tequila sunrise - redukcja, hiperprolaktynemia pods.-21

zacznij uprawiac medytacje, cos na ksztalt porannej yogi, raz to super wplynie na twoja dolegliwosc, dwa bedziesz mogla sterowac tym co lubisz. Teraz ciagle ci po glowie chodzi przymus, a ty po prostu masz tak miec, nie "musiec"

dziękuję za radę, faktycznie spróbuję. jutro wyruszam z samego rana do lekarza i cały dzień mnie nie będzie w domu, aż do nocy. ale w środę spróbuję. chodziłam kiedyś 2 miesiące na jogę (jakiś groupon sobie wykupiłam), bardzo miło wspominam i pamiętam podstawy. wspomogę się jakimiś filmikami też może. jak zrobię w środę taką sesyjkę to dam znać

i masz rację, rzeczywiście nadal jest przede wszystkim "muszę" i "nie wolno mi"... co i tak jest lepsze niż przeszłość - bo kiedyś traktowałam dietę jak boską karę i niesprawiedliwość losu (na zasadzie: och, ja biedna i uciśniona, bo inni mogą wpier.dzielać fastfoody i wyglądają zdrowo, a ja nie...). im dłużej i chętniej się "dokształcałam", tym większą uwagę zwracam na inne niż estetyczne korzyści z diety. ale estetyczne nadal są na pierwszym miejscu. chciałabym po prostu ładnie wyglądać, to jest dla mnie najważniejsze. ciągle dietę w pewnym sensie traktuję jako 'projekt'. ale oduczam się tego, powoli, powoli, i mam nadzieję, że się kiedyś oduczę, a wybór owocu zamiast lodów będzie rzeczą naturalną, a nie wymuszoną.

Tak to jest, albo czujesz ze to jest twoje zycie i sie w nim odnajdujesz, albo jetes nieszczesliwa z enie mozesz. A mozna, znalezc przyjemnosc w jezeniu soczystego steka taka amo jak w zjedzeniu lodow czy cista, wzytsko tyko kwestia ustawienia. A tak.. scena z zycia: Mezczyna ojciec czworki dzieci lekko otyly dowiaduje sie ze ma cukrzyce.. siedzimy na imprezie dzieci dostaly paczuszki ze slodyczami, jego corka 10lat z brzuchem jakby w ciazy byla wsuwa na raz caly woreczek i podjada swojemu rodzeństwu, pozniej idzie sobie zrobic napój z 8kostek czekolady rozpuszczonych w gorącym mleku... ja nie wytrzymuje i mowie ze duzo tych słodyczy je, a ojciec na to ze to dziecko wiec kiedy ma jesc....
no filozofia mozna i tak, on ma cukrzyce w wieku 40lat jego corka dostanie pewnie w wieku 20lat a może wcześniej, niech sie naje słodyczy biedne dziecko, później juz nie będzie mogla...

Heh, znam takie historie z własnego otoczenia ;) w mojej bliższej rodzinie na szczęście jest inne podejście - wszyscy mają "tendencje" do bycia pulchnymi, więc pilnujemy się nie od dziś, choć kiedyś często bazowało to na różnych mitach (moi rodzice np. swego czasu byli na diecie Montignac'a i... zajadali się fruktozą, szczęśliwie wybiłam im to z głowy ).
Ja już też odnajduję przyjemność w jedzeniu zdrowo, cieszę się jak dziecko z jajecznicy czy pstrąga z grilla niestety nadal przyjemne są dla mnie także niezdrowe pokarmy, głównie słodycze, ale pracuję nad tym, głównie nad nastawieniem "w głowie" i mam nadzieję, że kiedyś na widok czekoladki pomyślę sobie "ale po co mi to?"


