21 sierpnia
Dieta: według rozpiski. Muszę pozjadać zapasy kurczaka, więc póki co jedyne urozmaicenie mięsa to łosoś/jajka rano i pieczona szynka wieczorem.
Trening: tenis - pierwsza lekcja z trenerem od ponad roku. Generalnie uważam, że technika to jedna z mniej istotnych rzeczy w tenisie amatorskim, ale to podejście zaprowadziło mnie do punktu, gdzie głowa, kondycja i taktyka są na poziomie zadowalającym, ale technika zdecydowanie odstaje i ciągnie w dół. Dlatego zdecydowałem się raz w tygodniu poodbijać z trenerem. Z tego co powiedział nie jest źle. Mam przede wszystkim zwracać uwagę na nogę wykroczną przy forhendzie w pozycji zamkniętej i przeniesienie ciężaru ciała z nogi na nogę z przeskokiem na palcach przy pozycji otwartej. Swoją drogą ciekawe czy ktoś tu wie o co chodzi
Mam nadzieję że tak, bo tenis to fascynujący sport. Bh, woleje, serwis, poruszanie ogólne póki co zostają bez zmian.
Wieczorem crossfit. Progres w powtórzeniach zrobiony. Za tydzień jeszcze bez dokładania na sztangę, bo chcę wyciągnąć 600 pow. na skakance.
5x obwód:
15s rwanie ze zwisu
15s zarzut siłowy
15s wyciskopodrzut
60s skakanka
60s odpoczynek
W ostatnim obwodzie 7 rwań (+1), 7 zarzutów (+1), 9 podrzutów (+2). Łącznie 583 skoki na skakance (+10). Od przyszłego tygodnia wchodzi nowy
plan treningowy, ale ten obwód sobie zostawię do końca redukcji. Wymęcza mocno większość mięśni, a do tego fajnie robi kondycyjnie.
Obserwacje i plany: Przyzwyczaiłem się już chyba na dobre do niskich węgli, bo czuję się z dnia na dzień coraz lepiej. Kupa energii na treningach, motywacja do ćwiczeń i dobra forma tenisowa.
Plan na najbliższy rok:
Do końca września redukcja.
2 tygodnie wychodzenia z redukcji, na które przypadnie finał mojej ligi tenisowej. Dlatego chcę skończyć redu wcześniej, nawet jeśli zostanie kawał brzucha. Na finały muszę mieć maksymalną formę, więc pasuje wyjść wcześniej z deficytu.
Przez jesień i zimę do końca lutego pierwsza masa w życiu. Nie jakaś agresywna, jak zrobię z 2 cm w bicu to się będę cieszył. Kluczowe dla mnie będzie utrzymanie kondycji i gibkości.
Po masie redukcja którą chcę się do końca pozbyć brzucha i wypracować chociaż zarys kaloryfera.
A później się zobaczy. W każdym razie interesuje mnie sylwetka wyżyłowana i lekka, z niewielkimi, ale wytrzymałymi mięśniami.