny: Napakowane bydle na harleyu.
Fotkę zrobiłem ale nie wrzuce - masakra. Może potem w jakimś zestawieniu jak już będę wyglądał normalnie :). Póki co 119 cm w pasie. Acha no i mam dostęp do bardzo dobrze wyposażonej siłowni.
Za chwil kilka podrzucę rozpiskę treningu lecę na aeroby.
Zmieniony przez - dador w dniu 2013-08-24 08:00:02
...