SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

liqierek DT/podsum.str.21,34

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 41163

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
DT, 5.06.2013 HIIT
http://www.fitnessblender.com/v/workout-detail/Jump-Rope-Cardio-HIIT/fl/
+ 5 minut rozciągania
Przypadł mi do gustu ten trening.

Daje miskę z wczoraj (na oko liczona) i michę dzisiejszą (z podziałem na posiłki - sok pomarańczowy to sama wyciskałam). Obie mają tę samą datę, przypadkowo. No i jestem na siebie wkurzona, dzisiaj nie wypiłam ani ml zwykłej wody, tylko herbaty i ten sok.... poracha.

Ciasto cytrynowo-ciecierzycowe wyszło pyszne, i to nawet bez oleju





Poza tym, czuję się jak grubas jak ja cały czas coś jem a mój chłopak nie za bardzo. Nie wspominając o tym jak się dobieram do mięsa na jego talerzu. Boże.....


Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-06-06 00:02:50

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Wrzucisz przepis i fotkę tego ciasta? Brzmi ciekawie
A gadaniem to Ty się przestań przejmować - było, jest i będzie a robisz wszystko chyba dla siebie, co? Poza tym zobacz - wyglądasz coraz lepiej a do tego możesz się dobrze najeść i kto tu jest górą? Ty czy głodujące wieszaki?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
Eveline, przepis i fotka wrzucona, zachęcam do testowania Dla mnie to najbardziej niesamowita rzecz, że można jeść bardzo dużo, chudnąć a przynajmniej wyglądać porządnie. Wszystko dzięki temu forum

DT, 6.06.2013 Siłka
Rozgrzewka: 7 minut trucht + 5 minut rozciąganie
Trening właściwy: 50 minut
Rozciąganie: 7 minut


Brzuch cierpiał ale na przyszły raz muszę lepiej zapamiętać jakie ciężary brałam ostatnim razem, to mi dużo ułatwi sprawę ;)

Miska:
Dzisiaj już piłam wodę. Sok pomarańczowy wyciskałam sama.



Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-06-06 20:20:39

Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-06-06 20:22:07

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
DNT, 07.06.2013 bo znowu mnie gardło nawala......
woda, herbata, tabletki...

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 262 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 50210
Liqierku ciasto wygląda mega apetycznie Myślę, że wypróbuję i zrobię sobie krem truskawkowy do tego (ale najpierw muszę fasolowe dojeść). Oby Twoje gardło jak najszybciej przestało boleć
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
Surreal, kremik truskawkowy... aleś mi smaka zrobiła! A truskaweczki coraz tańsze... ] :- >
A gardło mam nadzieję, że do poniedziałku przejdzie, bo trzeba zapier*alać i robić ładną sylwetkę na wakacje ;D. Z ciekawostek, jeszcze doszło mi zapalenie pęcherza, okazuje się, że to, że tak latałam do kibelka nie było do końca spowodowane ilościami wypitych płynów....

dzisiaj nie poszłam na siłkę, prośba mojego chłopaka, bo za mało czasu spędzamy razem. Dlatego bez odbioru do poniedziałku. Miłego weekendu dziewczyny ^_^

A i mam takie pytanie, to jakbym chciała więcej mięcha na sobie, to powinnam podnieść Białko, węgle czy tłuszcze? ;D

Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-06-08 16:08:52

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
Weekend był grzeszny, wpadło trochę alkoholu i biała pita (domowa przynajmniej) do gyrosa. Mój chłopak gotował, więc postanowiłam się nie wtrącać ;)
Dzisiaj miska nieliczona, bo nie miałam czasu. Trening też odpadł z tego samego względu, ale jutro z rana gonię na siłkę ;)

Miska:
naleśniki żytnie razowe, twaróg, banan, śmietana, cynamon, rodzynki + kawa
gyros: udziec wołowy, łopatka wieprzowa, frytki, sos tzatziki + pita pszenna
chleb żytni razowy, szynka wieprzowa domowa, ser żółty, masło, majonez
zupa czosnkowa na wywarze z golonki indyczej + ser żółty

A, i przypomniałam sobie. Dostałam swoją wymarzoną pracę, a raczej w wymarzonym miejscu na świecie (juhu) no i musiałam wykonać badania. No i cóż, okazuje się, że chyba mam niedoczynność tarczycy albo zadatki. Wynik miałam 4,79 przy zakresie referencyjnym 0,27-4,20.
Czy to oznacza, że powinnam jakoś zmienić trening itd itp? Nie wiem czy i kiedy zdołam zapisać się do endo, bo narazie kiedy dzwonię to nikt nie odbiera.

Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-06-10 22:03:28

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
DT, 11.06.2013 Siłka
Rozgrzewka: 7 minut bieg + 4 minuty rozciąganie
Trening właściwy: 50 minut
Rozciąganie: 10 minut



Ale się cieszę, że w przysiadzie przednim poszło mi 22,5kg! Niby różnica w kg żadna, ale dla mnie kolosalna ;P Ostatnie powtórzenia były naprawdę ciężkie, ale postanowiłam, że dam radę. No i udało się całe 10x
Jeżeli chodzi o wchodzenie na ławeczkę, to muszę przyznać, że przy 18kg jest już ciężko. Przy 20kg, umieram - dosłownie czuję przyśpieszone bicie serca, ale walczę dla ładnej pupy
Z wypadami sprawa wygląda podobnie. Więc tutaj na razie nie będę kombinować z obciążeniem, bo jest wymagające.
Plank to kwestia otwarta, staram się go robić jak najlepiej i trzymać napięte mięśnie

Miska:
1. naleśniki żytnie + twaróg, banan, śmietana 12%, cynamon, rodzynki + kawa z mlekiem
2. Po treningu: 2 jajka sadzone na domowej szynce wieprzowej + masło + kasza gryczana
3. Fasolka po bretońsku by moja mama
4. śledź + koncentrat pomidorowy + twaróg + pieczywo chrupkie żytnie + masło
5. zupa czosnkowa na bulionie z golonki indyczej


Kurde, chyba zakwas mi się zniszczył... na górze był taki glut. To go wyrzuciłam i za 2-3h zobaczymy czy to co zostało działa. Trochę będzie mi smutno jak by się okazało, że umarł :<

No i w ogóle, kupuję twarogi i mleko od takich babuń na Placu Imbramowskim w Krk, jest różnica i to spora jeżeli chodzi o porównanie ze sklepowymi produktami. Jaja też, tylko te ceny... jeden tydzień 0,80zł inny 0,70zł a dzisiaj 0,90zł... a że zawsze kupuję u tego samego kolesia to wynegocjowałam za 0,80zł. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczyłam na truskawki też u niego :D

W ogóle, ten weekend był straszny. Miałam dosyć nieprzyjemną sytuację, która gnębiła mnie przez 2 dni. W niedzielę rano, budziłam się i zasypiałam na zmianę i za każdym razem jak zasypiałam ta sytuacja powtarzała się tylko w innej scenerii (nawet na pustyni....) I tak było z 6 razy. Obudziłam się zlana potem, masakra.

Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-06-11 19:27:30

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 77 Wiek 32 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 877
Z zakwasem jest tak, że dopóki nie jest czarny i nie cuchnie jak rozkładający się zwierzak, to jest ok ;) Tak przynajmniej mówiła mi babcia ;) Aktualnie też jestem na etapie produkowania niezliczonych ilości chleba własnego wypieku (z czego niestety tylko niewielka część przypada mi ;().
Przejrzałam Twój dziennik - jestem pełna podziwu dla determinacji i samozaparcia. No i efekty powalające, Lasko! :)
Obserwuję i pozdrawiam ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
tochna, dzięki za motywujące słowa! Zawsze to kolejna motywacja, żeby zapierniczać dalej a to dobrze się składa, bo jutro czas na siłkę... hihi
Wychodzi na to, że babcia ma całkowitą rację jeżeli chodzi o zakwas (ufffff) Chlebki właśnie chłodzą się do góry nogami w piekarniku. A to dla kogo tyle chlebów pieczesz? Jestem bardzo ciekawa :D

DT, 12.06.2013 HIIT




Dzisiaj wieczorową porą, bo rano postanowiłam, że pójdę zrobić w końcu zdjęcia do dyplomu, więc trzeba wyglądać jak człowiek

Miska: (dalej prowizoryczna)
1. naleśniki żytnie razowe (przepis Etrali) z twarogiem, truskawkami, śmietaną, rodzynkami i pół kosteczki gorzkiej czekolady 85%. Smażone na oleju rzepakowym nierafinowanym.
2. 2 jaja, masło, rodzynki, cynamon, orzechy włoskie, mleko, mąka żytnia razowa (omlet z rodzynkami)
3. Kasza gryczana ze schabem pieczonym ze śliwką + mizeria z ogórkówna śmietanie 12% (ogromny schab...mmm)
4. Po treningu: tuńczyk, cebula, majonez domowy (pasta tuńczykowa) + chleb żytni razowy

testowałam w między czasie też zupę pomidorową na porcjach rosołowych.

suplementacja: neosine, furaginum, magnesium B6, Calcium, skrzypovita

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

puma_ - próbuje coś ugrać na siłowni.

Następny temat

brzuszki i spining - odchudzanie - czy pomogą ?

WHEY premium