Jestem z budowy raczej mezo, lecz moge byc mezo-endo, no ale raczej stawialbym na mezo, bo w 3 dni potrafie przytyc kilo, a w nastepne 3 - 5 dni wygladac tak jak przedtem... to takiemale przedstawienie formalnosci, ale mam nieco inne pyt. ,pytania...
mam 180cm , wiecej moze z 1-2cm.
waze 78-79 kg, ; przebijaja mi sie takie miesnie jak: biceps, triceps,lydki, uda, barki, motylki, i troche kapturki, i wspomne o brzuchu ze takze sie przebija jak napne.
Moze zaczne w czym problem; moj problem polega na tym ze po prostu przez niektorych jestem "byk", przez innych "koksu" a jeszcze innych "paker"... nie wiem dlaczego na mnie tak mowia, ale mysle ze to kwestia mojej budowy, jestem mam chyba atletyczna; szerokie barki, waskie biodra, 84 w pasie, 105w klacie, i jak np. ide sb do szkoly, a tam niziolki ktore waza moze 50-65kg patrza sie na mnie z doza zazdrosci, tak jakby czuli niektorzy do mnie respekt, a inni po prostu ze zazdrosci sa niemili.
Moze i to nie dzial ale czuje sie jakos dziwnie, gdy "pakuje" moze z 2 tyg. i to z dobrym planem i dieta, a... chcialbym cos dodac.
kiedys jakies poltora roku temu cwiczylem hantelka, 4kg - moze pięc.
cwiczylem NON STOp te samo cwiczenie uginanie przedramienia chwytem mlotkowym, a malo tego zamiast bica, stwardnial tric, dobre byly to 2 miesiace z ogromnymi przerwami, i zaniedbaniami dietowymi. i...
jakos w listopadzie tamtego roku ( tak jak zaczolem rok wczesniej cwiczyc ta hantelka) to minal rok wtedy, i zapytal mnie "kumpel" "ile cwiczysz" - a ja do niego - rok, oczywiscie to byl zart ale wbrew pozorom dwa miesiace pozniej ponownie (gdy juz bylem silniejszy, i sprawniejszy...) "to cwiczysz rok, tak, no nawet dobrze"
to ja mu na to, nie, no co ty moze 3mieszki cwicze, a mu zrobilo sie glupio (nabral sie ze ja rok cwicze)... i potem efekty moje byly chyba w 3miechy jak w rok cwiczen. minal kolejny miesiac, moze dwa (tu juz nie cwiczylem)
silowalismy sie wtedy na reke, ja, ten co mnie pytal ile cwicze, i taki "sezonowy paker"
zynek mowil zebym sie z nim silowal, (to tenco pytal sie) dobra -przegralem ale nie powiem ze bylo latwo, przedramiona to on ma, a w bicku 35, a ja marne 32, i... przedramiona nienajlepsze.
potem zynek mowil, zebym sie z sezonowcem zmierzyl, dobra - znow przegralem, potem se o czyms gadalismy, i spytal sie znowu... to ile ty cwiczysz? odpowiedzialem ze z mieisac z planem, zrobili sie czerwieni, popatrzyli na siebie usmiechajac sie, i mowiac; chlopie w miesiac? przeciez ty jestes "taki" jakbys z rok, cwiczyl. usmiechnalem sie, i poszlem od tych sezonowcow.
dobra,. sorki z atakie opowiadanie ale nie moge rozwiac watpliowosci, dlaczego oni mowili tak. jeden z nich ma spore dosw. ma 2-3lata noszenia 10kg workow dziennie, i rok z silka.
i tu moje pytanie; dlaczego mysla ze ja cwicze rok, albo wiecej. no dobrze sam sie przyznam, ze slyszalem, ze mowia ze wygladam na 18-20lat, (z budowy) bo "taki" jestem jestem chyba taki w szkole jeden "wielki". mam 15lat, dobra 14. i chcialbym sie dowiedziec, dlaczego inni, patrza sie na mnie "tak" dziwnie. nie wiem; zazdroszcza mi wygladu, nie podoba im sie cos, czy co. w ogole nie chcialbym tutaj zawracac wam glowy ale z tego opowiastki wynika ze jestem mezomorfikiem. dobra, koncze ide cwiczyc, narka, prosze o odpowiedzi. Sensowne... Dziekuje.
Ryż, kurczak I kreatyna zrobią z ciebie... kawał chlopa.
ZAGŁOSUJ!
__________________________________
http://sonda.hanzo.pl/sondy,189203,1dY5.html
http://sonda.hanzo.pl/sondy,189210,7b49.html
__________________________________
ZAGŁOSOWAŁEŚ?