Szacuny
25
Napisanych postów
1895
Wiek
38 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
27862
Sam byłem w ostrym szoku na ważeniu. Spodziewałem się 88-89kg. Ale to wygłodniały, małe posiłki przez cały dzień i temu tak pokazało. Teraz na NACu też czułem się chudo od samego rana. Jak podładowałem się i przypompowałem to było już dobrze. Więc podejrzewam, że wagę miałem podobną.
A teraz prawie 100kg. Chyba za szybko wszedłem na duże węgle. Bo nie poleciał mi jeszcze ten mój nadmiar wody od jedzenia syfów, a ja dowaliłem do pieca. OD dziś do piątku do każdego posiłku będzie leciało tylko 50g ryżu. Musze unormować wszystko bo mam problem z myciem się i innymi czynnościami w łazience
Szacuny
12
Napisanych postów
4654
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
95579
No ją się trochę obawiam bo no mam jeszcze trochę do zrzucenia ale waga zatrzymała się na 97_98kg rano.a planuje wyjść w marcu na 90kg iboje się że się nie zmieszcze bo przedemna jest okres masowy w którym mam plan poprawić słabsze strony.ale skoro mogę się spodziewać nawet 6kg po odwidnieniu na minus to może się uda.w czerwcu robię próbę generalną a id lipca czystą masa
Szacuny
25
Napisanych postów
1895
Wiek
38 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
27862
Troche przesadziałem jednak, woda nie chce mi zejsc wiec musze wegle na kilka dni wywalić. Ten tydzien wypadlo że znowu nie trenowalem, ale to dobrze. Dziś widzialem się z trenerem i doradzał mi żeby odpuścić starty na jesien a dłużej mase pociągnąć i wyjśc w konkretnej wadze na wiosnę..
Nie ćwiczyłem bo miałem wyjazd służbowy 2 dniowy, może jutro uda się dotrzeć, ale mam taką pompę że nie dam rady się nawet podetrzeć