30.04.2013
Dzień treningowy

Trening B.
8min orbitrek
1. przysiad przedni 10x 26kg, 10x 26kg, 10x 26kg
2a. wejście na ławkę ze sztangielkami 10x 2x8kg, 10x 2x8kg, 10x 2x8kg
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę 10x 8kg, 10x 8kg, 12x 8kg
3a. wypady 10x 2x8kg, 10x 2x8kg, 10x 2x8kg
3b. pompki 10x męskie, 10x męskie, 5x męskie
4a. plank 40sek., 50 sek., 60 sek.
4b. skręty tułowia na maszynie 10x 22,5kg, 10x 22,5kg, 10x 22,5kg
18 min orbitrek
stretching



na USG tarczycy mi wyszedł jakiś 'guzek koloidalny', ale to chyba nic poważnego. po majówce się skonsultuję z endokrynologiem :)

Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-04-30 20:07:37

Cześć Sunrise :)

Jak mówiłam podglądam... ;)

Ja też miałam guzek tarczycy, ale nie było to nic groźnego, także się nie martw na zapas.

Apetyt na słodkie to kwestia przyzwyczajenia, jakby uzależnienia od cukru. Moim zdaniem najlepiej słodkie odstawić, przemęczyć się i samo mini. Pomyśl, ile jest fajnych przepisów w dziale Lejdis, i są tam naprawdę pyszne, zdrowe smakołyki :)

I, biorąc pod uwagę moje własne doświadczenia, głupotę i upadki, zdrowe odżywiane i ćwiczenia stają się naszym stylem życia dopiero wtedy, gdy nie ma tu miejsca na : muszę, przykazy, wyrzuty sumienia, wymówki, etc.

Dawaj do przodu i nie myśl za dużo :)

Zmieniony przez - Panna_Kika w dniu 2013-05-03 10:31:05

Panna_Kika, o dziwo nie martwię się i od jakiegoś czasu mocno wyluzowałam jeśli chodzi o zdrowie nie ma żadnej tragedii i to jest najważniejsze. cieszę się bardzo, że do mnie zaglądasz

Ciągle pracuję nad nastawieniem psychicznym. Przyznam, że kompletnie zapomniałam o zalecanym porannym relaksie :'-( ale niedługo to zmienię ( niestety nie od jutra, bo mam daleki wyjazd na wesele i podejrzewam, że od rana będzie mocno nerwowa atmosfera ).

1.05.2013
Dzień nietreningowy

około 15-20 km relaksującego spaceru po Warszawie (uwielbiam! )



2.05.2013
Dzień treningowy

Trening B.
8 min orbitrek
1. Martwy ciąg Sumo 10x 33kg, 10x 33kg, 10x 33kg
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej - nie zrobione
2b. ściąganie drążka górnego do klatki 10x 15kg, 10x 20kg, 10x 20kg
3a. wznosy z opadu 3x10
3b. snatch jedna ręka 10x 6kg, 10x 6kg, 10x 6kg
4a. brzuszki 3x25
4b. odwrotne brzuszki 3x15
4c. skłony boczne 10x 10kg, 10x 10kg, 10x 10kg
18 min orbitrek
stretching



3.05.2013
Dzień aero?

30 min. "turbo spalania" osławionej Ewy



I jeszcze wymiary i waga z dzisiejszego poranka:






Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-05-03 21:45:11

i bardzo ladnie delikatnei do przodu super

dziękuję, też się dziś bardzo ucieszyłam

Z suplementacji dla ciebie do dopasowania do diety cos takiego znalazlam
Vitex czyli suplemnetacja castangusem jak w zaleceniach
mieszanka kobieca przywrotnik, pokrzywa dziurawiec mieszasz po 1/3 i pijesz przez pierwsze 2 tygoidnie cyklu
wieczorem w drugiej polowie cyklu zioła na wątrobę, tak samo w tych samych tygodniach pijesz 3x dziennie herbate z kopru i szalwi
inotsitol
tran koniecznie
do diety
serca kurze 2x w tygodniu
owsianka,
faolki lima
sezam
nasiona dynii
drozdze
ACE selen cynk i zielenina
codziennie sok z warzyw zielonych plus kaalek korzenia imbiru, syp tez ile wlezie kurkumy w potrawy