'we are what we repeatedly do.'
http://www.sfd.pl/tequila_sunrise__redukcja,_hiperprolaktynemia_-t926660.html
A propos, ekonomiczności, zanim tutaj się pojawiłam, potrafiłam się dopiero upić w okolicach 0,5l wódki co zawsze godziło w moje finanse. A teraz odkąd odstawiłam alkohol w kąt na rzecz kupowania mięcha, to 3-4 kieliszki i więcej nie trzeba ;) no i samopoczucie na drugi dzień dużo lepsze :D kolejne zalety bycia na tym forum ;)
A jak tam zdrówko?? Poprawiło się?
Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-06-16 22:45:24
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
'we are what we repeatedly do.'
http://www.sfd.pl/tequila_sunrise__redukcja,_hiperprolaktynemia_-t926660.html
Dzień treningowy
Trening B.
orbitrek 7 minut
1. martwy ciąg Sumo 10x 35kg, 10x 35kg, 10x 40kg kac-rekord
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 10x 6kg, 10x 6kg, 10x 6kg
2b. ściąganie drążka górnego do klatki 10x 15kg, 10x 20kg, 10x 20kg
3a. wznosy z opadu 3x10
3b. snatch jedna ręka 10x 6kg, 10x 6kg, + oburącz 10x 10kg
4a. brzuszki 3x25
4b. odwrotne brzuszki 3x15
4c. skłony boczne 10x 10kg, 10x 12kg, 10x 12kg
Ad. 3b. ręka mi lata przy rwaniu jednorącz, trener mi polecił wykonywanie oburącz z większym ciężarem i faktycznie wtedy szło stabilniej. czy to dobry pomysł, czy też mam pokornie wracać do rwania oburącz i uczyć się trzymania równowagi w tym ćw?
trening był rano, a wtedy czułam się jeszcze naprawdę kiepsko, odpuściłam sobie aero po treningu, co postaram się nadrobić jutro, w dnt. teraz na szczęście jest już trochę lepiej, apetyt wrócił ps: pasztet pieczony jest domowej roboty, ale nie znam proporcji niestety, więc wpisałam ten który już był na liście produktów tutaj. sądzę, że ten mój jest chudszy, bo rozpadał się i był mega suchy - ale pyszny. niestety na koniec zgrzeszyłam parówką, co prawda dość dobrą jakościowo, no ale jednak to nadal ten sam syf. na moją korzyść niech świadczy fakt, że cały dzisiejszy dzień spędziłam ubabrana w czekoladzie i innych słodkościach, robiąc ciasto i inne niedozwolone dania dla rodziców nie oblizałam nawet łyżki, 1:0 dla mnie
Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-06-17 20:27:10
'we are what we repeatedly do.'
http://www.sfd.pl/tequila_sunrise__redukcja,_hiperprolaktynemia_-t926660.html
Dzień nietreningowy
tylko 10 przysiadów z ATG challenge i całodzienna bieganina po mieście.
jutro rano trening, a w czwartek postaram się strzelić fotki. przygotowania do pierwszego podsumowania czas zacząć
Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-06-18 23:38:37
'we are what we repeatedly do.'
http://www.sfd.pl/tequila_sunrise__redukcja,_hiperprolaktynemia_-t926660.html
Dzień treningowy
Trening A.
orbitrek 8 minut
1. przysiad przedni 5x 35kg (porażka) 5x 33kg, 10x 33kg, 10x 30kg
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami 10x 2x8kg, 10x 2x8kg, 10x 2x8kg
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę 10x 8kg, 10x 8kg, 10x 9kg
3a. wypady 10x 7kg, 10x 8kg, 10x 8kg
3b. pompki 3x10 damskich
4a. plank 60s, 40s, 45s
4b. woodchopper 10x 10kg, 10x 10kg, 10x 15kg
orbitrek 10 minut
+ 5 km marszu (spacer w słoneczku )
+ 15 przysiadów z ATG challenge
Ad. 1. jakaś totalna słabość, że tak powiem, w dvpie jeszcze nigdy nie miałam tak, że musiałam sukcesywnie ciężar zmniejszać, bo nie dawałam rady.
Ad. 3b. od jakiegoś czasu robię pompki z wąskim rozstawem dłoni, wcześniej robiłam z szerokim i dawałam radę zrobić kilka męskich, a teraz, przy wąskim rozstawie rąk, nie daję rady zrobić ani jednej pełnej męskiej pompki... i ogólnie nie wiem, którą wersję pompek powinnam robić?
PS: kac-rekord w MC okazał się być oszukany, pomyliłam wagi gryfów i tam jednak nadal tkwię na poziomie 35 kg - spróbuję jeszcze w piątek to popchnąć dalej
napoje:
woda
herbata czarna, zielona, czerwona
kawa 1x
koper+szałwia
suple:
ALA - 1
Inozytol - 1
omega3 - 1
sylimarol – 1
selezin ACE - 1
Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-06-19 21:25:50
'we are what we repeatedly do.'
http://www.sfd.pl/tequila_sunrise__redukcja,_hiperprolaktynemia_-t926660.html
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
20.06.2013
Dzień nietreningowy
upał, pierwszy dzień @ i ogólna słabość
20 przysiadów z ATG challenge i trochę spacerowania po mieście.
Zmieniony przez - tequila sunrise w dniu 2013-06-20 21:47:24
'we are what we repeatedly do.'
http://www.sfd.pl/tequila_sunrise__redukcja,_hiperprolaktynemia_-t926660.html