Fallon Fox w MMA

Zaczyna się znów dziać :p Chrumczaka, sog za poprawę humoru na dobranoc. Puar, nie zapomnij wpisywać źródła: moja głowa

Wiadomo że świat już od początków dzielił się na lewaków i prawicowców

Proponuję zamknąć ten temat, pieprzenie o niczym konkretnym i miks miliona tematów, chyba wystarczy, trzeba wstawić ankietę, zamknąć czy nie .

też jestem za - znowu z tematu robi się offtopic, obrażanie i bany polecą pewnie więc to nie ma sensu - Fox ma zgodę na walki z kobietami i walczy z nimi i koniec tematu być powinien już sobie każy podyskutował..

Również jestem za zamknięciem

Ja w sumie też bym się nie obraził, bo to jest uzależniające, a jak tematu nie będzie, większość wyluzuje, w tym i ja.

Danka ma takie samo zdanie jak Mittrone tylko nie powie tego w taki sam sposób ,bo by się jakieś zj**ane organizacje przyj**ały do UFC pewnie

Też jestem za, dyskusja prowadzi donikąd i przyciąga wszelkie nervusy tego forum.

Tu link:
http://www.cagepotato.com/joe-rogans-rant-against-transgender-fighter-fallon-fox-is-based-on-prejudice-not-science/
Tu link:
http://www.bloodyelbow.com/2013/3/8/4075434/leading-sex-reassignment-physicians-weigh-in-on-fallon-fox

Nervus twierdzi, że każdy lekarz, który wypowie zdanie nie pasujące do panującego skrajnie prawicowego paradygmatu segregacji ludzi na takich śmakich i owakich jest z automatu opłacany przez Fallon Fox, pewnie przez Unię Europejską także oraz komunistów i cyklistów. Ja bym nie chciał mieć typa pokroju Macierewicza po mojej stronie w żadnej dyskusji

Jeśli chodzi o kontrargumenty to nie wiem pamiętam już czy ktoś wklejał coś popartego odrobiną medycyny. O korelacji pomiędzy układem nerwowym-hormonalnym-kostnym już była mowa.
Ciekawą rzecz ktoś napisał tu:
http://www.secondtype.info/sports.htm

Zostało zasugerowane, że kobiety, które przeszły terapię hormonalną po okresie dojrzewania (transseksualiści w stronę facet->kobieta, wtedy faktycznie struktura szkieletu ma mniejsze możliwości zmiany, wg. tego arta) mają niekorzystną sytuację w stosunku do innych kobiet, gdyż cięższy układ kostny jest nieproporcjonalny do zmniejszonej (nie innej niż u kobiet) masy mięśniowej. Jest też link do badań. Mi się już powoli nie chce szukać w necie odpowiedniego materiału, bo niektórych nie obchodzi jak to jest na prawdę, a wyjeżdżają z uprzedzeniami i z góry zakładają jak jest (jak im pasuje).

tak bigfoot też ma cięższe kości przez co jest dużo słabszy

O tym właśnie mówię...xper, a dasz link do testów wydolnościowych, siłowych etc. potwierdzających, że BF i ktokolwiek inny w jego wadze są tacy sami? Sądzisz, że ktoś tu mówi o kolosalnych różnicach widocznych gołym okiem ? Ile BF wyciąga na setkę ? Nie...lepiej chlapnąć co ślina na język przyniesie i zignorować wszelkie medyczne sugestie.

I stosunkowo chude rączki. Niektórzy piszą, jakby nigdy nie ćwiczyli i życia nie znali. Ja znam nakaczanych chuderlaków na żyłce, którzy robią cuda np. w muscle upie, a nie potrafią tak rzucić, cisnąć przeciwnikiem czy powalić liściem jak chamy od pługa oderwane. To jest ta "swojska siła", gdzie nawet bez specjalnego treningu, przy samym starcie ma się ogromną przewagę siłową, a są z tych grubokościstych. "Lechu", tu nikt na setkę się nie ściga.