za kazdym razem czuje sie zazenowany ogladajac te pajacowanie na konferencjach (i w ogole) przed walkami mma i boksu i zastanawiam sie kto to jeszcze kupuje...do tej pory myslalem,ze Hamburgery,ale widze,ze nie tylko.
serio nie jestem w stanie pojac,jak moze tak kogokolwiek nakrecac ten caly trash-talk i -najczesciej wzajemne-obrzucanie sie blotem. ogladacie pozniej walke i zachowanie zawodnikow,ktorzy z "mega wrogow" staja sie dobrymi ziomkami i sie przytulaja 5 minut,a na konferencji po walce prawia sobie komplementy i nie czujecie,ze Was zwyczajnie robia w chvja? bo trash-talk trash-talkiem,ale jak GSP sie bawi w utarczki slowne z Diazem i tam sobie mowia rozne rzeczy,a na konferencji po walce,Żorż mowi bez ogrodek "dziekuje Nickowi,ze pomogl lepiej sprzedac te walke",to to jest chamstwo juz i mogliby chociaz z szacunku dla tych mniej inteligentnych sobie darowac takie rzeczy czesc osob przytomnie zauwaza,ze to tylko taka marketingowa gra,ale czesc serio daje sie wkrecic,ze pan X mysli,ze pan Y bije jak dziewczyna i w inne tego typu bzdury.
jakie ma niby za znaczenie,ze JDS gada bzdury? niewazne jak i co pisza,wazne,ze pisza,zasada stara jak swiat. chodzi o to,zeby byc postacia medialna,a ze na sfd beda dissowali Cigano,to co to kogo obchodzi. zwlaszcza,ze sporo Jankow w to uwierzy(tym bardziej za Oceanem,gdzie poziom naiwnosci jest jednak wiekszy i mozna tam sprzedac w zasadzie kazda bajke,wlacznie ze sterydami z odzywek i batonikow,no bo "przeciez ja nic nie bralem") i biznes sie kreci. takze takie rozkminy,ze no przeciez on im pobil kumpli,wiec ale glupio palnal,ojej...KOGO TO OBCHODZI :O mial byc szum?jest szum. ma byc wieksza sprzedac ppv? bedzie wieksza.
a ze Cain sie w takie rzeczy nie bawi,no to fajno. GSP tez sie nie bawi,a jego przeciwnicy owszem.jednym takie cos pasuje i graja zlego gline,a innym nie i graja tego dobrego,zadna filozofia.. zwlaszcza,ze najczesciej w atakowanie nie bawia sie mistrzowie,tylko pretendenci,co najwyzej ci ostatni odpowiadaja,zeby tez troche podkrecic atmosfere. Aldo,GSP,Benson,Silva,JJ,Cain..zaden z nich sam z siebie nie wychodzi i nie mowi,ze jego przeciwnik bije jak dziewczyna. PSZYPADEG? NIE SONDZE.