Chciałabym skonsultować ułożoną przez siebie dietę (na podstawie wskazówek zawartych w dziale), ponieważ nie wiem, czy zaczynam od dobrej strony i czy czegoś nie przekręciłam. Przygody z redukowaniem wagi ciała zaczęłam pare lat temu. Nigdy nie byłam na diecie głodówkowej. Przy redukcji przeważnie opierałam się na wywalaniu z jadłospisu słodyczy, junk foodu i zmniejszeniu porcji aktualnie spozywanych plus dorzuceniu aktywności fizycznej (zmniejszanie porcji u mnie znaczy tyle, co z objadania się wracałam do 'normalnosci'). Najniższa waga 60 kg, z tymże dorobiłam się około 2 letniego zatrzymania miesiączki. Po przytyciu - wrociła do normy.
Nie rozwodząc się. Chciałabym zredukować ilość tłuszczu w ciele, uzyskać ładnie zarysowane mięśnie i poprawić swoją ogólną kondycję.
Informacjie:
Wiek: 25 lat
Wzrost: 174 cm
Waga: 66.5 kg (wahania duże, zwłaszcza w okolicy miesiączki)
BF: Waga łazienkowa mowi 25.5%
Wymiary: Talia 66 cm, Biodra 96 cm, łydka 38,5 cm (na nich się skupiam)
Budowa: Gruszka. Szybko chudnę z góry. Tendencja do odkładania tłuszczu w dolnej parti brzucha, pupie i biodrach.
Aktywność: Od paru lat chodzę na siłownie (z różną częstotliwością), mixuję bieganie, ćwiczenia siłowe, basen, ZUMBĘ, ostatnio doszedł trening typu CrosFit.
Od 2 miesięcy: 3x aeroby po 60 min (ZUMBA/bieganie/rowerek) w tym jedno 60 min to intensywny trening crosfit - po którym przeważnie mam ochotę puścić pawia..
2-3x po 40 min siłownia (ćwiczę na maszynach lub z obciązeniem jak sztangi, hantle etc)
Uwagi: Od stycznia do kwietnia 2013 przerwa w jakiejkolwiek aktywnosci fizycznej z uwagi na problemy z kregoslupem szyjnym (w skrócie: niestabilnosc,zniesienie krzywizn naturalnych,przesuwanie dysku - mam przekichane) problem z kreceniem w glowie. Do tego doszla przypadkiem wykryta bradykardia srednie tetno 40-45 uderzen, w spoczynku 35, nie wiadomo czy to zwiazek z moim wysportowaniem, czy cos nie tak z przewodzeniem (probwa wysilkowa pokazala ze wszystko jest ok), czekam na ostatnie badania elektrofizjologiczne.
Wyliczone zapotrzebowanie wg dziennika Mr BIG (poleconego na sfd):
Kalorie 1992.
Białko 99 (1.5 g/kg)
Tłuszcze 66 (1.0 g/kg))
Węgle 251 (3,8 g/kg)
Od paru dni prowadze dziennik i problem jaki zauwazylam to ze ciezko mi dobic z iloscia weglowodanow do odpowiedniej wartosci.
Przykladowy jadlospis z wczoraj:
1.
Mleko 0.5%
Jajko
chleb żytni
poledwica z kurczaka
miód
(warzywa pominelam?) B 22g/T 11g/ WW 57g
2.
Słonecznik
oliwa
tuńczyk
B 18/T 14/ WW 7
3.
Tunczyk
Orzechy wloskie
Oliwa
B 17/ T 24/ WW 2
4.
Wołowina
Kasza jeczmienna pełowa
Poł jabłka
B 19/T4/WW 26
Trening
5.
Zaraz po treningu: jabłko, jogurt 0.5%,żurwaina suszona
(4 B/ 1 T/ 28 WW)
6.
Chleb zytni razowy
Serek wiejski
(19 B/ 4 T/ 26 WW)
Jestem laikiem i naczytałam się strasznie dużo informacji o diecie i jej układaniu, cześć jest sprzeczna ze sobą. Prosiłabym o korektę mojego menu :) jesli ma ktos chwile i ewentualne rady.
Nie chce narazie wrzuac zdjec sylwetki, ani rozpisywac dokladnie treningu, gdyz jestem osoba poczatkujaca, a dieta to chyba podstawa (?) Prosze bardzo o pomoc i z gory dziekuje!
Pozdrawiam :)
P.S. Wszyscy sie smieja z mojej wagi kuchennej...
Dziennik i ciągłe dążenie do celu przez góry i doliny -->
Przerwa i powrót [8], nowy start [11]
http://www.sfd.pl/Chce_byc_fitneska!_Powrót_do_dawnej_formy__redukcja.-t950734.html