Samopoczucie ogólnie dobre. Teraz pod wieczór zaczyna mnie boleć głowa i mam lekkie zawroty, ale to zawsze może być od mojego pokrzywionego kręgosłupa.
Popatruje dziennik Lilith i jestem pełna podziwu nad jej siłą woli i wytrwałością. Zobaczymy ile ja wytrzymam choć dziś w pracy było ciasto (u mnei prawie codziennie jest ciasto) i nie zjadłam ani kawałeczka :)