Lekka redukcja

Witam
Może wydawać się to śmieszne ale przy wadze 73kg chciałbym podjąć się redukcji. Teoretycznie nie mam dużo do zrzucenia dlatego planuje po prostu przez miesiac brać jakiś spalacz, znacznie ograniczyć węglowodany i ćwiczyć 3-4 razy aeroby w tygodniu. Jednak nie wiem czy to wystarczy ? Moim celem jest głównie zrzucenie brzucha. Mam stanowczo za dużo i przez ten brzuch wyglądam jak kwadrat tym bardziej ze nie mam rozbudowanej klatki piersiowej.

Jestem ektomorfikiem... Przez ten miesiac chciałbym zrzucić w pasie chociaż 5cm. Czy do osiagniecia takiego celu konieczne jest dla mnie wprowadzenie diety ? Nie jestem jakiś gruby dlatego obawiam się że gdybym zleciał na diete to by ze mnie nic nie zostało a mi chodzi tylko o spalenie tluszczu z brzucha bo tam go mam najwiecej.

Bede wdzieczny za jakies rady, wskazówki jak do tego podejść, co robić.

Pozdrawiam

jestem zerem nie specjalistą, ale moim zdaniem to bez diety się nie obejdzie. Ja mam bardzo podobną sytuację do cb tylko jestem troche bardziej muskularny ale bf podobny. I od prawie roku się użeram i NIC! Ostatnio zgodnie z zaleceniami wszystkich ustaliłem sobie łądny deficyt kcal iu też dupa. Już mi się nawet nie chce pisac na forum o tym. Dodam że trenuje 15h tygodniowo.

No jak tyle trenujesz, to do diety dowal kolejne 500 kalorii - dokladaj tak dlugo, az waga bedzie rosla. Co do autora, trening bez diety nie ma najmniejszego sensu, wiec czytaj tematy podwieszone, uloz diete i wrzuc do oceny

ale ja chce zredukować bf

To ucinaj kalorie z wegli i patrz na wage, zaloz osobny temat i wrzuc ankiete + diete

już miałem temat, stwierdzili mi że za dużo kcal
ale nie moge już chyba ciąc z węgli bo jestem taki przymulony na treningach i w szkole... poza tym jeszcze rosne, nie chce tam rpzeeciążac organixzmu

Ile masz kcal? Moze za duzo tluszczow masz badz bialka... Zaloz temat jeszcze raz, w tym wieku waga powinna isc bardzo szybko .)

tutaj wszystko ogarniemy, nowy temat niepotrzebny
wazne bys wszystko dokladniej opisywal

Co powiecie o tym ? W życiu diety nie układałem więc proszę o wyrozumiałość. Wszystko co mi wypomnicie postaram się poprawić.

oki, zaraz postaram się znaleźć chwilę to moze wklepe do kalkulatora wszystko? z tym że u mnie jest tak że praktycznie codziennie jem coś innego więc nie wiem czy to będzie odzwierciedlać. Generalnie to ilości kcal się trzymałem ale jeśli chodzi o rozkłąd, białka, węgle i tłuszcze to bywało różnie. Nie wiem czy to ma znaczenie ale mój organizm jest chyba naprawdę oporny na zmiany bf, dla przykładu byłem teraz właśnie przez 2 tygodnie na takich mini wczasach i CODZIENNIE jadłem pizze jakieś fast foody, smażone, no wszystk oco najgorsze, całymi dniami. I co się okazało? waga ciągle wzkazuje tyle samo i też nie widze żeby mi bf przyszedł, nawet powiedziałby mże chyba jakoś lepiej wyglądam hah :D

czyj to temat w koncu?