"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
...
Napisał(a)
Błaznowanie po przyjęciu strzałów na glebie jest faktem. Lekceważenie to tylko hipoteza. W dodatku kwestionująca profesjonalizm Andersona Silvy. Tylko amator i głąb lekceważy utalentowanego przeciwnika w walce o wysoką stawkę.
...
Napisał(a)
Enediktal- i imo w tym tkwi nauczka.
Silva nie może błaznować proporcjonalnie do wielkości oklepu. To jest imo klucz - podczas oklepu powinien się bardziej spinać, a błaznować wtedy kiedy oklepu nie ma.
Silva nie może błaznować proporcjonalnie do wielkości oklepu. To jest imo klucz - podczas oklepu powinien się bardziej spinać, a błaznować wtedy kiedy oklepu nie ma.
...
Napisał(a)
Tak, błaznowanie z Maią było wyjątkowo chamskie i niskie, ale w pewnym sensie uzasadnione. Mógł sobie na to pozwolić. Z Weidmanem to była czysta głupota, ale cieszy mnie bardzo, że skoro wybrał rolę błazna w tej walce, także skończył jak błazen.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
...
Napisał(a)
no tylko,ze Silva,gdyby dostal strzala,ktory by go powalil,ale nie odcial pradu,to pewnie by sie troche ogarnal i blaznowal mniej. zgarnial cos tam ,ale tylko podkrecal pajacowanie,bo najwyrazniej nie robilo to na nim wiekszego wrazenia,po czym zrobil ten smieszny "Spider dance",no i dostal w takim momencie,ze juz nic nie moglo mu pomoc. wiec on zgodnie z Twoja rada "blaznowal kiedy oklepu nie bylo",nie pierwszy raz dostawal w pape ,do tej pory nie robilo to na nim wrazenia,no ale w koncu sie przeliczyl.
czyli IMO nie pajacowal widzac,ze zgarnia oklep i ze robi sie nieciekawie,tylko w tym przyplywie adrenaliny wszedl w tryb niesmiertlny i nie tyle lekcewazyl Weidmana,tylko w ogole mozliwosci Ziemian na powalenie go tak to widze przynajmniej.
czyli IMO nie pajacowal widzac,ze zgarnia oklep i ze robi sie nieciekawie,tylko w tym przyplywie adrenaliny wszedl w tryb niesmiertlny i nie tyle lekcewazyl Weidmana,tylko w ogole mozliwosci Ziemian na powalenie go tak to widze przynajmniej.
...
Napisał(a)
A ja nadal uważam, że błaznowanie było po prostu niską próba wjechania młodemu zawodnikowi na psychikę - jedyna deska ratunku jaka zrodziła się w głowie Silvy po obaleniu i strzałach w pysk. Uparł się tej metody jak osioł nawet, gdy obrywał także w stójce (w której nic Weidmanowi nie zrobił ha ha ha).
https://twitter.com/GamblingFury/status/353928521959227393
Piękne podsumowanie Andersona i jego obłudnej gadki o HESPEKCIE. Egomaniak dostał za swoje.
https://twitter.com/GamblingFury/status/353928521959227393
Piękne podsumowanie Andersona i jego obłudnej gadki o HESPEKCIE. Egomaniak dostał za swoje.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
...
Napisał(a)
A Wy dalej lekceważycie Weidmana. Już przed tą walką byłem jednym z niewielu co naprawdę widział, że jest On zagrożeniem. Koleś się rozwija z walki na walkę, porównajcie sobie stójkę z początku to tej z wczoraj. Zaczął ruszać bardziej głową, nic właściwie nie zebrał od Andersona. Obalił go pięknie, mocne gnp 2 próby poddań.
Jak Anderson wyjdzie z uniesioną gardą to wyląduje na plecach znów, a tam może dostać suba szybciutko.
Jak Anderson wyjdzie z uniesioną gardą to wyląduje na plecach znów, a tam może dostać suba szybciutko.
...
