SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Fallon Fox w MMA

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 18964

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
normalne panstwo o anachronicznej plemienno rodowej strukturze, zdecentralizowane, zacofane przestało być normalne i weszło do kręgu cywilizacji łacińskiej i nie zmieniajmy historii przegranych wierzeń plemiennych
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 762 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7752
Jak już pisałem, Jaremie nie opłacało się zostać neofitą, jednak poszedł tą drogą. Nie dawaj za przykład kolesia, który w obliczu zagrożenia mówi co mu ślina na język przyniesie i nawet g... spod siebie zje, aby przeżyć. Ja podam przykład z "Quo Vadis"/ Ilu było chrześcijan wtedy, a mimo to bezgraniczną wiarą przetrwali. Coś w tym jest, że nasi poganie tak szybko się poddali.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Roślinki, docenienie przyrody, zabawy, dowiedzenie się czegoś o wedach, wiele nie trzeba.
Prawus, do tej kultury łacińskiej chrześcijaństwo się też musiało dostosować, nie tylko my do tego. Przecież nauki Jezusa mają chyba mało wspólnego z podbijaniem świata mieczem i toporem

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
nowkon2011
Jak już pisałem, Jaremie nie opłacało się zostać neofitą, jednak poszedł tą drogą. Nie dawaj za przykład kolesia, który w obliczu zagrożenia mówi co mu ślina na język przyniesie i nawet g... spod siebie zje, aby przeżyć. Ja podam przykład z "Quo Vadis"/ Ilu było chrześcijan wtedy, a mimo to bezgraniczną wiarą przetrwali. Coś w tym jest, że nasi poganie tak szybko się poddali.

Sytuacja nagłośniona bo bliska naszej kulturze którą sami stworzyli, a przecież gdzie indziej też były sytuacje że ktoś przychodził i wyrywał z jakiejś religii wyznawców do tej swojej. Taki choćby Budda, urodził się w super zamożnej rodzince, chroniono go od wszelakich nieszczęść, ale gdy zobaczył jaki to świat jest kijowy zaczął OBSESYJNIE szukać przyczyn wszelkiego cierpienia. Katował się nie jedząc, obciążając ciało czy w końcu po medytacji, po wielu próbach udało mu się poznać Prawdę i poczuł że to jest TO i wyruszył w świat dzielić się wiedzą i radością z innymi. Piękna historia? No piękna. I było to 500 lat przed Chrystusem tylko że akurat Konstantyn nie wpadł na to że fajnie by było być buddystą bo nie miał z tym kontaktu. Chrześcijaństwo ma generalnie wiele dobrych wskazówek i myśli, ale nasza wiara też miała

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 762 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7752
"ale nasza wiara też miała" - Twoja wiara Puar

Co do Buddy to dla mnie żadnej prawdy nie odkrył, chociaż dla świata buddyści nic złego nie zrobili. Wolę ich niż muzułmanów, przynajmniej zbierając sobie karmę chcą pokoju i żyją w nim.

