Konkurs / shrimp2

zlizane paluchy
ja robię na krążkach wspięcia, jedne mam grubsze i dają radę

Dzięki mika. Następnym razem spróbuję na talerzach



Chyba jednak zeznałam więcej za to zlizywanie, w dodatku, jak kiedyś zauważyła Szefowa, arbuz faktycznie ma na mnie działanie przeczyszczające, więc dzisiaj coś tam mniej na wadze i w obwodach. Daję więc pomiary dzisiejsze, bo jak znam życie i moje bujanie się a'la jojo, to jutro odrobię Data niech zostanie, nie chce mi się już zmieniać, a shostowałam fotkę. Arbuza z racji jego właściwości czasem sobie włączę do suplementacji




Podsumowanie nr 9:
1. Fajny cykl. Na szczęście nie musiałam wracać na HC, a tego się bałam najbardziej, po przebojach ze strączkami i krzyżowymi.
2. Unikam krzyżowych; w zasadzie z warzyw nie boję się jedynie sałaty lodowej i fasolki szparagowej choć ostatnio to i po tej ostatniej występuje u mnie "ciąża". Wkurza mnie ten pęczniejący brzuch :/
3. Do supli dorzuciłam enzymy Trec Digest Plus i piję mieszankę 3 ziół od Szefowej. Mialam kupić mniszek, ale w aptece niet, a do zielarskiego wciąż nie udało mi się dojechać.
4. Zgodnie z zaleceniem żeby postawić albo na owoce, albo na owsiane, wyrzuciłam owsiane. Twarde jabłka ratują mi psyche.
5. Tydzień cukrowo wodzący na pokuszenie, ale dwukrotnie wygrany, co mnie bardzo cieszy. Pewnie gdyby nie przemiana byłoby inaczej, a tak zobowiązanie i ewentualny wstyd trzyma w pionie.
6. Wczoraj i dzisiaj znów mi lekko nabrzmiewają uda, ale mniej niż poprzednio.
7. Treningowo super cykl. z tym że masakrator z burpeesami, których szczerze nienawidzę dopiero przede mną. Po tym treningu na pewno będę inaczej śpiewać Siłowe i GPP - świetne
8. Wyzwanie na teraz: pilnować rozgrzewek i stretchingu. Dodatkowo, jak czas pozwoli i w końcu przestanie co chwilę lać, chciałabym wieczorami coś pobiegać. Wczoraj coś tam potruchtałam i raz że dobrze mi to zrobiło, dwa że byłam pewna że będzie mi się lżej biegło. Widać, ze za długa przerwa. Trzeba coś z tym zrobić.

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2013-06-01 17:26:35

W aptece mniszka niet ale na polach ile świeży i gratis

Fajnie, że jednak w dół należało się

Burpesy moje równie ukochane

DZIEŃ 61/83









Tak jak czułam, BLE
Ryjek koloru purpury, oddech krótki, urywany, ręczniczek non stop w użyciu

Myślałam, ze zdążę z pełnymi interwałami, ale po pierwszym obwodzie musiałam pójść gdzie i król chadza piechotą, żeby przy następnych skokach do klatki wstydu nie było a po trzecim obwodzie zagadałam się z gościem i dziewczyną, których pierwszy raz widziałam, a którzy robili bardzo fajne treningi (każde swój) i do tego zajefajnie wyglądali. Okazało się, że to trenerzy, co przyjechali prowadzić kursy u nas w mieście i sobie tak zwiedzają kolejne kluby; dziś padło na nasz. Trochę sobie pogadaliśmy, w trakcie zapytali czy jestem instruktorem a jak powiedziałam: nie, no ja się tylko odchudzam to popatrzyli najpierw na mnie, potem na siebie i zaczęli się śmiać
Phi!

Nie no fajnie, fajnie

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2013-06-01 22:33:48

DZIEŃ 62/83







Ekstrasy (wersja basic)
Bieg: 32 min + rozciąganie + 2 x 10 pięter.
Dalej ciężko, tym razem łydki lżejsze, za to czwórki jakieś takieś małonośne Nic to, wprawię się

krewetka, jak biegniesz na silowni na biezni to ustawiaj sobei caly czaslekki skos w dol, to ci dobrze na nogi zrobi

Iza na siłowni robię wyłącznie interwały na orbim. Bieganie, skoro jest pogoda i zatoki nie bolą, to teraz już tylko w terenie

DZIEŃ 63/83









Padnięta dzisiaj jestem. Muszę pamiętać o tym suplu, bo rano zapomniałam.

Bo wiesz co sobie pomyślałam, ze ty masz kłopoty z nogami, ale to tez i to biodro moze byc efektem tego co czesto wspominasz "cięzkich nóg" tobie brak lekkości ruchu bo sie jego nigdy nie mogłaś nauczyć. Bieg na biezni z ujemnym pochyłem ta lekkość pomoże ci sie nauczyć .
Cwicz tak, biegniesz płasko jakis dystans jednostajnym krokiem, pozniej dwa razy ten dystans biegniesz na tym samym tempie z lekkim pochyłem w dół i znowu płasko pozniej w góre połowa płaskiego
Powiedzmy ze biegasz 100 w góre (tu max ustawienie) 200 płaskio i 400 w dół tak na zmiene zawsze płasko pomiędzy zmianami.

Zdaje mi się, że nie mam siły na ten eksperyment Może po przemianie
Chyba, że mnie suple dadzą jakiś mego power Dziabnęłam, to zobaczymy

eeee tam, biegac i tak biegasz, a tu chodzi o trening kroku, zobaczysz jak ci sie wydłuzy w normlanym biegu