Napisał(a)
nie chodzi o to,ze nie doceniamy,sam stawialem na Weidmana jak juz wspomnialem,bo nie wierzylem,ze Spider oprze sie obaleniom,ale myslalem,ze bedzie decyzja,albo Chris wygra to jakos w parterze moze,w zyciu bym nie przypuszczal,ze go znokaltuje.
tylko,ze nie mozna tez go przesadnie gloryfikowac,pajak wpadl we wlasne sidla w duzej mierze. to tak samo jakby wyglaszac peany w strone Silvy po wygranej z Sonnenem w pierwszej walce. pisalem juz pare razy,ze dla mnie bardziej przegral te walke "zlotousty" niz wygral Silva. tutaj nie poszedlbym,az tak daleko,ale Weidman niczym mnie nie zachwycil,nie zaskoczyl. to nie bylo tak,ze obalal Spidera raz za razem,po czym jeszcze spral go w stojce. udalo mu sie sprowadzic walke do parteru,fajnie,pozniej bylo z tym gorzej,no i doszla ta blazenada. Weidman nie zgarnal duzo w stojce,bo Pajak czekal w swoim stylu na kontre i osmieszenie,a tymczasem Chris tez glownie czekal,nie rzucil sie na Silve z piesciami. no i sie doczekal.
oddaje cesarzowi,co cesarskie,ale z zastrzezeniem,ze Pajak pomogl mu wygrac te walke zapominajac sie w swoim "show" i lekcewazac jego umiejtnosci. takze kciu w gore dla Weidmana,ale i kciuk w dol dla Silvy.
tylko,ze nie mozna tez go przesadnie gloryfikowac,pajak wpadl we wlasne sidla w duzej mierze. to tak samo jakby wyglaszac peany w strone Silvy po wygranej z Sonnenem w pierwszej walce. pisalem juz pare razy,ze dla mnie bardziej przegral te walke "zlotousty" niz wygral Silva. tutaj nie poszedlbym,az tak daleko,ale Weidman niczym mnie nie zachwycil,nie zaskoczyl. to nie bylo tak,ze obalal Spidera raz za razem,po czym jeszcze spral go w stojce. udalo mu sie sprowadzic walke do parteru,fajnie,pozniej bylo z tym gorzej,no i doszla ta blazenada. Weidman nie zgarnal duzo w stojce,bo Pajak czekal w swoim stylu na kontre i osmieszenie,a tymczasem Chris tez glownie czekal,nie rzucil sie na Silve z piesciami. no i sie doczekal.
oddaje cesarzowi,co cesarskie,ale z zastrzezeniem,ze Pajak pomogl mu wygrac te walke zapominajac sie w swoim "show" i lekcewazac jego umiejtnosci. takze kciu w gore dla Weidmana,ale i kciuk w dol dla Silvy.
...
Napisał(a)
Guatan ma rację, niektórzy z Was mają cały czas ten sam problem- wszystko jest czarne albo białe. Nikt tu nie lekceważy Weidmana, szacun dla niego.
...
Napisał(a)
Nie wiem dlaczego tyle dyskusji niepotrzebnych po tej walce... Rozumiem, że niespodzianka roku, ale przecież wszystko jest jasne.
Weidman wygrał przez nokaut, Silva (pajacował czy nie - to jest jego styl i wszystkie walki do tej pory, po części dzięki temu wygrywał) sam po walce powiedział, że Chris tej nocy był lepszy, że jest najlepszy, ale oczywiście internetowi spinacze się będą teraz doszukiwać jakiś spisków, teorii różnych bo ich bóstwo przegrało.
Z drugiej strony zanim zaczniecie pisać o końcu wielkiego AS itp. poczekajcie na jego następną walkę. O czym tu dyskutować?
PS Jak ktoś ma linka z ME w hd i prześle na priva to wynagrodzę sogiem.
Zmieniony przez - wiktor902 w dniu 2013-07-08 17:46:12
Zmieniony przez - wiktor902 w dniu 2013-07-08 17:46:40
Weidman wygrał przez nokaut, Silva (pajacował czy nie - to jest jego styl i wszystkie walki do tej pory, po części dzięki temu wygrywał) sam po walce powiedział, że Chris tej nocy był lepszy, że jest najlepszy, ale oczywiście internetowi spinacze się będą teraz doszukiwać jakiś spisków, teorii różnych bo ich bóstwo przegrało.
Z drugiej strony zanim zaczniecie pisać o końcu wielkiego AS itp. poczekajcie na jego następną walkę. O czym tu dyskutować?
PS Jak ktoś ma linka z ME w hd i prześle na priva to wynagrodzę sogiem.
Zmieniony przez - wiktor902 w dniu 2013-07-08 17:46:12
Zmieniony przez - wiktor902 w dniu 2013-07-08 17:46:40
...
Napisał(a)
Wystarczy zobaczyć niedawno wrzucony tu wywiad żeby zobaczyć że być może coś jest na rzeczy... ale tak czy inaczej Weidman to kozak i spoko koleś
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Poprzedni temat
UFC 162: Silva vs Weidman live!
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- ...
- 60
Następny temat
bjj pod mma
Polecane artykuły