Zmieniony przez - nowkon2011 w dniu 2013-04-15 09:18:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 259 Napisanych postów 894 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10626
Chrzest Polski był umotywowany tylko i wyłącznie względami politycznymi (tak jak i przyjęcie chrześcijaństwa przez cesarza Konstantyna na łożu śmierci). Wiara rdzenna i rdzenne tradycje przetrwały jeszcze na długo po tym zdarzeniu, ale chrześcijańskie ludy europy nie mogły już nękać naszych granic pod pretekstem nawracania niewiernych. Nie to jest jednak najważniejsze. Jeśli ktoś uważa, że chrześcijaństwo dało nam oświecenie umysłów i nagły przeskok cywilizacyjny to przeinacza fakty, a one są takie, że chrześcijaństwo wprowadziło monopol dla wszelakiej wiedzy, nauk, umiejętności czytania i pisania itp. itd. Przez długie wieki kościół stanowił zaciągnięty hamulec dla otwartych umysłów i geniuszów swoich czasów (Galileusz, Newton, Kartezjusz, Leibniz a nawet Kopernik - w 1616 do dekretu "Index Librorum Prohibitorum" dodano heliocentryczną teorię Kopernika zabraniając jednocześnie publikacji wszystkiego, co tą teorię popiera, oberwało się także post mortem Pitagorasowi, wieeelu filozofom i uczonym antycznej Grecji, Rzymu etc. etc. etc...) Nie wiem czy miejsca na forum starczyłoby, gdyby wszystkie bzdury kościelne na przestrzeni wieków chciałoby się umieścić w jednym miejscu. Oczywiście wielu uczonych-duchownych poruszało się w bezpiecznych sferach i przyczyniło się do rozwoju rozmaitych gałęzi nauk. Niemniej jednak fizyka, matematyka i medycyna to dziedziny w których kościół hamował postęp. Hamował - bo mógł, bo tylko duchowni i garstka szlachty miała dostęp do wiedzy i dlatego większość konfliktów na froncie nauka-kościół to konflikty wewnętrzne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 1614 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 11462
Przebrnąłem przez wszystkie strony (ciekawego momentami, nie powiem) tematu i mogę stwierdzić że prawda jak zwykle leży po środku . Oboje jesteście skrajnie utwierdzeni w swoich poglądach na tyle że nie dopuszczacie że mogło być chociaż troszkę inaczej i dla tego nie dojdziecie do porozumienia. Jeden wyolbrzymia znaczenie jednego, drugi czego innego itd. Ale dobrze wiedzieć że ludzie na tym forum nie interesują się tylko mordobiciem, sam bym się włączył do dyskusji ale za daleko to już zabrnęło .

Dla tego może skupię się na tym o co w tym temacie tak na prawdę chodzi.

Fox nie powinna bić się w damskim MMA. W męskim tez nie. Nie dałaby rady facetom, a nad kobietami ma przewagę. Człowiek to skomplikowany organizm. Nie da się z chłopca zrobić kobiety choćby nie wiem ile się sobie napchało silikonu w klatę i żarło hormonów. Facet ma grubsze kości, inną odporność na ból, mocniejsze stawy, ścięgna, większe ręce, inną budowę bioder (co się przekłada na kopanie) itd. itp. Oprócz tego jest pewnie dziesiątki innych czynników które różnią ją od prawdziwych kobiet. Po prostu to facet ewolucyjnie jest lepiej przystosowany do walki i nikt mi nie wmówi że dzisiejsza nauka jest w stanie "przerobić" faceta na 100% kobietę. Można tu uciąć co nieco, tutaj lekka plastyka, ok, ale co np. z różnicami w budowie układu nerwowego, mózgu itd. No po prostu nie da się, czy to w sensie społecznym, seksualnym czy właśnie fajterskim. Da się z faceta zrobić transseksualistę, ale nie kobietę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
_lechu_
Chrzest Polski był umotywowany tylko i wyłącznie względami politycznymi (tak jak i przyjęcie chrześcijaństwa przez cesarza Konstantyna na łożu śmierci). Wiara rdzenna i rdzenne tradycje przetrwały jeszcze na długo po tym zdarzeniu, ale chrześcijańskie ludy europy nie mogły już nękać naszych granic pod pretekstem nawracania niewiernych. Nie to jest jednak najważniejsze. Jeśli ktoś uważa, że chrześcijaństwo dało nam oświecenie umysłów i nagły przeskok cywilizacyjny to przeinacza fakty, a one są takie, że chrześcijaństwo wprowadziło monopol dla wszelakiej wiedzy, nauk, umiejętności czytania i pisania itp. itd. Przez długie wieki kościół stanowił zaciągnięty hamulec dla otwartych umysłów i geniuszów swoich czasów (Galileusz, Newton, Kartezjusz, Leibniz a nawet Kopernik - w 1616 do dekretu "Index Librorum Prohibitorum" dodano heliocentryczną teorię Kopernika zabraniając jednocześnie publikacji wszystkiego, co tą teorię popiera, oberwało się także post mortem Pitagorasowi, wieeelu filozofom i uczonym antycznej Grecji, Rzymu etc. etc. etc...) Nie wiem czy miejsca na forum starczyłoby, gdyby wszystkie bzdury kościelne na przestrzeni wieków chciałoby się umieścić w jednym miejscu. Oczywiście wielu uczonych-duchownych poruszało się w bezpiecznych sferach i przyczyniło się do rozwoju rozmaitych gałęzi nauk. Niemniej jednak fizyka, matematyka i medycyna to dziedziny w których kościół hamował postęp. Hamował - bo mógł, bo tylko duchowni i garstka szlachty miała dostęp do wiedzy i dlatego większość konfliktów na froncie nauka-kościół to konflikty wewnętrzne.

dokładnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
PLŚ
Przebrnąłem przez wszystkie strony (ciekawego momentami, nie powiem) tematu i mogę stwierdzić że prawda jak zwykle leży po środku . Oboje jesteście skrajnie utwierdzeni w swoich poglądach na tyle że nie dopuszczacie że mogło być chociaż troszkę inaczej i dla tego nie dojdziecie do porozumienia. Jeden wyolbrzymia znaczenie jednego, drugi czego innego itd. Ale dobrze wiedzieć że ludzie na tym forum nie interesują się tylko mordobiciem, sam bym się włączył do dyskusji ale za daleko to już zabrnęło .

Dla tego może skupię się na tym o co w tym temacie tak na prawdę chodzi.

Fox nie powinna bić się w damskim MMA. W męskim tez nie. Nie dałaby rady facetom, a nad kobietami ma przewagę. Człowiek to skomplikowany organizm. Nie da się z chłopca zrobić kobiety choćby nie wiem ile się sobie napchało silikonu w klatę i żarło hormonów. Facet ma grubsze kości, inną odporność na ból, mocniejsze stawy, ścięgna, większe ręce, inną budowę bioder (co się przekłada na kopanie) itd. itp. Oprócz tego jest pewnie dziesiątki innych czynników które różnią ją od prawdziwych kobiet. Po prostu to facet ewolucyjnie jest lepiej przystosowany do walki i nikt mi nie wmówi że dzisiejsza nauka jest w stanie "przerobić" faceta na 100% kobietę. Można tu uciąć co nieco, tutaj lekka plastyka, ok, ale co np. z różnicami w budowie układu nerwowego, mózgu itd. No po prostu nie da się, czy to w sensie społecznym, seksualnym czy właśnie fajterskim. Da się z faceta zrobić transseksualistę, ale nie kobietę.


ale siłe,odporność i budowę ciała regulują hormony, ona już nie produkuje testosteronu i od lat jest na damskich hormonach. jaj mięśnie funkcjonują jak damskie teraz. nie ma teścia który by je pozwalal rozbudować/utrzymać jak u faceta, jej temperament tym samym agresja plus odporność fizyczna i psychiczna jest w tej chwili damska,nie męska. lekarze stwierdzili że do MMA jest kobietą to jest. chyba wszystkiego jednak nie czytałeś
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 1614 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 11462
Jeśli odparłbyś mi każdy z dziesiątek argumentów CZEGO SIĘ ZMIENIĆ NIE DA to byś mnie przekonał, ale raz że nie chce mi się robić takiej listy a dwa że byś nie odparł. Bo po prostu się nie da. Ok, kilka cech męskich da się zmienić, ale bardzo wielu innych nie. To nigdy nie będzie 100% kobieta i to daje jej przewagę. Różnic jest wiele, od wspomnianego przeze mnie układu nerwowego, stawy aż po takie błachostki jak brak okresu który tez zawodniczkom na pewno nie pomaga w przygotowaniach . Walczyć między sobą powinny 100% kobiety które mają na 100% równe szanse i są w 100% tak samo zbudowane. Nie kobieta z transwestytą. I żeby nie było, nic do nich nie mam, dla mnie to niepojęte, ale jak chcą tak mają, ich sprawa. Po prostu takie jest moje zdanie.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Interwały na plaży pod MMA

Następny temat

Grafik cwiczen pod sztuki walki ( siłowy).

WHEY premium